W ramach obchodzonego Roku Jerzego Giedroycia 05.10.2006 w Bibliotece Elbląskiej im. C. Norwida odbyło się ciekawe spotkanie z panią Ewą Berberyusz... – nasza czytelniczka postanowiła przybliżyć nam jej postać.
Jest reporterką piszącą między innymi dla paryskiej „Kultury”, nowojorskiego „Nowego Dziennika””, „Tygodnika Powszechnego”, ale także „Rzeczpospolitej”, „Forum”, „Kultury” i innych pism i związanej z kilkoma wydawnictwami między innymi dziesięć lat z Państwowym Instytutem Wydawniczym, także z Iskrami gdzie wydała obecnie książkę biograficzną pt. „Moja teczka”, już bardzo cenioną przez czytelników, ze względu na poruszane tam problemy i przybliżenie wizerunku Polski w wielu odsłonach, przedwrześniowej, wojennej 1939-1945, ludowej i wreszcie trzeciej i czwartej Rzeczpospolitej . Inną bardzo wartościową pracą jest poświęcona Jerzemu Giedroyciowi, oparta na wielogodzinnych rozmowach z twórcą Kultury Paryskiej wydana przez w wydawnictwie „Marabut” książka „Książę z Maisons-Laffitte” Z „Kulturą Paryską” i Jerzym Giedroyciem autorka związana była przez wiele lat, to on nauczył ją jak sama wyznała, polskości, zawsze mówił prawdę, jego rodowód był naprawdę „książęcy”, poparty dowodami, jego skromność ogromna, cenił „dobre pióro” dlatego „Kultura Paryska” była pismem poszukiwanym przez humanistów i historyków, i wielka stratą jest dla Polski, że znalazła się w czasach Polski Ludowej w kręgu literatury niewygodnej.
Pani Ewa związana przez wiele lat z „Tygodnikiem Powszechnym” wydała również dwie książki reportażowe o pielgrzymkach Ojca Świętego Jana Pawła II, napisała także książkę „Głos z Gułagu” ( wydaną poza cenzurą); „Wychodne dla Ewy”; „Anders spieszony” ; „Ale się porąbało” ( rozmowy ze znanymi ludźmi, politykami dnia dzisiejszego). Wszystkie przedstawione pozycje należą do literatury faktu, autorka korzysta w nich ze wspomnień, listów, przeprowadza rozmowy i wywiady ubogaca treść materiałem fotograficznym. Pani Ewa jest wspaniałym człowiekiem, reporterką „swojego czasu”, posiada ogromną siłę ducha i czas spędzony z nią na spotkaniu był dla uczestników źródłem wielu duchowych wartości. Najciekawszą i najżywiej przedstawioną przez autorkę postacią był Jerzy Giedroyć, dodatkowo bibliotekarki zaprezentowały film o życiu i działalności twórcy „Kultury”, można było także zapoznać się z publicystyką autorki m. in. w „Tygodniku Powszechnym” i nowojorskim „Przeglądzie Polskim”.
Oprac. H.L.
Dziękujemy za przysłanie nam materiału i zachęcamy innych czytelników do współtworzenia serwisu info.elblag.pl W ramach podziękowania mamy dla pani Heleny podwójne zaproszenie do Multikina – o szczegółach poinformujemy mailowo.
bYŁAM NA TYM SPOTKANIU BARDZO CIEKAWE. SZKODA TYLKO ZE MŁODZIEŻ NIE DOPISAŁA A MOŻNA SIĘ BYŁO DOWIEDZIEĆ WIELU CIEKAWYCH RZECZY