28 grudnia 1895 roku braci Lumiere zorganizowali pierwszy seans, narodził się film. Ponad dziesięć lat później, w Elblągu, przy ul. Kowalskiej 17 powstało pierwsze kino. Elblążanie, siedząc na drewnianych krzesełka, w zaimprowizowanej sali kinowej, chłonęli niesamowite żywe obrazy. To był początek. Później zaczęły powstawać kolejne i kolejne sale. Dzisiaj (16 września) śladem elbląskich kin ruszyli miłośnicy X muzy i historii miasta.
Kino Światowid jest obecnie najstarszym elbląskim kinem. Powstało w 1962 roku. Pierwszym seansem był wyświetlony tam 19 września "Karmazynowy pirat". W tym roku Światowid świętuje 55-lecie istnienia, z tej okazji chce przybliżyć elblążanom nie tylko swoją historię, ale i historię innych, nieistniejących już elbląskich sal kinowych. Dzisiaj, jego pracownicy, zabrali nas na spacer ich śladem.
Odwiedzimy kluczowe miejsca dla historii elbląskich kin. Tych kin było w mieście bardzo dużo. Liczymy również na wspomnienia, które elblążanie mają w swoich głowach i którymi chcieliby się podzielić. To też jest spacer, który ma nas doprowadzić do książki o elbląskich kinach. Ona właśnie powstaje, ale nadal brakuje nam świadectw ludzi. Kierownicy kin, pracownicy, ich wspomnienia już znamy, teraz chcemy dotrzeć do widzów. Elblążanie zawsze kochali kino i było ono dla nich ważne
- mówi Aleksandra Bielska z kina Światowid.
Spośród nieistniejących już kin, niewątpliwe najbardziej znanym, jest Syrena, która mieściła się przy ul. Grobla Świętego Jerzego. Dzisiaj pozostała po nim tylko nazwa apartamentowca, który został wybudowany w miejscu przedwojennego budynku.
Kino, przy dzisiejszej ulicy Grobla św. Jerzego powstało w 1918 roku. Przetrwało II wojnę światową. Potem przez krótki czas funkcjonowało jako kino Bałtyk, później Stoczniowiec, aż wreszcie w 1957 roku zostało Syreną. Z tym kinem elblążanie mają najwięcej wspomnień. To było kino kultowe, ale też był to jeden z dwóch obiektów w Elblągu, które były kinami i klasy pierwszej, czyli tych naprawdę dobrych. Dodatkowo było kinem zeroekranowamy, czyli takim, w którym pokazywano premiery. Największe triumfy Syrena święciła w okresie lat 80. Z tamtego okresu pamiętamy "Szczęki", filmy z Bruce’em Lee. Zresztą w tamtym czasie, w kinach, pojawiło się dużo komercyjnych filmów, które miały trochę uspokoić sytuację w państwie. Po wybuchu stanu wojennego kina były przecież zamknięte
- mówi Aleksandra Bielska.
Zanim jednak elblążanie ustawiali się w kolejkach po bilety na "Szczęki" czy "Wejście smoka", stali w ogonku po bilety na "Krzyżaków". Ten film, jak przekonują pracownicy kina Światowid, to niekwestionowany przebój polskiej kinematografii, przyciągnął tylu widzów co żaden inny film polski, a nawet zagraniczny. W Elblągu wyświetlany był w sali kinowej, która mieściła się przy ul. Fabrycznej.
Kolejki na ten film były ogromne. Seanse odbywały się przy pełnej widowni, a ta sala miała ponad 800 miejsc, dla porównania Światowid na dużej sali ma ich 323. Część osób pamięta ten obiekt jednak bardziej z koncertów. Elblążanie mają duży sentyment do tego miejsca i wiele wspomnień z nim związanych. W latach 90. sala spłonęła. Wcześniej jednak mieściło się tu kino Zamech. Powstało w 1958 roku i przestało działać w 1965. Przez krótki okres, w latach 70. funkcjonował tu Iluzjon. To była inicjatywa Filmoteki Narodowej, pokazywano tam stare filmy artystyczne
- opowiada pracownica najstarszego elbląskiego kina.
