Drugi dzień Festiwalu Jazzbląg pokazał, że impreza się rozkręca. Wielbiciele jazzowych brzmień, którzy w czwartkowy wieczór (18 lipca) spotkali się w Galerii El, żywo reagowali na występujących na scenie muzyków.
Kolejny dzień II Festiwalu Jazzowego Jazzbląg, rozpoczęła artystka o aksamitnym głosie, Krystyna Stańko. Jej nastrojowe utwory, wiele z tekstem Wisławy Szymborskiej, nieco melancholijnie nastroiły skupionych słuchaczy. Zapytani w przerwie o wrażenia powściągliwie wypowiadali słowa pochwały dla organizatorów za dobrze przygotowane widowisko i zaproszenie znanych i uznanych artystów.
Zdecydowanie bardziej ożywieni i rozmowni byli uczestnicy drugiego tego wieczoru koncertu, w którym wystąpiła amerykańsko – polska formacja Global Sound Michaela Patchesa Stewart . Nowoorleański trębacz Michael „Patches” Stewart, perkusista Poogie Belle, grający na basie Hadrien Feraud, gitarzysta Marek Napiórkowski, klawiszowiec – Paweł Kaczmarczyk i fenomenalny saksofonista Grzech Piotrowski – dali czadu.
Niszowy jazz, przez wielu nazywany „kocią muzyką”, często odbierany jako hałas pokazał, że nie tylko może rozbujać słuchaczy, ale także wzruszyć, zachwycić i zrelaksować. Mimo mocnych dźwięków słuchacze wychodzili z koncertu uśmiechnięci i odprężeni.
- Nie znam się za bardzo na jazzie, ale lubię czasami go posłuchać – mówi 65-letnia Bożena. – Szanuję też moje miasto i uważam, że skoro Urząd Miejski zasponsorował mieszkańcom takie wydarzenie kulturalne, to nietaktem byłoby z niego nie skorzystać.
Podobnego zdania był 18-letni Patryk. – Słucham różnych rodzajów muzyki, od niedawna również jazzu. Dotychczas słuchałem go jedynie z neta i płyt, ale teraz wiem, że dopiero koncerty na żywo oddają prawdziwy klimat tej niełatwej muzyki.
- Jazz to dziwna muzyka, która wciąga – stwierdziła 40-letnia Hanna, która jak przyznała słucha tej muzyki regularnie w elbląskim klubie „Krypta”.
Wśród słuchaczy byli też tacy, którym brakowało słów na wyrażenie radości jaką sprawia im uczestniczenie w tej muzycznej uczcie. Ich rozmarzone twarze mówiły jednak same za siebie.
Drugi dzień Festiwalu zakończył występ laureata wszystkich polskich konkursów jazzowych, grającego na skrzypcach Adama Bałdycha.
Piątek, to kolejny dzień Festiwalu Jazzbląg. Z koncertami wystąpią RGG Trio, Arild Andersen Quartet, Brenda Boykin feat. Club des Belugas. Wieczór zapowiada się intrygująco.