Elblążanie mieli wczoraj (25.08.) okazję posłuchać niezwykłego koncertu. Gdańska carillonistką Monika Kaźmierczak zagrała na... 48 dzwonach!
Skąd wziął się pomysł na tego typu wydarzenie? Współorganizator Bartosz Skop przyznaje, że był to przypadek, który powstał z zamysłu zorganizowania koncertu organowego. Niestety nie doszedł on do skutku, jednak doprowadził do powstał kolejnego projektu - zorganizowania koncertu carillonowego.
- Baliśmy się pogody, że ludzie nie przyjdą, ale ku naszemu zaskoczeniu przestało padać i zjawiło się naprawdę dużo ludzi - mówi Bartosz Skop.
Carillon w naszym mieście był po raz pierwszy i cieszył się dużym zainteresowaniem.
Ciekawostką jest fakt, że w Elblągu ów instrument miał być w Katedrze św. Mikołaja. W XVII wieku wdowa po burmistrzu Malborka zapisała legat na budowę carillonu, jednakże ta kwota nie była wystarczająca i odłożono ją w kasie Ratusza na procent. Zapomniano o tym procencie i po około 200 latach wyciągnięto je przez Parafię św. Mikołaja, ale nie użytkowano jej. Pieniądze te natomiast zostały użyte podczas budowy wieży Kościoła św. Mikołaja w 1906 roku. Po kilkuset latach więc carillon zagościł na chwilę na naszej elbląskiej starówce
- mówi Bartosz Skop.
Koncert Moniki Kaźmierczak wzbudził ogromny podziw i zainteresowanie wśród publiczności. Elblążanie wyglądali jak zahipnotyzowani słuchając oszałamiającej muzyki.
Pani Kaźmierczak zagrała popularne utwory takie jak ,,Moon River'', Walc Wojciecha Killera z filmu ,,Trędowata'', Suitę No.1 Jana Sebastiana Bacha czy 5 preludium na carillon J.F.Haendla. Kiedy na 13-minutowy set muzyczny pojawił się z DJ Paryss elblążanie byli zaskoczeni połączeniem carillonu z innymi instrumentami. Okazało się jednak, że muzyka elektroniczna może bardzo dobrze współgrać z dzwonami.
Uważam, że Elbląg ma piękną starówkę i jej aura sprzyja takiemu wydarzeniu jak ten koncert
- mówi DJ Paryss.
Koncert trwał od 14.00 do 18.00 (z krótkimi przerwami). W tym czasie również miały miejsce warsztaty muzyczne i plastyczne dla dzieci.
Organizatorami wydarzenia było Elbląskie Towarzystwo Kulturalne i Warmińsko-Mazurska Biblioteka Pedagogiczna im. Karola Wojtyły, Stowarzyszenie Polskie Telewizji Lokalnej, a także Bartosz Skop i Teresa Wojcinowicz.
Daria Pilarska
dlaczego nie było nigdzie wcześniejszej zapowiedzi tego wydarzenia.???
Były, trzeba było dokładnie śledzić informacje podawane przez elbląskie portale.