Zamech był jednym z kilku związkowych kin, które powstały w latach 50. w Elblągu. Był więc również Kolejarz (al. Grunwaldzka), Budowlaniec - późniejszy Promyk (ul. Browarna). Działały również dwa kina resortowe: Orzeł, czyli kino wojskowe i milicyjna Meduza, oba przy ul. Królewieckiej, oba mieściły się w miejscach prezentowanych na zdjęciach poniżej. Taką liczbę kin w Elblągu dzisiaj wprost trudno sobie wyobrazić, a wszystko zaczęło się na Starym Mieście. Okazuje się bowiem, że elbląska kultura filmowa narodziła się na starówce, dokładnie pod adresem Kowalska 7.
- W tym samym czasie w różnych częściach świata pojawiali się różni wynalazcy, którzy wpadali na podobne pomysły jak ożywić obrazy. Bracia Lumiere sprawili jednak, że widzowie stali się w tym oglądaniu wspólnotą. Data 1906 r. lub 1907 r., w zależności od źródeł, to moment, kiedy pojawiło się pierwsze kino stałe w Elblągu. Być może już wcześniej wynalazek braci Lumiere zawitał do Elbląga z kinem objazdowym, jarmarcznym jak je określano. Te pierwsze seanse, przy ul. Kowalskiej, to były projekcje filmów krótkometrażowych i niemych. Na sali był taper, który dogrywał do nich muzykę. Teraz wraca się do takiej konwencji. U nas, w Światowidzie, w Zaduszki będzie pokaz filmu "Bestia" z Polą Negri z muzyką na żywo - dodaje pani Aleksandra.
Kino przy Kowalskiej było pierwsze. Później zaczęły powstawać kolejne, przy ul. Rzeźnickiej i Mostowej.
Kino powstało przy ul. Rzeźnickiej 9, to było jedno z ważniejszych kin. Szybko je zmodernizowano i dostosowano do nowej rzeczywistości dźwiękowej. Co wtedy oglądali elblążanie? Do 1933 roku, w okresie Republiki Weimarskiej, filmy były bardzo odważne, kino niemieckie było w tamtym czasie fantastyczne, bardzo artystyczne, wystarczy wspomnieć ekspresjonizm niemiecki. Te filmy na pewno były w Elblągu puszczane. Popularne były wtedy również filmy duńskie i francuskie. Po 1933 roku, kiedy Adolf Hitler doszedł do władzy, również w Elblągu, zmienił się repertuar. Po 1939 r. wyświetlano już w zasadzie tylko filmy propagandowe i wojenne, które pochodziły z Niemiec i z krajów stowarzyszonych z nimi, jak Włochy czy Hiszpania
- wyjaśnia przewodniczka wycieczki.
Po drugiej wojnie światowej w Elblągu ostały się trzy kina. Pierwsze z nich to oczywiście Syrena. Drugim kinem było kino Mars, które mieściło się przy ul. Teatralnej. Ono działało przez krótki czas do połowy lat 50. Potem w jego miejsce powstały zakłady samochodowe. Trzecie kino Filmek, znajdowało się na skrzyżowaniu ulic: 1 Maja i Hetmańskiej. Po żadnym z nich dzisiaj nie ma już śladu.
Elblążanie, którzy chcieliby podzielić się swoimi wspomnieniami o elbląskich kinach z pracownikami kina Światowid, pomóc w pracy nad książką o tych miejscach mogą skontaktować się z nimi: pod numerem telefonu: 55 611 20 56 (biuro kina); pisząc na adres mailowy: kino@swiatowid.elblag.pl; przez Facebooka: facebook.com/KinoElblag i osobiście w biurze kina w godzinach od 8 do 16 (CSE Światowid, Pl. K. Jagiellończyka 1, biuro kina, parter, pokój 26 b)
A o remoncie budynku Światowida cisza, a miał się już rozpocząć.
Zainteresowanie porażające- pomysłodawczyni tylko pogratulować,beznadzieja jak i inne pomysły,co do rozbudowy Republiki NIC NIEROBIENIA -puścić w zapomnienie.