W połowie maja na odcinku ul. Mącznej Miasto ustawiło słupki, które uniemożliwiły dalszy przejazd tą ulicą. Obecnie mieszkańcy budynku przy ul. Hetmańskiej 2-8, aby dojechać samochodem pod dom muszą nadrabiać drogi i jeździć dookoła. Kierowcom ubyło także miejsc parkingowych. Dlaczego urzędnicy ograniczyli ruch w tym miejscu?
Okazuje się, że pod nawierzchnią odcinka ulicy Mącznej (na wysokości budynku przy ul. Hetmańskiej 6-8), znajduje się podziemne pomieszczenie, wykorzystywane dawniej jako skład opału. Jest ono połączone z budynkiem mieszkalnym i powstało w chwili jego wznoszenia w połowie lat 50. Od dawna jest jednak nieużytkowane i obecnie znajduje się w złym stanie technicznym.
Po wykonaniu pomiarów stwierdzono, że konstrukcja dawnego zsypu węglowego jest w tak fatalnej kondycji, że może grozić zawaleniem pod kołami ciężkiego pojazdu. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydaje w tej chwili decyzję nakazującą usunięcie istniejącego zagrożenia. W związku z tym miejscy urzędnicy zdecydowali najpierw o ograniczeniu ruchu ciężarówek w tym miejscu. Gdy zakaz nie poskutkował, zapadła decyzja, by odcinek ul. Mącznej, pod którym znajduje się podziemne pomieszczenie całkowicie wyłączyć z ruchu kołowego. W tym celu w połowie maja odgrodzono go wbetonowanymi w ziemię słupkami.
Dla mieszkańców budynku przy ul. Hetmańskiej 2-8 oznacza to, że dojazd samochodem pod dom nieco się wydłużył. W rejonie tym ubyło także miejsc postojowych pod samym blokiem. Utrudnienia potrwają do czasu, gdy Miasto zasypie podziemne pomieszczenie. Kiedy to nastąpi?
Jak najszybciej, kiedy będzie to możliwe. Do wykonania prac potrzebna jest jednak dokumentacja projektowo - kosztorysowa, na której opracowanie rozstrzygnięto właśnie zamówienie publiczne. Projekt ma być gotowy najdalej do połowy lipca. W ramach zaplanowanych robót konieczne będzie rozebranie drogi, zasypanie pomieszczenia oraz utwardzenie i odtworzenie nawierzchni jezdni i chodnika
- informuje Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego.
Na razie nie wiadomo ile kosztować będą prace rozbiórkowe. Samo opracowanie dokumentacji na ich realizację kosztować będzie Miasto 15 tys. zł.
Miasto chce wydzierżawić cały kwartał sielance (włącznie z częścią wyremontowana z budżetu obywatelskiego). Ciekawe czy nie nastąpił deal UM z sielanką. Damy wam za "złotówkę" teren, a Wy zasypiecie kotłownie. Sielanka postawi już "legalnie" szlaban i będzie pobierać abonament po 40 zł za miesiąc od pozostałych mieszkańców. Po prostu fantastycznie. Poprzednio szlaban był "nielegalny" bo zagradzał dojazd do części wyremontowanej z budżetu obywatelskiego. A teraz będzie "legalny". Ciekawe czy będzie można wydzierżawić za symboliczną złotówkę nowo budowany tor wrotkarski lub orlik lekkoatletyczny i pobierać kasę za jego korzystanie. Przecież to to samo!
a już cholera tak ciężko mieszkańcom podjechać naokoło, żeby mogli to z chęcią wjeżdżaliby autem do własnych pokoi od razu! Pełno takich tumanów u nas w mieście!
ciekawe ile jest jeszcze takich "podziemnych magazynów" w centrum