Dzisiaj o godzinie 18.00 Tomasz Walczak wraz z Jolantą Janos i Angeliką Goszczyńską będą „odsłaniać maski”.
To hasło kolejnego spotkania z cyklu Elbląskiej Sceny Literackiej. Tym razem swoje wiersze zaprezentują dwie uczennice V i I LO w Elblągu. Wieczór poetycki na Małej Scenie będzie poświęcony udawaniu i demaskowaniu udawania. Wiersze młodych poetek mówią między innymi o tym, że człowiek w różnych chwilach swojego życia i przy zetknięciu się wciąż z innymi ludźmi, stale odsłania swoje kolejne oblicza . Często demaskując się nawet przed sobą samym i odkrywając swoje prawdziwe „ja”, o którego istnieniu nie miał do tej pory pojęcia.
Oto co mówią o sobie same autorki:
ANGELIKA GOSZCZYŃSKA – uczennica I LO w Elblągu.
Jestem człowiekiem, który nie chce dorosnąć, ale życie brutalnie wciąga mnie w swój wir, w którym przestaje być często sobą. Pisanie jest dla mnie odnajdywaniem własnego "ja" i wyrażaniem moich uczuć, co często sprawia mi trudność w świecie jakim żyję. Jestem zbitką wieku osobowości co sprawia, że jestem inna niż wszyscy i przez to często jestem odizolowana od moich rówieśników. Cieszę się, że jestem inna niż wszyscy, choć to nie oznacza, że jestem lepsza. Jestem po prostu sobą. Musze jednak często walczyć o moje prawdziwe "ja", gdyż sama przyłapuje siebie na tym, że gram przy innych kogoś kim nie jestem i wówczas uświadamiam sobie, że zatracam samą siebie. Większość osób dziwi się temu, że ja - jak mówią "urodzony matematyk" - zajmuje się pisaniem wierszy, ale dla mnie jest to manifest przeciw światu i temu co się w nim dzieje. To w skrócie ja.
JOLANTA JASNOS – uczennica V LO w Elblągu.
Nie lubię o sobie mówić, ani pisać. Jest to dla mnie trudne... Moje wiersze mówią o mnie więcej, niż ja sama potrafię. Może tylko napomknę o tym, czym jest dla mnie pisanie... To cząstka mnie, to kawałek duszy i serca. To nie jest część życia. To życie!
(Wypowiedzi młodych poetek o nich samych, zostały przygotowane przez T. Walczaka - opiekuna Elbląskiej Sceny Literackiej).