Dlaczego Elbląg nie zawalczył o dofinansowanie z Ministerstwa Turystyki i Sportu na rozwój szkolnej infrastruktury sportowej? Tą kwestię podczas czwartkowej sesji poruszył radny PiS Rafał Traks. - 300 mln zł zostało rozdysponowanych, ale nic nie trafi do Elbląga, ponieważ Pan Prezydent podjął decyzję, że Elbląg do programu nie przystępuje – stwierdził.
Ministerstwo Turystyki i Sportu na rozwój szkolnej infrastruktury sportowej przeznaczyło 300 mln zł. Pieniądze te zostały podzielone, jednak do Elbląga nie trafi ani złotówka.
Pod koniec sierpnia Ministerstwo pozytywnie zaopiniowało ok. 70 wniosków dotyczących budowy boisk lekkoatletycznych. 300 mln zł zostało rozdysponowanych, ale nic nie trafi do Elbląga, ponieważ Pan Prezydent podjął decyzję, że Elbląg do programu nie przystępuje. Za to w Działdowie, Gołdapie, Nowym Mieście Lubawskim czy Nowym Dworze Gdańskim powstaną certyfikowane kompleksy lekkoatletyczne z bieżnią 400 m. Na liście znajdują się jeszcze dofinansowania do hal sportowych, stadionów czy boisk przy szkolnych
– zaznaczył Rafał Traks.
Program miał na celu dolepszenie stanu infrastruktury sportowej znajdującej się przy szkołach. Czyżby w Elblągu nie było takiej potrzeby? - W ramach Programu dofinansowane będą przede wszystkim sale sportowe zlokalizowane przy dużych szkołach, wielkość wyrażona liczbą uczniów opowiadał radny PiS. - Możliwe i rekomendowane jest składanie wniosków wieloobiektowych, np. 2 boiska lub remont sali gimnastycznej i budowa boiska, również przy różnych szkołach, również w różnych miejscowościach, co w wielu przypadkach może być niezbędne dla osiągnięcia minimalnego progu wartości zadania.
Pół roku temu Rafał Traks zwracał uwagę na ten program. - W marcu br. na sesji Rady Miejskiej zabiegałem o to, żeby Elbląg zgłosił się do programu i rozpoczął budowę hali sportowej, która miała powstać na Zatorzu ze środków Budżetu Obywatelskiego. Prezydent w odpowiedzi zadeklarował, że Elbląg do programu nie przystępuję, ponieważ nie ma takiej potrzeby i środków. Radna Jolanta Janowska nie jednokrotnie prosiła o pilną modernizację boisk przy Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczy nr 1 znajdującym się przy ul. Kopernika – przypominał radny.
Radny podkreśla jednak, że potrzeb w Elblągu jest o wiele więcej.
Podczas rozpoczęcia roku szkolnego 2017/2018 w Szkole Podstawowej nr 21 Prezydent wspominał, że boiska znajdujące się przy szkole również wymagają remontu. Od lat 80 również nie były remontowane boiska sportowe znajdujące się przy Zespole Szkół Inżynierii Środowiska i Usług przy ul. Obrońców Pokoju. No i chyba miejsce, które powinno tętnić życiem i być dostępne dla każdego sportowca to zaplecze nowej Szkoły sportowej przy ul. Agrykola, znajdujące się tam boiska są w fatalnym stanie
– zaznaczył.
Zwykle sk,,,,,,, two.
Super stanowisko po co się starać skoro wszystko mamy tylko jak przychodzi do zorganizowania zajęć pozalekcyjnych na sali sportowej to okazuje się że w Elblągu jest duży problem bo.nie ma gdzie Tak miasto stawia na rozwój dzieci i młodzieży
Boisko przy gimnazjum nr 5 woła o pomstę do nieba od wielu lat ,tym bardziej ,że są tam klasy piłkarskie ,a po wygaśnięciu ma być to szkoła sportowa. Do tego szkoda mi tych pań sprzątających, które co róż wyrywają chwasty i pielą cały teren, tylko ja się pytam po co, komu to potrzebne ?
Jak kto nie lubi sportu.To tak jest.
Haha Wróbel ćwierka do Słoniny kasa misiu kasa się liczy
Mierny administrator bez wizji rozwoju Elbląga, rozdający kasę kolegom, spartaczone inwestycje pt. tor łyżwiarsko wrotkarski, rondo ósemkowe, park dla psów czy 900 metrów torowiska. to jest prezydentura na miare 120 tys. miasta ??? Żenada !!! Za rok won z ratusza
na Wyżynnej SP 25 też boisko do remontu
Wstyd p. Prezydencie.
no pięknie, teraz widać jak gospodarz miasta ma gdzieś swoje miasto, siedzieć i ***zieć w stołek a kasa płynie na konto. Wróblewski i ta cała banda Wnuków, Pająków powinna słono za takie coś zapłacić!!!
Stare Pole ma bieznie 400 m,ale nie Elbląg. Jak się nie ma Programu Rozwoju Sportu i Turystyki to i Elbląg staje się zasciankiem,czy nie tak p. Wróblewski?