Na placu zabaw w Parku Kajki brakuje sprzętu. - Kiedy zostaną uzupełnione? - dopytuje radna PiS Elżbieta Banasiewicz. - Huśtawki to absolutnie podstawowe wyposażenie placu zabaw – niestety pozostała jedna, druga jest zdewastowana. Pozostał jedynie szkielet po tzw. „pajączku”, który był z lin.
Radna zwróciła również uwagę na to, że brakuje piaskownicy. - Młode dzieci próbują kopać piasek przy drabinkach, ponieważ nie ma piaskownicy choć jest dużo miejsca na tym ogrodzonym terenie, by powstała nowa piaskownica – mówiła Elżbieta Banasiewicz.
Rodzice dzieci skarżą się na brak monitoringu, który by ograniczył dewastowanie urzędzeń na placu zabaw
– dodała Elżbieta Banasiewicz.
Radna zwróciła się do Prezydenta Elbląga z zapytaniem, kiedy zostaną uzupełnione urządzenia na placu zabaw oraz czy planowany jest w Parku Kajki monitoring.
Remont placu zabaw zostanie wykonany w ramach Budżetu Obywatelskiego 2024. W dniu 13 czerwca 2024 r. zostało ogłoszone postępowanie pn. Dostawa i montaż urządzeń wraz z zagospodarowaniem terenu dla zadania: "Przebudowa placu zabaw w Parku Kajki". Termin składania ofert upływa 24 czerwca 2024 r. Zadanie przewiduje m.in. dostawę i montaż nowych urządzeń dla najmłodszych dzieci w tym fabryki piasku oraz piaskownicy modułowej
– informuje Prezydent Elbląga Michał Missan.
Zadanie to jednak nie przewiduje montażu monitoringu. - Warunkiem zamontowania monitoringu jest wcześniejsze wykonanie sieci światłowodowej oraz otrzymanie zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków – wyjaśnia Michał Missan.
Ze wstępnych informacji wynika, że koszty inwestycji były by bardzo wysokie. tym celu, w późniejszym terminie, zostanie dokonane dokładne oszacowanie kosztów wskazanej inwestycji
– dodał Michał Missan.
Non stop kajki albo modrzewie. A inne dzielnice nie istnieją a tam też są dzieci. Mały park przy ul.Nowa i co było miasteczko rowerowe zistalo zniszczone. Um ratusz nie kwapi się by dzieciom z pobliskich ulic zbudować ładny plac zabaw. Bo po co niech bawią się przy torach tramwajowych. Czekamy na plac zabaw przy ul. Nowa. dla tych dzieci .
Od kilku dni już powszechnie wiadomo, że placyk zabaw dla dzieci w parku Kajki będzie w tym roku wyremontowany a miasto szuka wykonawcy i dostawcy nowych urządzeń. Po co zatem pani radna oficjalnie pyta prezydenta o ten remont? Nie wiedziała? To co z niej za radna skoro wszyscy już to wiedzą prasy? A może to jakaś ustawka w stylu Władimira Władimirowicza? Aby pokazać jak to PiS interweniuje a ON czyli pan prezydent natychmiast reaguje i ma doskonałe wiadomości?
Na monitoring w parku Kajki potrzebna zgoda konserwatora Zabytków a na śmietniki ,które stoją od kilku miesięcy to nie jest potrzebna?