Temat braku miejsca, w którym właściciele zwierząt mogliby pochować swoich pupili poruszyła radna Maria Kosecka. Wśród komentarzy internauci zwracali uwagę m.in. na to, że "Ludzie którzy KOCHAJĄ swojego psa, czy kota, cierpią po jego odejściu, jak po odejściu członka rodziny i na pewno byłoby miło iść na miejsce, gdzie spoczywa ukochany zwierzak. Taka jest naturalna potrzeba i pomysł absolutnie konieczny, żeby go zrealizować." Postanowiliśmy zapytać pomysłodawczynię powstania grzebowiska gdzie, Jej zdaniem, mogłoby ono zostać zlokalizowane oraz czy istnieje realna szansa, by w najbliższym czasie powstało ono w naszym mieście.
Czy wie Pani jaki koszt wiązałby się ze stworzeniem takiego miejsca?
Na wstępie chciałabym podkreślić, że jako radni spotykamy się z różnorodnością problemów zgłaszanych przez mieszkańców. Czasami może się wydawać, że są one błahe i dotyczą wąskiej grupy osób, jednak należy dążyć do zaspokojenia potrzeb również i tego grona. Tym bardziej jeżeli załatwienie problemu ogranicza się do decyzji administracyjnej i nie pociąga za sobą wysokich nakładów finansowych. Wracając do Pani pytania to należy zaznaczyć, że wszystkie funkcjonujące w Polsce cmentarze dla zwierząt są własnością prywatną i prowadzone komercyjnie. Takie rozwiązanie powoduje, że gmina nie jest obciążana z tego tytułu żadnymi kosztami. Jest to dodatkowy argument za powstaniem takiego miejsca w naszym mieście. Gmina musi jedynie w swoich planach uwzględnić lokalizację spełniającą wymogi.
Gdzie, Pani zdaniem, powinno ono zostać zlokalizowane?
Kwestie lokalizacji grzebowiska dla zwierząt są precyzyjnie regulowane ustawowo, gdzie określono między innymi, że muszą to być miejsca wydzielone, zabezpieczone przed dostępem zwierząt, przed ewentualnym wykopywaniem. Muszą być również zachowane odległości od miejsc poboru wody. Tak więc zadaniem gminy jest określenie w planie zagospodarowania przestrzennego odpowiedniej lokalizacji spełniającej wymogi ustawowe. Trzeba również uwzględnić interes społeczny.
Czy Pani zdaniem są realne szanse, by w najbliższym czasie powstał w naszym mieście cmentarz dla zwierząt, a jeżeli tak, to kiedy?
Jestem zwolenniczką zmian ewolucyjnych, nie można robić nic na siłę i wbrew oczekiwaniom. Ponieważ pojawiło się zapotrzebowanie na cmentarz dla zwierząt postanowiłam sprawę przeanalizować i zbadać możliwość jego powstania. Sprawą zajęła się również Komisja Bezpieczeństwa i Spraw Samorządowych, która na swoim posiedzeniu w październiku analizowała to zagadnienie. W efekcie tych działań skierowano do Prezydenta zapytanie o możliwość wyznaczenia miejsca na grzebowisko dla zwierząt. Temat cały czas jest przeze mnie monitorowany tym bardziej, że w ostatnim czasie pojawił się chętny do prowadzenia takiego grzebowiska na terenie naszej gminy. Jednocześnie odbieram wiele sygnałów od osób zainteresowanych godnym pochówkiem swoich pupili tak więc myślę, że zagadnienie grzebania zwierząt w sposób zgodny z prawem znajdzie w naszym mieście szczęśliwy finał.
Z radną Marią Kosecką rozmawiała
widać nie mają co robić nasi bezradni . nie cmentarze dla zwierząt , tylko spalarnie !!!
k...wa dom wariatow ;zrobcie schroniska dla bezdomnych ludzi lepiej
Po 1 zwierzęta nie umierają tylko zdychają a po 2 zwierze zawozi się do lasu i zakopuje a nie robi mu cmentarz. Może jeszcze pomnik postawić. Paranoja. Ja też mam psa i jestem do niego bardzo przywiązany, ale jak zdechnie nigdy bym go na cmentarzu nie zakopał! Cmentarz jest dla ludzi. Jak wy sobie to wyobrażacie że w święto zmarłych pojedziecie wpierw do babci czy dziadka na grób zapalić znicz a później do waszego zdechłego pupilka!? Jesteście ludzie niepoważni! A ta radna bezradna to widzę że bardziej przejmuje się losem zdechłych zwierząt niż bezdomnych czy głodnych ludzi. Była w moim okręgu wyborczym ale głosu na nią nie oddałem.
"Kwestie lokalizacji grzebowiska dla zwierząt są precyzyjnie regulowane ustawowo...." Ciekawe, skąd radna ma taką wiedzę? Chyba z "głębokiej"analizy własnej i członków Komisji Bezpieczeństwa. Gdyby chociaż zerknęła do internetu, to by się dowiedziała, że nie istnieją jednoznaczne ogólnopolskie przepisy dotyczące zakładania cmentarza dla zwierząt! Ale co szkodzi się pomądrzyć.
kochamy nasze zwierzęta ale bez przesady, można zostawić u weterynarza do utylizacji, jest to zdrowiej dla nas ale i dla ludzi i środowiska, czas aby pani Radna wybrała temat dotyczący ludzi biednych, mniej zaradnych tych bez pracy, rodzin patologicznych i ich dzieci, może jakieś stypendia dla uczniów zdolnych(ale żeby informacja była jawna a nie dla wybranych).
M KOSECKA I JEJ WIZJE...a mówili że ona jest przeciwna ćpaniu ...chyba nie?
ja jestem za ,pod warunkiem że zrobią go na placu w ratuszu ......wtedy poprę te poronione pomysły tej idiotki
połowa tych czworonogów nie ma smyczy i kagańców ,...to jest fakt ...skoro właścicieli na to nie stać to na pewno nie zapłacą za pochówek/kremacje
głupiej Koseckiej pomysły wszyscy o niej tak mówią ja też ,pierwsza sprawa to wprowadzic 1000zł podatku za psa[wyłączjąc niewidomych] wprowadzić drakonskie kary dla właścicieli za zasrywanie Elblaga przez ich psy, z pieniędzy z podatków i kar za psy obsrywające elbląg wprowadzić sprzątacza odchodów psich i w końcu jak na wiosnę otworze okno to nie będę rzygał i w ***ach nie będę brodziłpo kostki!!!!!!!!!!!!!!!!!a pieski do dołu i wapnem przysypać albo skremować cmentarzy nam nie potrzeba dla ludzi nie ma miejsca!!!!!!!!!!!!!11
Kosecka POkręcona to niedobra kobieta jest!! ciekawe co bierze ze tak gada?????ludzmi sie zajmij bezdomnymi, biednymi, aferzystami ze swojego ugrupowania na nie pieprzysz jak Piekarski na mękach