Ułatwienia w porcie elbląskim i dalsza modernizacja „siódemki”

Utworzenie punktu odpraw weterynaryjnych w elbląskim Porcie jeszcze niedawno nie miało uzasadnienia z podobnych powodów, jak utworzenie placówki odpraw fitosanitarnych. Wskazywano na znaczne koszty budowy urządzeń, magazynów, chłodni, utrzymywania etatów przy niewystarczającym przeładunku towarów w elbląskim Porcie i jego sezonowości. W wypadku odpraw weterynaryjnych wyjściem naprzeciw potrzebom elbląskiego Portu mogło być rozszerzenie działań Inspektoratu Weterynarii w Gdańsku. Jednak wniosek w tej sprawie musiał być racjonalny, dobrze uzasadniony ekonomicznie. Prace nad tym wnioskiem ruszyły pełną parą, a już 7 listopada, podjęto decyzję o utworzeniu w elbląskim Porcie punktu granicznego, który dokonywać będzie odpraw weterynaryjnych.

Co spowodowało szybsze wydanie decyzji na korzyść elbląskiego Portu? - W Obwodzie Kaliningradzkim jest dostawca, który proponuje duże ilości komponentów produkcji pasz treściwych na bardzo korzystnych warunkach - wyjaśniał na wczorajszej konferencji prasowej senator Witold Gintowt-Dziewałtowski. -  Z kolei w naszym regionie jest kilku producentów, którzy są zainteresowani sprowadzaniem tych pasz, a w tej chwili mają związane ręce bo jeśli nie będzie kontroli weterynaryjnych to taka możliwość jest wykluczona.

7 listopada, w Warszawie, odbyło się spotkanie w sprawie uruchomienia kontroli weterynaryjnych w elbląskim Porcie - Ustalono, że w Elblągu powstanie punkt graniczny, który będzie dokonywał odpraw weterynaryjnych i będzie on obsługiwany przez Granicznego Inspektora Sanitarnego z Gdańska – wyjaśniał senator Witold Gintowt-Dziewałtowski - Zarząd Portu, z dniem 1 stycznia 2013 przekaże do dyspozycji Granicznego Inspektora Sanitarnego budynki przygotowane pod pomieszczenia biurowe z niezbędnym wyposażeniem.

Do końca roku 2013 koszty utrzymania tego lokalu będzie finansował zarząd Portu elbląskiego. A od 2014 roku utrzymanie lokalu, wraz z kosztami prowadzenia odpraw granicznych, będzie finansowane z budżetu państwa.

W jaki sposób odprawy weterynaryjne będą przebiegały? – Główny Inspektor Sanitarny będzie otrzymywał sygnał, że do Portu elbląskiego płynie ładunek, i w tym czasie służby mobilne stacjonujące w Gdańsku będą przyjeżdżały do Elbląga, by pobrać próbki, a potem - przewieźć je do laboratoriów w Gdańsku - mówił Gintowt-Dziewałtowski. - W ciągu 1-2 dni wydadzą oni decyzję o możliwości przyjęcia danego towaru w Elblągu. Szacujemy, że takich barek z Obwodu Kaliningradzkiego przypłynie do Elblaga 10-12 w miesiącu - dodaje senator.

Przedmiotem obrotu granicznego w tym zakresie mają być tylko pasze i komponenty do jej produkcji. Nie będzie tam żadnych produktów żywnościowych, które zawierają białko zwierzęce, albowiem te podlegały by już odprawie fitosanitarnej.

Niezbędne środki na sfinansowanie kosztów personalnych, kosztów dojazdów i badań laboratoryjnych dla mobilnych inspektorów weterynaryjnych z Gdańska zapewnić ma Główny Lekarz Weterynarii.

Kontynuacja modernizacji S7

W latach 2012-15 na rozwój inwestycji drogowych, na budowę nowych dróg i autostrad z budżetu Państwa przeznaczonych zostanie 43 mld zł. Dla regionu warmińsko-mazurskiego najbardziej newralgicznym okzuje się być ciągła modernizacja drogi S7. Na siódemce która znajduje się w obrębie naszego województwa pozostają dwa odcinki do zrealizowania. Jeden z Miłomłyna do Olsztynka, drugi z Nidzicy do Napierek. – W przyszłym roku mają się odbyć przetargi na realizację robót budowlano-montażowych na tych dwóch odcinkach – wyjaśniał senator Gintowt-Dziewałtowski. - Wszystkie niezbędne dokumenty potrzebne do zrealizowania zadania są już skompletowane.

Pozostaje wyłonienie wykonawcy i pozyskanie pieniędzy na kontynuację prac. Prawdopodobny termin zakończenia zadań w obu powyższych przypadkach to rok 2016.

Elbląska Dyrekcja Okręgowa Dróg Krajowych i Autostrad została również wyznaczona jako inwestor pozostałej części budowy siódemki od Napierek, do Płońska - Będzie to 73 km drogi do realizacji, jednak ze względu na to, że tam roboty projektowe nie są zaawansowane, planuje się, że projektowanie będzię się odbywało rytmicznie i każdy kolejny odcinek będzie wchodził do realizacji po zaspokojeniu potrzeb projektowych – informował wczoraj senator. - Przewiduje się, że ten odcinek zostanie zakończony realizacyjnie do 2017 roku.

Polska Akademia Sztuki… w Kaliningradzie?

Jak przekazał senator Witold Dziewałtowski-Gintowt, w październiku doprowadzono także do porozumienia w sprawie odtworzenia w Kaliningradzie Akademii Sztuki Collegium Albertinum, który ma być próbą odtworzenia tradycji dawnego Uniwersytetu w Królewcu. W spotkaniu uczestniczyli ojcowie założyciele, gubernator Obwodu Kaliningradzkiego, Nikołaj Cukanow jak również profesorowie z uczelni wyższych Polski - Dobra wiadomość to taka, że kandydaci na wykładowców akademickich to przede wszystkim pracownicy wyższych uczelni z Polski: ASP w Warszawie oraz Uniwersytetu warszawskiego – informował senator.