W zeszłym miesiącu rozpoczęły się prace ociepleniowe budynku przy ul. Daszyńskiego 12. Nasi czytelnicy zauważając trwające remonty, zapytali się nas – dlaczego takie prace są realizowane po okresie mrozów? Mieszkańcy postawieni zostali w dość dziwnej sytuacji, ponieważ ich lokale przystosowywane są do zimy po sezonie mrozów.
Budynek przy ul. Daszyńskiego obejmuje nr 11,12,13 i 14. Prace ociepleniowe zostały rozpoczęte w sezonie wiosennym. Ten paradoks zainteresował naszych czytelników, którzy zapytali się nas czy takie prace nie mogłyby zostać przeprowadzone jeszcze przed zimą, a nie zaraz po niej? Z jakich przyczyn nie można było tego zrealizować wcześniej?
O przebiegu realizacji całego projektu mówi nam Jerzy Giereś, prezes Zarządu Budynków Mieszkalnych. - W listopadzie 2013 wykonawca przedłożył poprawiony i uzgodniony z Departamentem Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w/w projekt. W międzyczasie dokonane zostały formalności związane z zawarciem umowy kredytowej z bankiem. Pod koniec listopada 2013 roku zgłoszono zamiar rozpoczęcia prac budowlanych, które nie były objęte pozwoleniem, a także wystąpiono z prośbą do Urzędu Miejskiego o zgodę na zajęcie sąsiedniej działki, przylegającej do budynku na czas prowadzenia prac remontowych.
Jak dodaje prezes ZBM, na opóźnienie rozpoczęcia prac złożyło się wiele niekorzystnych czynników. - Postanowienie o rozpoczęciu prac i wybraniu wykonawcy zostało podjęte na zebraniu Wspólnoty Mieszkaniowej w październiku zeszłego roku - mówi Jerzy Giereś. - Nieobecna była większość ustawowa, dlatego też musieliśmy zbierać głosy indywidualnie, co spowolniło nasze działania. Plac budowy został przekazany wykonawcy po przerwie Świąteczno-Noworocznej, czyli 10 stycznia 2014, jednakże z uwagi na niekorzystne warunki atmosferyczne, nie można było przystąpić do rozpoczęcia prac.
Jak się dowiadujemy, prace, które mają chronić mieszkańców przed mrozem nie mogły zostać rozpoczęte wcześniej, m.in. ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne. Aktualnie remont trwa i mieszkańcy będą przygotowani na nadchodzącą zimę.
a gdzie oni te mrozy mieli. Teraz dopiero grzyb w tych strych budach wylezie bez możliwości oddychania ściany
Jak to po zimie? Przecież każdy remont wykonywany jest po jakiejś tam zimie. Taki mamy klimat, że raz w roku jest u nas zima.
Boze co za problemy ludzie maja....przez tyle lat nie bylo ocieplenia wiec jedna zima w ta czy w ta chyba nie robi!!!! Na nastepna beda juz mieli!!! Ludzie jak macie problemy to zbudujcie tam miejsca parkingowe!!!!
a co oni myślą, że na pstryknięcie palcami pojawi się przed mrozami firma dociepleniowa i uwinie się w tydzień? niektórzy nie mają nawet promila pojęcia, a zgrywają najmądrzejszych, inżynierki zaoczne z bożej łaski.
Jak to "po zimie"? Przecież jest "przed zimą".
"Remonty ociepleniowe przeprowadzane po zimie. Paradoks czy stała praktyka?" Tak to stała praktyka. Autorze ... litości pisz lepiej łowieniu ryb albo coś. Przez moment ręce mi odmówiły posłuszeństwa ...
Naprawdę wolałem jak mój blok nie był docieplony... Teraz w lato jest zimno muszę okno otwierać żeby ogrzać mieszkanie, a w zimę muszę otwierać okno bo powietrza w ogóle niema w mieszkaniu...Jedna wielka Szczelnie zamknięta Puszka, A rachunki za ogrzewanie jakoś w cale się nie zmniejszyły... Paradoks? Czy następny ***iany wymysł Unii Europejskiej? Naprawdę było dużo, dużo lepiej jak tego styropianu na bloku nie było...
najlepiej na ociepleniach budynku i tak wychodzi bank i ten który bierze pożyczkę a najgorzej mieszkańcy .
nie wszystkim można dogodzić ,a szczególnie tym którzy dużo mówią ,a nic nie robią ,najprościej krytykować ,to jest jedyne co potrafią , budynek Nie był remontowany ,54 lata ,,bo ZBK ,nigdy nie miało funduszy na remonty ,,bo po co ,i dla kogo . klatki schodowe były malowane 14 lat temu ,,,my tam mieszkamy ,i chcemy mieć czysto i ciepło w zimę , jak komuś się nie podoba ,że jest remont ,to niech nie patrzy ,w naszą stronę ,,,a tak dla ciekawych ,i krytykujących ,to fundusz remontowy na spłatę kredytu docieplenia ,to podwyżka 100 zł.. RUFIOO ty wielki pan inżynier ze studiami dziennymi wielki cwaniak ,który napisał co wiedział ,,,a tak naprawdę nie wiesz nic
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze