Stan techniczny tarasu ze schodami w ciągu ul. 1 Maja od ul. Hetmańskiej do Pomnika Ofiar Grudnia 70‘ był podnoszony nie raz – ostatnio na spotkaniu prezydenta z mieszkańcami Śródmieścia – Coraz więcej ludzi udaje się tą trasą na elbląską starówkę lub na plac z fontanną – mówiono – Szkoda, żeby tak fatalnie wyglądające schody psuły cały widok. Czy Miasto zamierza z nimi zrobić w najbliższym czasie porządek? Miasto odpowiada, że jeśli zajdzie wola SM Sielanka, który zarządza przyległym do schodów budynkiem, taki remont mógłby dojść do skutku. Problem polega na tym, że już same schody do spółdzielni nie należą.
Za nami remont drogi wojewódzkiej 503 w obrębie Placu Słowiańskiego. Zwiększyła się zatem liczba podróżujących tamtędy elblążan; dodatkowo zbliża się sezon letni; mieszkańcy zaczną więc masowo pielgrzymować na elbląską starówkę, jak również na plac z fontanną, by w jej cichym plusku poszukać odprężania. Ulica 1 Maja stanowi główny ciąg łączący nowe miasto ze starym; wypielęgnowane chodniki i nasadzenia z kwiatów w betonowych donicach zachęcają do spacerów – I szkoda, żeby tak ładne widoki psuły schody po drugiej strony ulicy 1 Maja, będące od lat w fatalnym stanie – zwracano uwagę w zeszłym tygodniu. – Kiedy ten relikt PRL – u doczeka się w końcu remontu?
Prezydent Jerzy Wilk zauważa, że schody przylegają do budynku, którym zarządza SM Sielanka - Ze względu na jego bezpośrednie sąsiedztwo, w którego parterze zlokalizowane są lokale usługowe wydzierżawiane przez Spółdzielnię, zasadnym byłoby aby Spółdzielnia partycypowała np. w kosztach remontu tych schodów – wskazywał na spotkaniu Jerzy Wilk. - Liczę na to, że pan prezes SM Sielanka wesprze Miasto i wspólnie te schody zrobimy.
Prezes SM Sielanka wskazuje, że rzeczywiście granica terenu przebiega po obrysie budynku - Schody do nas nie należą; to nie jest nasz teren i nie możemy tam ponosić nakładów w sposób jednoznaczny – tłumaczy Mieczysław Szałachowski. Jak jednak dodaje, na odpowiednio określonych warunkach, w porozumieniu z Miastem, rzeczywiście nad modernizacją można by się zastanowić.
O remoncie schodów w ciągu ul. 1 Maja jest głośno już nie pierwszy raz. W zeszłym roku poradzono mieszkańcom tych terenów, by przedmiotową nieruchomość wpisać jako propozycję wniosku do budżetu obywatelskiego, z którego nakładów schody mogłyby zostać zmodernizowane. Taki wniosek jednak nie został złożony, a schody nadal czekają na swoją szansę zmiany.
Za nami remont drogi wojewódzkiej 503 w obrębie Placu Słowiańskiego. Zwiększyła się zatem liczba podróżujących tamtędy elblążan; dodatkowo zbliża się sezon letni; mieszkańcy zaczną więc masowo pielgrzymować na elbląską starówkę, jak również na plac z fontanną, by w jej cichym plusku poszukać odprężania. Ulica 1 Maja stanowi główny ciąg łączący nowe miasto ze starym; wypielęgnowane chodniki i nasadzenia z kwiatów w betonowych donicach zachęcają do spacerów – I szkoda, żeby tak ładne widoki psuły schody po drugiej strony ulicy 1 Maja, będące od lat w fatalnym stanie – zwracano uwagę w zeszłym tygodniu. – Kiedy ten relikt PRL – u doczeka się w końcu remontu?
Prezydent Jerzy Wilk zauważa, że schody przylegają do budynku, którym zarządza SM Sielanka - Ze względu na jego bezpośrednie sąsiedztwo, w którego parterze zlokalizowane są lokale usługowe wydzierżawiane przez Spółdzielnię, zasadnym byłoby aby Spółdzielnia partycypowała np. w kosztach remontu tych schodów – wskazywał na spotkaniu Jerzy Wilk. - Liczę na to, że pan prezes SM Sielanka wesprze Miasto i wspólnie te schody zrobimy.
Prezes SM Sielanka wskazuje, że rzeczywiście granica terenu przebiega po obrysie budynku - Schody do nas nie należą; to nie jest nasz teren i nie możemy tam ponosić nakładów w sposób jednoznaczny – tłumaczy Mieczysław Szałachowski. Jak jednak dodaje, na odpowiednio określonych warunkach, w porozumieniu z Miastem, rzeczywiście nad modernizacją można by się zastanowić.
O remoncie schodów w ciągu ul. 1 Maja jest głośno już nie pierwszy raz. W zeszłym roku poradzono mieszkańcom tych terenów, by przedmiotową nieruchomość wpisać jako propozycję wniosku do budżetu obywatelskiego, z którego nakładów schody mogłyby zostać zmodernizowane. Taki wniosek jednak nie został złożony, a schody nadal czekają na swoją szansę zmiany.
Niech zrobią remont, z możliwością "wyjścia" lokali na zewnątrz - ogródków letnich. Może wtedy bardziej zainteresowane wynajmem będą firmy gastronomiczne. Kawałek chodnika przy schodkach jest, więc nie byłoby problemów z poruszaniem się.
Jeśli prezes SM Sielanka się miga to należy sklepy odciąć i po zawodach!
Niech obie strony spotkają się w Ratuszu i ustalą co do kogo należy i w jakiej proporcji będą partycypować w remoncie. Finito. To samo dotyczy artykułu związanego z tyłami ulic Hetmańskiej, Mącznej i 1 Maja.
Mnie też nie podoba się ten odcinek ulicy 1-go Maja.. Ale z drugiej strony jest to przykład jak kiedyś wyglądało otoczenie prestiżowej ulicy.. Pamiętam, że jak dostałem kilkadziesiąt lat temu nowe mieszkanie, to budynek był nie otynkowany, Otoczenie bloku było nie uprzątnięte. Ledwie po deskach można było dostać się do klatki schodowej. Ale człowiek się cieszył, że ma mieszkanie. Gdy patrze jak dziś są oddawane bloki. Zasiana trawka i zasadzone krzewy. Miejsca postojowe dla pojazdów i place zabaw. To widzę jaki nastąpił postęp. O wewnętrznym wykończeniu mieszkań kiedyś i dziś, to już nie wspomnę..
"pan prezes SM Sielanka wesprze Miasto i wspólnie te schody zrobimy" to raczej niech UM wesprze, centrum miasta a wyglada jak po wojnie, slaba reklama na sezon.
Już widzę jak wykonają ten remont. Po pierwszych mrozach wszystko zacznie odpadać :)
a te masakryczne schodo-tarasy czasem nie wylano w czasie budowy budynku??? Widząc te precyzję w szalunkach śmiem twierdzić, że gruszki z betonem podjeżdżały jak Sielanka budowała to - tylko potem zaczęły się rozdziały granic in n e ***u ***u - a schody teraz zostały. Uznać je za zabytek i starać się o dotację z MKiDN.