Tereny przemysłowe w Elblągu będą wkrótce uzbrojone w dodatkową sieć energetyczną. Inwestor pozyskał na ten cel ponad 1,2 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. Dwie linie energetyczne w okolicach ulic Radomskiej i Dolnej będą zasilać pobliskie przedsiębiorstwa, szczególnie w sytuacjach awaryjnych. Jest to uzupełnienie istniejącej tam sieci.
Firma realizująca projekt położy część kabli pod rzeką Elbląg, dlatego wartość inwestycji to ponad 3 mln zł. Zarząd Województwa podpisał już z projektodawcą umowę o dofinansowanie przedsięwzięcia z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
- Przedsiębiorcy często wybierają lokalizacje swoich firm lub zakładów produkcyjnych, kierując się łatwym dostępem do przyłączy energetycznych lub mocą miejscowej sieci - komentuje Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego Jacek Protas. - Dlatego tak ważne jest rozwijanie infrastruktury energetycznej, ale także kanalizacyjnej i drogowej w regionie.
Myślcie ,myślcie tylko przekopcie mierzeję bez tej inwestycji miasto jest odcięte od przyszłości ,nowych miejsc pracy od rozwoju.Te województwo jest biedne ,czy nikt nie widzi że ta inwestycja może podnieść wiele miast z biedy i zastoju gospodarczego.Przyłącza są potrzebne tylko bez bezpośredniego dostępu do morza nie ma co marzyć o inwestorach.Byli i chcieli inwestować jak był by przekop robiony a tak to nikt tu nie zainwestuje i bieda będzie nadal.Dlaczego PO blokuje tę inwestycję ,mówią tyle o rozwoju tylko go nie widać.Dlaczego Marszałek Województwa nie przemyśli tej inwestycji decyzja przecież będzie trafna a tak pieniądze uciekają wam przez palce .Czy nie szkoda utraconego czasu.
Przekopanie Mierzei jest pierwszoplanowe, to fakt. W każdym razie kopiąc pod kable, nadzorujący i projektujący niech wezmą poprawkę na odpowiednią głębokość ułożenia kabli, by potem nie okazało się, że przy pogłębianiu rzeki nastąpi ich zerwanie.
Panie Marszałku tego Województwa w Panu cała nadzieja być albo nie być rozwoju na tych terenach .Miasto Elbląg ginie ,bieda wszędzie zagląda. Zgadzam się z innymi innego ratunku nie ma jak przekop.Zyskają na tym wszyscy ,ożywi to cały region i wiele miast w województwie .Może to być decyzja bardzo trafiona - ratunkowa.
No to jak teraz ktos bedzie lapal leszcze na szarpaka jak zatnie i sciagnie to go pierdo..
Przekopu nie będzie. Dla kilku jachtów nikt nie wyłoży dużych pieniędzy na wykonanie przekopu. Dopóki w Elblągu nie rozwinie się przemysł nie będzie przekopu. Liczy się rachunek ekonomiczny. Marzyciele mogą wyłożyć swoje pieniądze na nie rentowną inwestycję. Osobiście jestem za przekopem, ale czy to coś zmieni ? chyba nie.
Przemyslu nie będzie,jak nie będzie przekopu...przekopu niema,bo nie ma przemysłu...