Poniedziałek, 23.12.2024, Imieniny: Dagna, Wiktoria, Slawomir
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii INTERWENCJE INFO

Piątkowy patrol ze Strażą Miejską (fotoreportaż)

13.05.2008, 11:04:00 Rozmiar tekstu: A A A
Piątkowy patrol ze Strażą Miejską (fotoreportaż)

W piątkowe popołudnie (9 maja) przyłączyliśmy się do patrolu Straży Miejskiej. Tym razem poruszaliśmy się fiatem ducato, z którego to najczęściej zakładane są blokady na kołach innych samochodów. Podczas tej zmiany okazało się, że blokady nie były potrzebne.

15.10 – Przejeżdżamy przez ulicę Nitschmanna sprawdzając czy kierowcy nie łamią zakazu zatrzymywania się. Tym razem okazuje się, że wszystko jest w należytym porządku, poza osobami spożywającymi piwo przy osiedlowych śmietnikach. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, spożywający otrzymali za swoje czyny należyty mandat.

15.26 – Udajemy się ulicą Świętego Ducha do Bulwaru Zygmunta Augusta, gdzie według informacji z monitoringu jest grupka trzech osób, z czego dwie spożywają alkohol. Na miejscu okazuje się, że rzeczywiście młodzi mężczyźni zaspokajali swoje pragnienie piwem. Tylko jeden z całej trójki zachował się należycie i spożywał legalnie „Kubusia”.

15.43 – Zajeżdżamy na osiedle pomiędzy ulicą Hetmańską a 3-go Maja, gdzie nieznany kierowca zajął wykupione na własność miejsce parkingowe. Rozżalona Pani zwróciła uwagę strażnikom, że to zdarza się notorycznie, jednak sama nie zadbała o swoje miejsce. - Wyjeżdżam i przyjeżdżam, to nie będę za każdym razem podnosić słupka – stwierdziła.

Mimo wszystko, kierowca zaparkowanego Golfa zdziwi się, kiedy zobaczy wezwanie do Straży Miejskiej. Sama właścicielka powinna zadbać o swoje miejsce – w końcu to leży w jej interesie. Jednak nie do każdego docierają te słowa. Może lepszym rozwiązaniem będzie automatyczny słupek, skoro Pani nie chce się za każdym razem go podnosić?

Po rozwiązaniu problemu przy ulicy 3-go Maja udajemy się patrolować miejsca, gdzie najczęściej pojawiają się osoby spożywające alkohol. Był to m.in. park przy ulicy Żeromskiego, park Kajki i dworzec PKP. Kolejnym miejscem był też rynek przy Płk. Dąbka, gdzie nic nie zwróciło uwagi strażników. Nie mogło zabraknąć Starówki, którą wielokrotnie przemierzaliśmy głównie pod kątem osób spożywających.

16.38 – Z ulicy 1-go Maja skręcamy w Hetmańską, gdzie jak zwykle w zatoczce autobusowej stał samochód. Tym razem był to opel astra. Spodziewaliśmy się, że właściciel jest w pobliskiej aptece. Tak też było. Po chwili Pani w kolejce zaczęła nerwowo spoglądać w naszym kierunku. Po dwóch minutach była już przy samochodzie.

Aby nie przeszkadzać zatrzymującym się autobusom, wjechaliśmy w ulicę Mączną. Co zabawne, wjeżdżając w uliczkę, gdzie obowiązuje zakaz ruchu trafiliśmy na kierowcę, który chciał złamać ten zakaz. Jednak szybko ocknął się i czym prędzej wyjechał z uliczki na wstecznym. Tłumaczenie było standardowe - „nie zauważyłem znaku”. Tym razem miał szczęście i skończyło się na pouczeniu, jednak Pani z apteki dostała 100 złotowy mandat i 1 punkt karny. - Czy nie mogłoby to przejść? Tydzień temu też dostałam mandat – przyznała się, jednak jej prośby nie pomogły.

Co ciekawe, na ulicy Giermków było dostatecznie dużo miejsca, ale po co parkować i przejść później kawał drogi, skoro można zablokować zatoczkę. Takich kierowców jest każdego dnia, w tym miejscu bez liku.

16.55 – Udajemy się ponownie na Starówkę, gdzie przy samym skrzyżowaniu ulic Studziennej i Wodnej zauważyliśmy skodę octavię. Kierowca widocznie nie zwrócił uwagi, że zaparkował praktycznie na skrzyżowaniu. Tym razem skończyło się na wezwaniu do Straży Miejskiej, gdzie kierowca dowie się co takiego „przeskrobał”.

Po dalszej kontroli udajemy się na ulicę Oboźną, aby sprawdzić czy tam również nie ma osób spożywających alkohol. Po drodze w radio słyszymy informację od innego patrolu, aby omijać ulice, gdzie jest malowanie pasów. Rzeczywiście korki tego dnia były ogromne. Tutaj wychodzi brak logicznego myślenia – po co malować w nocy, skoro można w dzień przeszkadzać kierowcom, zwłaszcza w godzinach szczytu? Po prostu brak słów.

17.03 – Patrolujemy park przy ulicy Oboźnej, gdzie nic nie zwróciło uwagi strażników. Wracając zatrzymaliśmy się przy golfie, który stał na zakazie zatrzymywania już parę minut wcześniej. Poczekaliśmy dwie minuty z nadzieją, że pojawi się kierowca, który będzie chciał odjechać. Tak jednak nie stało się. Dopiero, kiedy zrobiliśmy zdjęcie, właściciel samochodu podszedł do nas z pytaniem: „czy można tak robić zdjęcia?”.

