- Kierunek dla Wyspy Spichrzów, to podobnie jak dla Starego Miasta szacunek dla historycznej zabudowy, która się tam kiedyś znajdowała, komercjalizacja tej przestrzeni, z zachowaniem przestrzeni publicznej - mówi Łukasz Mierzejewski z Biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Elbląska Wyspa Spichrzów położona jest w zachodniej części miasta. Jest to obszar od wschodu ograniczony rzeką Elbląg, a od południa, zachodu i północy otoczony przez fosę miejską. Teren z ogromnym potencjałem inwestycyjnym i turystycznym był dotąd cenną kartą przetargową w rękach rządzących i przedmiotem wielkich nadziei mieszkańców Elbląga.
Do tej pory na tym terenie zrealizowano dwa duże projekty: dokonano przebudowy Centrum Współpracy Transgranicznej oraz odbudowano w tym miejscu zabytkowy budynek przeniesiony z centrum miasta, który przeznaczono na działalność Młodzieżowego Domu Kultury. Koszt obu projektów wyniósł w sumie ponad 7 mln zł, więcej niż połowę środków na ten cel uzyskano z dofinansowania UE. W tej chwili trwają prace nad odtworzeniem dwóch historycznych mostów zwodzonych łączących Stare Miasto z Wyspą Spichrzów w ramach projektu pod nazwą„Modernizacja i rozbudowa infrastruktury Portu Morskiego w Elblągu (w obrębie Starego Miasta)”.
Wszystko wskazuje jednak na to, że na kolejne prace inwestycyjne na tym terenie będziemy musieli poczekać. Z powodu braku środków w budżecie miasta zrezygnowano w tym roku z realizacji projektu „Rewitalizacja centrum miasta - rozwój funkcji turystycznych Elbląga”, który zakładał przebudowę systemu dróg na Wyspie Spichrzów, oczyszczenie i pogłębienie fosy staromiejskiej, odbudowę repliki Osady Truso i modernizację nabrzeża od mostu Tysiąclecia do mostu w ulicy Orlej. Całkowity koszt projektu oszacowany został na kwotę ponad 43 mln zł., z czego więcej niż 19 mln musiałoby wyłożyć miasto. A miasta w tej chwili na to nie stać.
Plan zagospodarowania Wyspy Spichrzów mógłby zostać zrealizowany w ramach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego. Miasto posiada już pełną dokumentację techniczną dla wszystkich elementów zawartych w programie rewitalizacji, brakuje tylko chętnych inwestorów.
- Rezygnacja z projektu poprzedzona została analizami finansowymi, w szczególności pod kątem skutków finansowych zrealizowania projektu po 2013 r. – informuje Łukasz Mierzejewski z Biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. I wyjaśnia: - Zapisany w projekcie wskaźnik utworzenia 20 nowych miejsc pracy oznaczałby dodatkowe obciążenie budżetu miasta w kwocie około 1 200 000 zł rocznie z tytułu samych wynagrodzeń. Utrzymanie Osady Truso oraz zmodernizowanych nabrzeży po uwzględnieniu przychodów ze sprzedaży biletów to kolejne 1 500 000 zł. – dodaje.
- Dodatkowo w związku z faktem posiadania terenów na Wyspie Spichrzów w ofercie inwestycyjnej miasta modernizacja dróg w obecnym kształcie bez uwzględnienia potrzeb inwestycyjnych potencjalnego inwestora mogłaby okazać się niecelowa i niegospodarna ze względu na specyficzne potrzeby przyszłych inwestorów oraz typów obiektów przewidzianych do realizacji na tym terenie – kontynuuje Łukasz Mierzejewski.
Jakie są pomysły co do przyszłego wyglądu Wyspy Spichrzów? - Swoje funkcje zachowa z pewnością nabrzeże, które po przebudowie będzie umożliwiać postój jachtów, a pogłębiona i oczyszczona Fosa Staromiejska również zyska nowe funkcje turystyczne związane ze sportami wodnymi – odpowiada Łukasz Mierzejwski. - Kolejne obiekty realizowane na Wyspie Spichrzów będą musiały uzyskać zgodę konserwatora zabytków. Wyspa Spichrzów ma być w przyszłości atrakcyjnym dopełnieniem Starego Miasta z zabudową mieszkaniową nad fosą oraz funkcjami handlowo-usługowymi.
