Po sobotniej, świątecznej zabawie z Coca-Colą wczoraj (18 grudnia) przyszła pora na przypomnienie duchowego wymiaru Bożego Narodzenia. Chętni elblążanie podzielili się opłatkiem z biskupem i prezydentem miasta, odebrali Światełko Betlejemskie i wzięli udział w miejskiej Wigilii. Zobacz, jak przebiegał drugi dzień Świątecznych Spotkań Elblążan.
Za nami Świąteczne Spotkania Elblążan. Przed dwa dni mieszkańcy szturmowali Stare Miasto. Tu czekała na nich moc bożonarodzeniowych atrakcji. Pierwszy dzień wydarzenia upłynął pod znakiem zabawy przygotowanej przez koncern Coca-Cola.
Niedziela była przedsmakiem prawdziwych świąt, z życzeniami, dzieleniem się opłatkiem i poczęstunku wigilijnymi potrawami. Tradycyjnie już, podczas Spotkań, elblążanie wysłuchali życzeń świątecznych Jacka Jezierskiego, biskupa Diecezji elbląskiej i Witolda Wróblewskiego, prezydenta Elbląga. Chętni mogli również podzielić się z nimi opłatkiem.
To już taka nasza elbląska tradycja, że na tydzień przed świętami spotykamy się na Starym Mieście. Cieszę się z tego, że jesteśmy tutaj tak licznie. Za tydzień będziemy świętowali w gronie najbliższych. Dzisiaj chciałbym jednak wszystkim wam życzyć rodzinnych, ciepłych i pogodnych świąt, żebyście przy wigilijnym i świątecznym stole mogli odpocząć od stresów, od ciężkiej pracy i żebyście spędzili je z tymi, których najbardziej kochacie. Na Nowy Rok chciałbym życzyć wszystkim realizacji planów i żeby rok 2017 był lepszy od minionego
- mówił Witold Wróblewski.
Tradycją jest również przekazane, podczas Spotkań, Światełka Betlejemskiego, które co rok wędruje po całym świecie. Na trasie tej wędrówki jest również Elbląg, gdzie dociera za sprawą skautów. Tym razem harcerze z ZHP Hufiec Elbląg przywieźli je z Zakopanego, gdzie odebrali je od słowackich kolegów. Dzisiaj przekazali je elblążanom.
Światełko Betlejemskie, które skauci i harcerze z różnych krajów dostarczyli do Elbląga, przypomina o początku tego święta, o czasie, o miejscu, o narodzeniu się Jezusa w Betlejem. Życzę wszystkim mieszkańcom Elbląga, poczynając od dzieci, aż po seniorów, radę miasta i pana prezydenta wszystkiego najlepszego, by się wszystkim dobrze wiodło. Niech Bóg was błogosławi
- mówił biskup Jezierski.
Tak się złożyło, że w tym roku będę sama spędzała święta. Przyszłam na Spotkania, aby móc przełamać się ze znajomymi i nie znajomymi opłatkiem oraz po Światełko Betlejemskie, które mam nadzieję "ogrzeje" mój dom w wigilię.
- mówi pani Halina Przybylska, seniorka z Elbląga.
Drugiego dnia spotkań na świątecznej scenie zaprezentowali się lokalni muzycy. Młodzi artyści z Młodzieżowego Domu Kultury, chór Cantata, pod batutą Marty Drózdy – Kulkowskiej i Tomasz Steńczyk swoim wykonaniem kolęd przywołali świątecznego ducha.
W niedzielę tak jak i pierwszego dnia wydarzenia na elblążan czekały dodatkowe atrakcje: kraina św. Mikołaja, niezwykła kula śnieżna, teatr uliczny, parada akrobatów oraz szopka bożonarodzeniowa. Przez dwa dni na ulicach Starego Miasta odbywał się również Jarmark Świąteczny. Na kilkudziesięciu straganach mogliśmy kupić dekoracje świąteczne, wigilijne potrawy i wypieki oraz upominki dla najbliższych.
Ogólnie nic ciekawego.
Panie Biskupie, czy teraz zamiast opłatkiem można się już dzielić coca-colą? Czy może też już jajeczkiem? Bareja miałby naprawdę materiału na cały serial...
Milicja mogła wystawić jakąś sympatyczniejszą funkcjonariuszkę, a nie taką purchawę