Akcja Posesja: Dąbka - Teatralna - Brzeska- Piłsudskiego

- Najbardziej zadbane są tereny spółdzielni mieszkaniowej „Sielanka”, a uporządkowania wymagają tereny, które należą do prywatnych właścicieli - podsumowuje pierwszy dzień akcji „Posesja” Zofia Twardowska, inspektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Elblągu.

Akcja będzie trwała przez pięć dni. Od dnia dzisiejszego do piątku, 3 kwietnia. Tereny kontrolują cztery zespoły, a każdy z nich ma wyznaczone miejsca do skontrolowania. Akcja obejmuje znaczną część miasta.

W skład zespołu w ramach akcji „Posesja” wchodzą przedstawiciele: Policji, Straży Miejskiej, Wydziału Mienia Komunalnego i Spraw Mieszkaniowych Urzędu Miejskiego, Spółdzielni „Sielanka” oraz przedstawiciele Zarządu Budynków Komunalnych, którzy administrują niektórymi terenami w mieście.

Na przegląd okolicy w obrębie ulic Płk. Dąbka – Teatralna – Brzeska – Piłsudskiego, wraz z komisją wyruszyliśmy o godz. 12.00 z ulicy Teatralnej. Najpierw udaliśmy się w stronę ulicy Browarnej. I właściwie do tego miejsca nie zastaliśmy nigdzie bałaganu. Czyściutkie, skoszone i zgrabione trawniki cieszyły nasze oczy. Idylla skończyła się, gdy weszliśmy w ulicę Browarną.

Wzdłuż całej ulicy, na trawnikach i chodnikach łatwo dostrzec można było papiery, butelki i inne odpady. Tu szczególnie naszą uwagę zwrócił teren należący do osoby prywatnej, znajdujący się obok sklepu z używanymi oponami. Sterty śmieci robiły niemiłe wrażenie, zwłaszcza, że ulica Browarna jest jedną z dłuższych ulic w Elblągu.

Następnie poszliśmy na ulicę Jaśminową. Trzeba przyznać, że ta ulica emanuje estetyką. Trudno tu o bałagan, a dodatkowo cieszą zielone trawniki, przystrzyżone krzewy i kolorowe elewacje budynków. Niestety i tu znajdziemy wyjątek.

Przy ulicy Jaśminowej, między ulicą Robotniczą, a Donimirskich znajduje się teren zasypany śmieciami, który należy  do osoby prywatnej.

- Walczymy z tym bałaganem od kilku lat - mówi przedstawicielka spółdzielni „Sielanka”. - Mieszkańcy skarżą się na ten teren. Do właścicieli wysyłane są upomnienia, ale na razie bez efektu.

- Jeżeli teren jest nieuporządkowany to zwracamy się do administratora terenu, wyznaczamy termin przewidziany na uporządkowanie go i w zasadzie po tym wyznaczonym terminie teren jest uporządkowany – informuje inspektor Zofia Twardowska i dodaje - Także nie ma sankcji karnych, jedynie w przypadku prywatnych właścicieli stosujemy upomnienia. Nie staramy się uciekać do mandatów, to jest ostateczność.

Po obejrzeniu ulicy Jaśminowej wyruszyliśmy w kierunku ulicy Brzeskiej. Ponownie przeszliśmy przez ulicę Browarną, a następnie Rechniewskiego i Daszyńskiego. Nie ma tu takiego bałaganu jak na wspomnianych terenach prywatnych, aczkolwiek nie da się nie zauważyć leżących tu i ówdzie papierków, opakowań po papierosach czy butelek.

- Zwracamy uwagę na zaplecza budynków, główne ciągi piesze, parki, ulice - mówi inspektor Zofia Twardowska. - Trzeba przyznać, że są utrzymane w dosyć dobrym porządku. Jednak często uprzątnięcia wymagają tereny w obrębie budynków, garaży, komórek.

Przypominamy, że akcja „Posesja” ma na celu skontrolowanie czystości na terenach administrowanych przez miasto, spółdzielnie oraz osoby prywatne.

- Da się zauważyć, że jest różnica w utrzymaniu porządku na terenach posesji. Inaczej to wyglądało, kiedy rozpoczynaliśmy akcję. A w tej chwili jest dużo miejskich terenów, które wymagają uporządkowania o tej porze roku - zaznacza Zofia Twardowska, inspektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Elblągu.