Strażnicy uświadomili kierowcę, dlaczego zrobiliśmy zdjęcie oraz poprosili dokumenty celem wystawienia mandatu. Wówczas zaczęły się poszukiwania dokumentów, które ostatecznie znalazły się w samochodzie. Kierowca liczył na to, że nabierze strażników na stary numer i wyciągnął tabliczkę „zaopatrzenie”. Jednak nie był świadomy, że to go nie zwalnia z obowiązku przestrzegania przepisów, zwłaszcza, że na parkingach były wolne miejsca.

Tłumaczenie oraz propozycja 100-złotowego mandatu i 1 punktu karnego nie dotarły do kierowcy i ostatecznie zdecydował się na skierowanie sprawy do sądu grodzkiego. – Udowodnię, że robiłem zaopatrzenie i wezmę personel na świadków – dodał na sam koniec.

17.20 – Przejeżdżamy przez ulicę 1-go Maja, gdzie zauważyliśmy hondę zaparkowaną na zakazie zatrzymywania się. Po chwili zaczęła zbliżać się do nas kulejąca właścicielka. Tym razem ze względu na problemy w poruszaniu się kierowcy skończyło się na pouczeniu. - Nie jesteśmy od tego, aby karać mandatami, ale przede wszystkim pouczać i to właśnie robimy – powiedział strażnik.

17.30 – Chwilę później patrolujemy ulicę Nitschmanna, gdzie zauważyliśmy bmw, które zajęło cały chodnik oraz audi na zakazie zatrzymywania. Za wycieraczką bmw po chwili widniało wezwanie na komendę. Jeżeli chodzi o drugi samochód, to kierowca zaraz po naszym zatrzymaniu się podszedł do samochodu. Tym razem również skończyło się na pouczeniu, gdyż nie utrudniał ruchu ani pieszym, ani pojazdom.

17.45 – Z polecenia funkcjonariusza obsługującego monitoring udaliśmy się nad Bulwar Zygmunta Augusta, gdzie małżeństwo przymierzało się do otwarcia butelki z piwem i rozpoczęcia spożywania. Kiedy pojawiliśmy się na miejscu, para szybko zrozumiała, że w tym miejscu nie mogą spożywać alkoholu. Para schowała piwo, a strażnicy ostatecznie pouczyli o zakazie picia alkoholu w miejscach publicznych.

17.54 – Z ulicy Teatralnej zjeżdżamy w stronę hali MOSiRu, gdzie sprawdzamy teren pod kątem osób spożywających alkohol. Nikomu w tym miejscu jednak nie przyszło na myśl picie trunków wysokoprocentowych. Dostajemy informację z monitoringu, że na ulicy Wigilijnej na zakazie zatrzymywania stoi toyota. Udajemy się tam mijając po drodze seicento vis a vis Multikina. Kierowca spodziewał się, że jak zatrzyma się na chodniku zamiast w zatoczce autobusowej, to nie dostanie mandatu. Był w błędzie – dostał wezwanie na komendę i udajemy się na ulicę Wigilijną.

Na miejscu zastaliśmy toyotę, której kierowca równie szybko co poprzedni kierowcy pojawił się przy samochodzie. Kierowca widać był bardzo głodny, bowiem biegł do samochodu z jedzeniem. Tym razem strażnicy byli wyrozumiali i pouczyli kierowcę oraz odesłali go na pobliski parking, gdzie znalazło się wolne miejsce.

Milan

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0


Galeria / Patrol ze Strażą Miejską - 9 maja 2008r. ( zdjęć 12 )
Dodano: 2008-05-12 | Fot. Mateusz Milanowski
0

Komentarze do artykułu (5)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    0
    ~ Arti
    Wtorek, 13.05

    eh ci strażnicy to mają robotę - notabene na ulicę Nowowiejską to już nikt nie jeździ ze strażników? Przecież tam na parkingu praktycznie na przeciwko tej dużej wypożyczalni DVD, kierowcy ciągle parkują na całości drogi rowerowej, mimo tego, że jest znak w jaki sposób powinni parkować (wzdłuż jezdni) to oni wolą wjeżdżać na drogę rowerową i część chodnika. Kiedy straznicy zrobią z tym porządek? Przecież to jest od dawna i nie ma chwili aby ktoś tam nie stał na drodze rowerowej.

  2. 2
    0
    ~ Elbląg to moje miasto
    Wtorek, 13.05

    Ja widzialem, jak tam na Nowowiejskiej walili mandaty praktycznie każdemu, wiec czasem tam wpadają.

  3. 3
    0
    ~ anonim
    Wtorek, 13.05

    Codziennie przyjeżdżajcie na Ogólną 50.

  4. 4
    0
    ~ elbląg
    Sobota, 21.06

    tylko samochody was interesuja

  5. 5
    0
    ~ Dival
    Piątek, 20.03

    A psich odchodów nie zauważyliście? Nie pozbieraliście. A psów bezpańskich i bez kagańców? Nic innego wam głowy nie zaprzątało? Tylko alkohol i samochody wam w głowie były? Ten artykół jest znakomitym dowodem, a wy świadkami, że pewne uprawnienia trzeba straży gminnej/miejskiej zabrać!

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.83181500434875