"Najlepiej wydane 21 milionów. Aż chce się uczyć.”

W pierwszą sobotę października (05.10), w Elbląskiej Uczelni Humanistyczno – Ekonomicznej odbyły się dwie uroczystości. Pierwszą, jak co roku o tej porze, była inauguracja roku akademickiego 2019/2020 , drugą - otwarcie spektakularnego Centrum Dydaktyki i Symulacji Medycznej.

O ile sama inauguracja, wysłuchanie Gaudeamus igitur w wykonaniu chóru Cantata,  zwłaszcza dla pierwszych roczników studentów jest zawsze emocjonalnym przeżyciem, to stworzenie miejsca, w którym studenci będą mogli nabierać praktycznych umiejętności stało się wydarzeniem nie tylko dla uczelni.

EUH-E po raz osiemnasty rozpoczęła rok akademicki. Tradycyjnie głos zabrali wykładowcy i zaproszeni goście, wręczono listy gratulacyjne i nagrody dla najlepszych absolwentów i pracowników Uczelni oraz sam Rektor, który oficjalnie ogłosił nowy rok akademicki za rozpoczęty.

- Inauguracja roku akademickiego jest zwyczajowo dniem, w którym podsumowuje się osiągnięcia roku ubiegłego i zamierzenia na rok przyszły – mówił J.M. Rektor EUH-E prof. dr Zdzisław Dubiella. -  Dla uczelni był to rok dobry. Uzyskaliśmy zgodę Ministerstwa na wprowadzenie jednolitych studiów magisterskich na kierunku psychologia i zbudowaliśmy Centrum Dydaktyki i Symulacji Medycznej za 21,5 mln zł. Z czego około 14 mln zł stanowi dotacja unijna w ramach Regionalnego programu operacyjnego województwa warmińsko – mazurskiego na lata 2014-2020. Jak na niedotowaną przez Państwo uczelnię był to znaczący wysiłek finansowy. Korzystając z nowej bazy wystąpimy z wnioskiem do Ministerstwa o zgodę na otworzenie dwóch nowych kierunków: położnictwo i dietetyka.

Właśnie Centrum poświęcono tego dnia najwięcej uwagi. Trudno się dziwić widząc jak wspaniały obiekt powstał w zaledwie osiem miesięcy. Gdy do tego dodać wysokiej jakości wyposażenie, łatwo zrozumieć zachwyty zwiedzających  i dumę współtwórców sukcesu.

- Dzisiaj otwieramy Centrum Dydaktyki i Symulacji Medycznej – mówi Marioletta Borkowska, pełnomocnik Rektora do spraw Centrum Dydaktyki i Symulacji Medycznej. - Nowoczesne Centrum, które ma za zadanie jak najwierniej odtworzyć naturalne środowisko pracy studentów wydziałów nauk o zdrowiu, a później absolwentów.  Jest to trzykondygnacyjne Centrum, w którym będą się kształcić wszyscy studenci nauk o zdrowiu, ale również będą się kształcić studenci chociażby psychologii, dlatego że jest ono wyposażone również w pracownie:  anatomiczną, fizjologiczną, patologiczną. Również w specyficzne dla wydziału nauk o zdrowiu, jak pracownie umiejętności pielęgniarskich, pracownie do wykonywania zaawansowanych i podstawowych czynności resuscytacyjnych. I dla ratowników, i dla pielęgniarek. A na parterze są pracownie dla wydziału fizjoterapii.

Wszystkie pracownie są bardzo przestronne, wyposażone zarówno w prawdziwe sprzęty medyczne, jak i skomplikowane technicznie fantomy, które po zaprogramowaniu umożliwią studentom diagnozowanie pacjenta bez ryzyka zaszkodzenia choremu.

- Symulatory są w stanie oddać zarówno stany zagrożenia życia, jak i rzadkie choroby, które na co dzień mogą się nie zdarzyć w warunkach naturalnych – dodaje Marioletta Borkowska,- które spotykamy bardzo rzadko. Poza tym student będzie przygotowany do tych częstszych zdarzeń, które spotyka się u pacjentów, chociażby jak zareagować na duszność, jak zareagować kiedy pojawia się sinica, kiedy pojawia się arytmia. Będą ćwiczyli to na symulatorach, żeby nie mieć już tak dużego stresu, gdy będą mieli zajęcia z pacjentami. Będą mieli oswojone to już poprzez ćwiczenia.

Jak wygląda taka symulacja mieli okazję zobaczyć goście uroczystości.  Podczas pokazu w sali tzw. wysokiej wierności, czyli wyposażonej w najlepsze fantomy, o najwyższym standardzie, zaprezentowano symulację prawdopodobnego zdarzenia, kiedy to pacjent zgłasza dolegliwości, informuje o zażyciu leków przyniesionych do szpitala przez żonę, a następnie traci przytomność i wymaga interwencji służb ratunkowych.

- Mamy symulator, który mruga, oddycha, u którego można odbarczyć odmę, u którego można wykonać najróżniejsze zabiegi, które są niemożliwe do wyćwiczenia w warunkach rzeczywistych u pacjenta. Są to bardzo zaawansowane symulatory – stwierdza Marioletta Borkowska.

Zwiedzający byli jednomyślni. Zachwyceni wyposażeniem i tempem, w jakim Centrum powstało. Najbardziej zadowoleni są jednak studenci, którym dzięki tej inwestycji zmieni się jakość nauki.

- Jesteśmy studentkami pierwszego roku magisterki – mówi Anna Gołębiewska – i jesteśmy pod wrażeniem, że otworzyło się w Elblągu takie Centrum na poziomie światowym. Są tu fantastyczne fantomy, prawie jak żywi ludzie. Jeden fantom to koszt około 500 tysięcy. Oby się studenci nie bali na nich ćwiczyć. Można na nich robić pomiary ciśnienia, różnego rodzaju iniekcje, jest też typowo położniczy. Fantomy mają też zaprogramowane reakcje po podaniu leków, co w nauce jest bardzo istotne.Do tej pory mogłyśmy oglądać tylko w filmach, a dziś jesteśmy dumne, że możemy tu studiować. Aż chce się uczyć.

- Fantom można nastawić na konkretną jednostkę chorobową i różne dolegliwości, które mogą się przy niej pojawić – dodaje Monika Gołębiewska. - Student musi zrobić przy tym fantomie wszystko, jest to nagrywane, później wszyscy studenci analizują wykonane czynności, określają co przyszła pielęgniarka czy pielęgniarz zrobili dobrze, a co można jeszcze poprawić.

W prezentacji możliwości Centrum uczestniczyli również pracownicy zaprzyjaźnionych placówek tego typu.

- W Bydgoszczy jest Uniwersyteckie Centrum Symulacji Medycznej – mówi jego pracownik Kamil Jabłoński, - które z racji środków, jakie zostały tam  zaangażowane, jest bardziej doposażone, ale tuta... pozazdrościć organizacji. Świetnie zaprojektowane pomieszczenia, bardzo dobrze pomyślane wyposażenie. Jakość. Zastanowiłbym się tylko czy nie warto byłoby pomyśleć o ambulansie. Budynek świetny, świetny hall, gdzie można by ambulans umieścić. Powstałaby kolejna pracownia, kolejna szansa dla ratowników, żeby w środowisku naturalnym dla nich pracować, odnaleźć się i uczyć.

Rok akademicki Anno Domini 2019/2020 na Elbląskiej Uczelni Humanistyczno – Ekonomicznej został rozpoczęty. Już niebawem przekonamy się jakie przełożenie ta inwestycja będzie miała na jakość pracy absolwentów wydziałów medycznych.