Stan nawierzchni jezdni w naszym mieście woła o pomstę do nieba, a wyrwa znajdująca się przy CH Ogrody jest tego kolejnym przykładem. Nikt nawet nie pofatygował się, by zabezpieczyć miejsce, a kierowcy uciekają w popłochu na lewy pas.
Jadąc ul. Płk. Dąbka w stronę naszego nowego Centrum Handlowego, na wysokości billboardu świetlnego można dosłownie urwać zderzak. Przepisowi kierowcy, którzy nie przekraczają 50 km/h mają olbrzymie trudności z ominięciem wyrwy, która osiągnęła szerokość niemal całego lewego pasa.
Obserwując ten odcinek jezdni przez zaledwie kwadrans, można zauważyć pewien schemat zachowań - kierowcy w ostatniej chwili zauważają dziurę, ostro hamują, po czym odbijają w lewo, bo nie są w stanie jej ominąć czy wyhamować. Jest to bardzo niebezpieczne dla wszystkich uczestników ruchu. Przy tak gwałtownej reakcji często kierowca nie ma czasu na spojrzenie w lusterka i prawidłową ocenę sytuacji.
Ciężko stwierdzić, ile czasu minęło, nim wyrwa osiągnęła takie rozmiary. Boli jednak fakt, że Miasto nie łata ich od podstaw, dbając o bezpieczeństwo swoich mieszkańców. Jeszcze bardziej bulwersujący jest brak zabezpieczeń na jezdni. W przypadku odpowiedniego oznakowania, kierowcy mieliby szanse na zdecydowanie wcześniejszą reakcję.
Co na to elbląski Urząd Miasta? Wysłaliśmy zapytanie z załączonymi zdjęciami. Do tematu powrócimy.
a UM pracuje obecnie nad ważneijszymi sprawmi, pan prezydent podobno postanowił powołać nowego -kolego-wiceprezydenta w ramach oszczędności ma się rozumić
Polecam także jazdę przez Moniuszki. Wspaniałe dziury i wyrwy.
Mój znajomy przeciął wczoraj na jednej z nich oponę.Do kogo ma wysłać rachunek??
Moniuszki, Dabka i powoli Grunwadzka - te ulice wolaja o pomste do nieba!
Za taki stan drogi odpowiadają wszyscy ci, którzy nie chodzą na wybory, nie pracują i nie płaca podatków w Polsce i Elblągu oraz dziennikarze.......No ale z wykształcenia dziennikarzy w Elblągu nie ma?!
Nie ma winnych ?, przecież firma Skanska podpisała umowę z Miastem na bieżącą konserwację dróg w naszym mieście.
A po co dziennikarzom wykształcenie ??, przecież mamy przykład sbk z e 24 któremu wystarcza wykształcenie jedynie podstawowe i legitymacja dziennikarska własnej produkcji.
Urząd Miejski odpowiada za te dziury. Takie mamy dziury i to dość dawno i od dawna. Nikt się tym w Urzędzie nie przejmuje, nikogo to nie obchodzi, nawet tych gryzipiórków, którzy są odpowiedzialni za to. Wolą zapłacić za poniesioną szkodę w samochodzie, niż naprawiać dziury na ulicach naszego miasta. Ż E N A D A
postkomuna wróciła do miasta to i wróciły dziury, co w tym dziwnego? normalna kolej rzeczy, zapewniam, że dziury bedą coraz większe i bedzie ich coraz więcej, dziury to taki znak rozpoznawczy postkomuchów,
Oj tam. Po co tam jeździć. Ale za to mamy nową Częstochowską. Czyż to nie ważniejsza arteria? (przepraszam mieszkańców Częstochowskiej i w pełni rozumiem ich dotychczasowy problem, ale główne drogi powinny być ok)