O tragicznym stanie pasażu przy ul. 1 Maja pisaliśmy na łamach naszego dziennika wielokrotnie. Inwestycja zostanie zrealizowana z pieniędzy budżetu obywatelskiego. To zmobilizowało Spółdzielnię Mieszkaniową Sielanka do izolacji części budynku.
Józef Skonieczny złożył wniosek do Budżetu Obywatelskiego, w którym zwrócił uwagę na to, jak pilna jest to inwestycja.
Ponad 45-letnie użytkowanie tego obiektu wymaga podjęcia pilnych działań remontowo- modernizacyjnych, które przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa oraz estetyki naszego miasta
– przekonywał.
562 mieszkańców okręgu nr 4 poparło ten wniosek. Koszt inwestycji został oszacowany na 520 tys. zł. Ratusz szuka firmy, która opracuje dokumentację projektowo-kosztorysową zadania.
11 września cześć tego terenu została ogrodzona, ale przeprowadzane obecnie prace nie mają nic wspólnego z zapowiadaną inwestycją.
Trwa izolacja 100-metrów budynku. Jeśli pogoda dopisze to prace potrwają do 20 października
– mówił Przemysław Jernat, właściciel Budownictwa Drogowego Jernat.
Izolacja nie dotyczy widocznej części budynku. - To izolacja pionowa, do fundamentów. Ona nigdy wcześniej nie była przeprowadzana. Będzie ona zapobiegać wilgoci. Docieplenie będzie miało 1,5 m – wyjaśniał Przemysław Jernat.
Ze względu na planowany remont schodów spółdzielnia zdecydowała się na tę izolację. Po remoncie nikt by na to nie pozwolił, bo trzeba byłoby zniszczyć te schody
– stwierdził Przemysław Jernat.
Jak zapewnia wykonawca, do tej pory nie natrafiono na żadne utrudnienia. - Wszystko idzie zgodnie z harmonogramem – dodał Przemysław Jernat.
Oświetlenie nowe by się przydało z klimatem I z dobrym światłem...
Kolejny raz kasa z b.o na korzyść sielanki. Parking na macznej również zrobiony z b.o a potem postawiono szlaban
To nie jest remont pasażu. To dokończenie czegoś co zostało oddane do użytku w takim stanie 50 lat temu i do tej pory służyło nie ukończone.
Miasto nie ma żadnego potencjału z taką władzą. Tu powinno być pełno restauracji kawiarni klubów muzycznych ludzi młodzieży seniorów kuchni kultur smaków. A to jak i kolejne miejsca np pasaż na hetmańskiej zabite dechami.
Kiedy w końcu Straż Miejska i inne służby zajmą się sklepem jak po powodzi pod biurami PiS . To że coś jest prywatne to nie znaczy ,że mozna mieć chlew w środku miasta .