Był już na próbach, spotkał się z artystami, reżyserem... podszedł do mnie podał rękę i zaczęliśmy rozmawiać, jak koledzy z podwórka – o zdjęciach, kolacji, scenie... a przecież był to koncert z okazji jego 40-tych urodzin. Tak zaczął się dla mnie ostatni dzień Nocy...
Koncert na elbląskim podzamczu składał się z 25 piosenek, które charakteryzowały się zarówno inteligentną warstwą literacką jak i melodyjnymi kompozycjami, przywołującymi na myśl to wszystko, co najlepsze w polskiej piosence artystycznej – mówili organizatorzy i mieli w tym stuprocentową rację. Była to najbardziej gwieździsta noc tegorocznego festiwalu. Koncert w reżyserii Laco Adamika poprowadził Krzysztof Kolberger, a przed elblążanami wystąpili: Danuta Błażejczyk, Halina Frąckowiak, Joanna Lewandowska, Grażyna Łobaszewska, Alicja Majewska, Dorota Osińska, Anna Samusionek, Margita Ślizowska, Damian Aleksander, Jarosław Jar Chojnacki, Mirosław Czyżykiewicz, Wojciech Gęsicki, Włodzimierz Korcz, Janusz Kruciński, Piotr Machalica, Grzech Piotrowski, Paweł Podgórski, Marcin Styczeń.
Podczas luźnej rozmowy z Krzysztofem Cezarym Buszmanem rozmawialiśmy o przygotowaniach i towarzyszących temu nerwach. W czasie występów widać było przejęcie poety, który nie umiał przystanąć na dłuższą chwilę w jednym miejscu. Z przejęciem obserwował wykonawców, wsłuchiwał się i widać było zadowolenie na jego twarzy. Organizatorzy mogą być pewni, że był to wspaniały urodzinowy prezent dla niego i niesamowite wydarzenie dla elblążan.
Fot. d-ave
Utalentowany młody człowiek, politycy powinni sięgnąc po jego wiersze, może ogarnęłaby ich refleksja nad własnym postępowaniem