Najnowsza książka „Kołysanka dla mordercy” Mariusza Czubaja, której znaczące fragmenty dotyczą Elbląga, była przedmiotem wtorkowego wieczoru autorskiego. Pierwsza część spotkania odbyła się w Elbląskiej Bibliotece, druga w pubie MF. Rozmowę z autorem książki poprowadził Kazimierz Świetlikowski, z ogólnopolskiego portalu www.zbrodniawbibliotece.pl. Fragmenty książki, w autorskiej interpretacji przedstawił aktor, Tomasz Czajka.
Elblążanie mieli okazję porozmawiać z autorem niebagatelnej książki, kryminału „Kołysanka dla mordercy”. Można było także nabyć egzemplarz promowanej książki oraz poprosić o dedykację.
To już drugi samodzielny kryminał tego pisarza. Nie tylko pisarza. Mariusz Czubaj to „człowiek o wielu twarzach”. Jest antropologiem kultury, wykładowcą w SWPS w Warszawie, badaczem i miłośnikiem kryminałów, pisarzem, muzykiem i karateką. Za kryminał pt.: „21:37” otrzymał Nagrodę Wielkiego Kalibru, dla najlepszej polskiej powieści kryminalnej i sensacyjnej 2008 roku. „Kołysanka dla mordercy” także zebrała bardzo dobre recenzje.
- Jestem autorem spełnionym, zrealizowanym, robię to, co lubię. Piszę akurat kryminały, bo uważam, że to umiem najlepiej – mówił o sobie Mariusz Czubaj.
Fakt, że spotkanie odbyło się akurat w Elbląskiej Bibliotece oraz w pubie MF, nie jest przypadkowe. W „Kołysance dla mordercy”, będącej kontynuacją przygód profilera Rudolfa Heinza, z książki „21:37”, bohater odwiedza właśnie te miejsca. Komisarz przybywa do Elbląga w celu rozwikłania części kryminalnej zagadki. Spotyka się ze swoim przyjacielem, policjantem Piro. Rozmawiają, wędrując uliczkami Elbląskiej Starówki. Odwiedzają pub MF, aby napić się piwa. Idą do Biblioteki Elbląskiej, gdzie w Gotyckiej.pl, na starym sprzęcie, słuchają starych płyt.
- Jestem zadowolony z bohatera, jakiego stworzyłem, jest prawdziwy. Dowiadujemy się o nim czegoś z jego przeszłości, dzięki temu nabiera głębi. Gdy w opisach pojawiają się szczegóły, treść staje się bardziej wiarygodna - mówił autor książki.
W Sali Audiowizualnej Biblioteki uczestnicy wieczoru autorskiego, obejrzeli wideoklip promujący książkę, w wykonaniu Mariusza Czubaja (gitara i wokal) i Michała Trzaski (saksofon). W utworze wykorzystano fragmenty promowanej książki. Goście wysłuchali również fragmentów „Kołysanki dla mordercy”, dotyczących Elbląga, w inscenizacji Tomasza Czajki. Następnie śladami Heinza, wysłuchano w Gotyckiej.pl utworów zespołu Saper of Destiny i udano się do pubu MF, mieszczącego się naprzeciwko biblioteki. Tam autor książki uświetnił swój autorski wieczór grą na gitarze. Towarzyszył mu saksofonista, Szymon Zuelke.
Mariusz Czubaj nie pierwszy raz przybył do Elbląga. Ma tu przyjaciół, związany jest szczególnie z Elbląską Biblioteką. Fakt ten był ważnym impulsem do opisania elbląskich przestrzeni w „Kołysance dla mordercy”.
- Jeżeli pisać to, o tym, co się widziało. Elbląg znam, bywam tu często. To miasto jest kontrapunktem zarówno dla Warszawy, jak i Krakowa. Poza tym, do tego, aby umieścić część akcji w Elblągu, namówił mnie dyrektor Biblioteki Elbląskiej, Jacek Nowiński. Biblioteka spełniła w tym wypadku znakomitą funkcję animacyjną – zdradził Mariusz Czubaj.
Autor zapowiedział, że w przyszłości chce napisać książkę nie związaną z kryminałem, a dotyczącą piłki nożnej- jaka była, jaka jest i jaka będzie. Biorąc pod uwagę warsztat pisarski Czubaja, można domniemywać, że będzie to kolejny sukces.
JO