Część niszczejących, poniemieckich hangarów i warsztatów wojskowych przy ul. Lotniczej, już wkrótce zamieni się w kompleks produkcyjno – magazynowy jednej z elbląskich firm, zajmujących się produkcją i recyklingiem palet oraz opakowań drewnianych. Inwestor realizuje obecnie pierwszy etap tego przedsięwzięcia. Jest nim adaptacja i odnowa, sąsiadującej z budynkiem dydaktycznym EUH-E, hali o powierzchni 1,5 tys. m2.
Dawne powojskowe tereny przy ul. Lotniczej 2, przed laty były siedzibą Wojskowych Zakładów Remontu Sprzętu Mechanicznego. Po drugiej wojnie światowej, wykonywano w nich remonty wysokoprężnych silników czołgowych oraz samochodów terenowych. Po zmianach ustrojowych, grunty stały się własnością Miasta. Dziś większość z nich należy do prywatnych przedsiębiorców.
Jedną z firm, która przed pięcioma laty nabyła część nieruchomości przy ul. Lotniczej 2, jest elbląska spółka Wopal. Zajmujące się m.in. produkcją palet przedsiębiorstwo, na około 1,5 ha działce zamierza otworzyć kompleks produkcyjno – magazynowy z częścią biurową. Inwestor planuje prowadzić w nim recykling i odzysk opakowań drewnianych typu palety i skrzynie.
Inwestycję podzielono na trzy etapy. Pierwszy obejmuje odnowę hali o pow. 1,5 tys. m2, położonej równolegle do sąsiadującego z nią budynku Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej.
Będzie to obiekt magazynowy szybkiego logistycznego obrotu. W hali tej będziemy przechowywać gotowe wyroby i półfabrykaty. Prace związane z modernizacją tego obiektu, rozpoczęły się w kwietniu tego roku i powoli dobiegają końca. Chcemy go oddać do użytku jeszcze w tym roku
– informuje Wojciech Opęchowski, prezes firmy Wopal.
W drugim etapie inwestor zamierza przystąpić do przebudowy - sąsiadującego z halą - budynku łącznika o pow. 400 m2. W miejscu tym powstaną pomieszczenia socjalno – biurowe. W trzecim i ostatnim etapie, elbląska firma planuje wyremontować największą i najwyższą z posiadanych hal. Mający powierzchnię 2 tys. m2 obiekt, przeznaczony zostanie pod funkcje produkcyjne.
Są to olbrzymie i solidne obiekty budowane jeszcze przez Niemców. W tamtych czasach stanowiły one hangary, w których stacjonowały samoloty niemieckich sił powietrznych Luftwaffe. Mam nawet zdjęcie z 1937 roku, na którym widać stojące w nich Messerschmitty
– mówi Wojciech Opęchowski, właściciel firmy Wopal.
Zmodernizowane i przystosowane pod nowe cele budynki, zostaną wyposażone w maszyny produkcyjne. Inwestor w najbliższej przyszłości planuje w nich zatrudnić nowych pracowników. Docelowo obiekty przy ul. Lotniczej, mają stanowić główną siedzibę firmy, która w tej chwili posiada swoje zakłady w okolicach Lęborka oraz w Gronowie Górnym.
Niedługo ma się ukazać arcyciekawa książka poświęcona lotnisku w Elblągu. Ma ją chyba wydać warszawskie wydawnictwo Erica.
@Basenji, ciekawa sprawa, jeżeli to prawda mam nadzieję że będzie o tym artykuł :)
Jak dobrze zrozumiałem uczelnia EUH-E będzie zarabiać z tytułu wynajmu. To pochwalam. Pan były radny Rektor czy Dziekan grom wie będzie miał cash. A po drugiej stronie można by rzecz " rzut beretem " stoją obiekty, których Miasto nie może sprzedać bądź wynająć chyba już setny raz po byłej jednostce wojskowej. Ot Polityka
http://www.budzetobywatelski.elblag.eu/uploads/kfm/wnioski2016/3/49454.jpg
Fajnie by było jakby zostawili te napisy wyryte na cegłach!
Nadal cisza czy będzie remont lotniska w Elblągu czy likwidacja.Bo już sporo sprzętu wyjechało z Elbląga bo były szybowce ,samoloty i pojechały 100 km od miasta.
Zapraszam do zamieszkania na Zatorzu ,cicha i piekna dzielnica.Piękna obwodnica dudniąca całą noc i dzień,dworzec kolejowy nie mniej hałaśliwy,szkoły , uczelnie spowodowały duży ruch kołowy szczególnie w weekendy ,nie duży bardzo głośny skład oraz lotnisko które hałasuje ,szczególnie soboty i niedziele od 5 rano pózniej jest ciszej .Teraz słyszymy o dużym składzie złomy po jednostce .Kupując mieszkanie nic nie mówiło że tu będzie tak głośno.Oszaleć można.Coś z tym bedziemy robić bo tak żyć się nie da.
Będą robić części do V3 dla Bundeswehry?
To jakas kolejna w Elblagu bzdura - zamiast w oparciu o te wlasnie hangary reaktywowac najstarsze w tej czesci Europy lotnisko jako sportowe oraz biznesowe (general aviation), myslec o wylaniu betonowego pasa startowego (obie drogi startowe maja kazda ponad 900 metrow, z mozliwoscia ich przedluzenia; Olsztyn w Dajtkach ma juz dawno wylany pas 800m) - co robi Miasto? - ano oddaje teren i zwlaszcza budynki infrastruktury typowo lotniskowej pod zaklad produkcji palet (ktory mogly powstac tak naprawde gdziekolwiek). Ale bardziej niebezpieczne, ze to przedstawia sie nam czytelnikom jako niebywaly sukces. Kolejna wielka strategiczna dla Elblaga szansa, tym razem na reaktywacje lotniska, jest wlasnie marnowana, i to na naszych oczach. Jeszcze pare takich.. SUKCESOW i juz miasto sie nie podniesie
do zatorzanin: nagle wybudowali ci obwodnicę i dworzec? puknij się w łeb