Jak zauważa rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Elblągu, pojemność wyspy na pełnienie różnorodnych funkcji jest bardzo duża. - Intencją jest, aby znalazła się tam zabudowa nawiązująca do dawnych spichlerzy, stanowiąca panoramę wyspy. Nie może zabraknąć przestrzeni publicznej, atrakcyjnej strefy nad fosą.
Od 1 do 3 października odbędzie się w Elblągu seminarium Związku Miast Bałtyckich w trakcie którego międzynarodowi urbaniści zaproponują w ramach krótkich warsztatów pomysły na zagospodarowanie obszaru między innymi Wyspy Spichrzów. W Urzędzie Miejskim trwają prace nad regulaminem otwartego konkursu, którego celem będzie opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej Wyspy Spichrzów i Bulwaru Zygmunta Augusta. - Przed nami jeszcze sporo dyskusji na ten temat, w tym z mieszkańcami miasta - zapowiada Łukasz Mierzejewski.
nowaczyk juz pokazal jak szuka inwestorow wiec lepiej niechnie szuka chyba ze zrobi sobie kolejna wycieczke do dubaiu
Miasto bez wyrazu i bez potencjału intelektualnego nie ma szans na inwestycje, także w turystyce. To przykra prawda, ale trzeba ją sobie wreszcie uświadomić. Jedyne, czego powinniśmy od władzy się domagać to obniżenie kosztów funkcjonowania samorządu i przeznaczenie pieniędzy na lepsze warunki do życia w mieście (basen, ścieżki rowerowe, ulice bez dziur, proste chodniki.t.p.)
Niech nasz pinokio poleci znowu do dubaju, tam inwestorow jest od zatrzesienia. Chociaz z drugiej strony jakby jacys dubajscy inwestorzy zobaczyli jak do tej pory dzialal pinokio i co zrobil od poczatku swojej kadencji to watpie zeby wogole chcieli z nim rozmawiac nawet o dupie maryny
kolejna biedroneczka :)
"Zapisany w projekcie wskaźnik utworzenia 20 nowych miejsc pracy oznaczałby dodatkowe obciążenie budżetu miasta w kwocie około 1 200 000 zł rocznie z tytułu samych wynagrodzeń." -> 1200 000 zł podzielić na 20 miejsc pracy = 60 000zł rocznie to daje 5000zł miesięcznie / "Utrzymanie Osady Truso oraz zmodernizowanych nabrzeży po uwzględnieniu przychodów ze sprzedaży biletów to kolejne 1 500 000 zł. to daje 125 tysięcy miesięcznie. KTO TO LICZYŁ ??? NA CZYM OPIERAŁ WYLICZENIA??? Pozostawię bez komentarza.
bylem wczoraj w Gdasnsku na meczu i tam miasto zyje (nie tylko w czasie EURO), a wjezdzajac do Elblaga czulem sie jakbym wjezdzal na wies.
Bo tu potencjał intelektualny wyjechał, a ten co pozostał dostał po łbie, żeby cicho siedział. Ludzi odważnych, z pomysłami, kreatywnych odstawia się na boczny tor, bo nimi nie można sterować. Tu nikt z inwencją się nie przebije, bo ma być posłuszna miernota...
Normalnie myślący rządzący za priorytet postawili by sobie przekop mierzei a dlatego że: 1-nowi inwestorzy i inwestycja która da miejsca pracy całemu regionowi.2-Następną kwestią jest odbudowa Starego Miasta -całkowita wraz z kamieniczkami nad rzeką i zabudowa Wyspy Spichrzów wtedy możemy liczyć w Elblągu na sukces i duże pieniądze .A TAK TO BIDA AŻ PISZCZY!!!!!
Daliście sobie oczy zamydlić przez Nowaczyka to teraz macie a Elbląg nie wiem czy wogóle wróci do rozwoju
mam wrazenie ze bez Waszych komentarzy nie wiedzialbym nic o zyciu