Od 26 maja w Multikinie będzie można oglądać horror, którego scenariusz powstał w oparciu o grę komputerową pt.: „Silent hill”.
Shanon cierpiała na powtarzające się koszmary senne, w których wciąż mówiła o miasteczku Silent hill. Jej matka postanowił za wszelką cenę pomóc dziecku i dlatego wyruszyła w desperacką podróż do miasta duchów. Tuż przed Silent hill obie miały wypadek samochodowy, po którym Shanon w tajemniczy sposób zniknęła. Rose wyruszyła na poszukiwanie córki po mrocznych zakamarkach, z pozoru, wymarłego miasta. Okazuje się, że jej córkę zwabił do miasteczka mściwy demon, który broni niewinnie skrzywdzonej przed trzydziestu laty dziewczynki. Rose będzie musiała pomóc mrocznym siłom, jeśli chce uratować dziecko.
Reżyseria: Christofer Gans
Obsada: Radha Mitchel, Sean Bean, Laurie Holden, Deborah Kara Unger, Kim Coates
Produkcja: Japonia/USA/Francja/2006
Czas trwania: 127 min
Gra sama w sobie jest niesamowita. A znając życie film okaże się niewypałem jak z resztą większość tego typu ekranizacji. Chociaż nad obrazem czuwał twórca "Braterstwa Wilków", więc może aż tak źle nie będzie.
nie jets nie jest całkiem przyzwoicie film zrobiony ;)