Od lat mówi się o rozbudowie budynku, w którym znajduje się Teatr im. Aleksandra Sewruka oraz Centrum Spotkań Europejskich Światowid. Mówi się o tym, jak skorzystają na tym mieszkańcy i pracownicy obu instytucji, a miasto, w którego centrum stoi niezbyt reprezentacyjna wizytówka życia kulturalnego, zyska kolejną atrakcję. Czy jest szansa, aby tak się stało?
Pięc lat temu duża scena elbląskiego Teatru przeszła modernizację. Projekt ten zrealizowano za 3,5 mln zł. - Wtedy zacząłem myśleć, o początkowo niewielkiej modernizacji. Zależało mi na dobudowie oddzielnego wejścia do Teatru, od strony ul. Teatralnej - opowiadał Mirosław Siedler, dyrektor Teatru.
Przypomnijmy, że obecnie, aby dostać się na dużą scenę teatromani muszą wejść do CSE Światowid. By choć trochę zyskać odrębność Teatr zmienił adres z Pl. Jagiellończyka, gdzie znajduje się CSE Światowid, na ul. Teatralną. Czy uda się pójść o krok dalej i stworzyć oddzielne wejście, by nie było wątpliwości, gdzie znajduje się Teatr?
- Mamy stworzoną dokumentacje projektową na przebudowę całego obiektu. W tej chwili trochę ją przerabiamy - przyznaje Mirosław Siedler. - Do tej pory składaliśmy wspólnie ze Światowidem jak też oddzielnie wnioski do różnych Programów i niestety nie uzyskaliśmy środków potrzebnych na rozbudowę obiektu.
Mimo niepowodzeń, zarówno Mirosław Siedler, jak i Antoni Czyżyk (dyrektor CSE Światowid) nie zamierzają dać za wygraną.
Przygotowujemy się do kolejnego złożenia wniosków o dofinansowanie. Ta walka trwa już tyle, że sama dokumentacja związana z modernizacją zajmuje ok. 50 segregatorów
- przyznał dyrektor Teatru.
W czym tkwi problem? - W jednym budynku znajdują się dwie instytucje. Siłą rzeczy ten budynek jest duży, więc modernizacja całości tak dużego budynku będzie dużo kosztować. Planujemy teraz złożyć dwa oddzielne projekty składane przez dwie instytucje. W takiej sytuacji istnieje jednak zagrożenie, że jedna instytucja uzyska środki, a druga nie - zauważa Mirosław Siedler.
Taka sytuacja może spowodować, że tylko jedna część budynku zostanie rozbudowana. - Niestety nie mamy innego wyjścia. Obiekt wymaga modernizacji w całości i doprowadzenia go do standardów XXI wieku - zaznaczył dyrektor Teatru. - Warto dodać, że konstrukcja Teatru jest skomplikowana. Trzeba połączyć ze sobą pewne ciągi technologiczne i rozdzielić zasady pracy poszczególnych grup zawodowych.
Obie instytucje będą ubiegać się o podobne dofinansowanie - ok. 15 mln zł każda.
Teraz robimy ponowną inwentaryzację Teatru, sprawdzamy czym dysponujemy, jakie mamy powierzchnie. Światowid ma to już za sobą. Chcemy ustalić proporcje powierzchni, jakie są w tej chwili po stronie każdej instytucji i ile nowych powierzchni będziemy mogli wybudować w ramach projektów. Jest to dla nas duże wyzwanie, bo najprawdopodobniej są to ostatnie środki na tego typu inwestycje
- wyjaśniał Mirosław Siedler.
Obaj dyrektorzy ustalili, że w pierwszym naborze (przełom sierpień- wrzesień) o środki powalczy Światowid. Teatr natomiast złoży wniosek w drugim terminie - na początku przyszłego roku. - Będę się cieszyć jeśli Światowidowi się uda, bo chociaż jedna instytucja dostanie środki na modernizację. Wtedy będę się martwić skąd wziąć środki dla Teatru. Trzeba jednak nie w niezdrowej rywalizacji, a partnersko współpracować, bo tylko tak można coś osiągnąć - podkreślił Mirosław Siedler.
rozwalić budę i zbudowac normalny budynek, to co jest to jakiś wykwit pychoarchitekta, widziałem takie budy u naszych wschodnich sąsiadów i pewnie pomysł na budę też stamtąd pochodzi, nie ma co tego dziadostwa remontowac trzeba to rozebrac i przestac szpecić miasto takimi "czymś", z zaporożca nie da się wizualnie zrobić nawet skody, zawsze będzie ruskim szrotem
Życzę powodzenia obu Panom dyrektorom ale lekko nie będzie. Najlepszy czas i najprzychylniejsze władze już były i nic nie udało się zrobić. Uważam, że największą POrażkę w tej kwestii ponosi były Marszałek Jacek Protas zajęty bardzie ważnymi i dochodowymi przedsięwzięciami jak budowa Term Mazurskich ( z temperaturą wody jak w jeziorze) lub obleganego nowo wybudowanego Portu Lotniczego w Szymanach.
Fajnie by było, ale w obecnej mizerii pewnie tylko marneszanse.
to jaksa granda! rozbudowe tego budynku zbojkotował i zablokował ten facet co to od dwoch miesiecy zostal powolany przez wrobla na jego doradce wzamian za milusza. kolejny dowod na to ze robi sie z ludzi idiotow.referendum i won!
Po co w Elblągu teatr. Dresy nie chodzą do teatru.
kolejny apel METRO dla olsztyna METRO