W ostatnich latach w Elblągu swoje inwestycje ulokowało 13 przedsiębiorstw zagranicznych. Stworzyły one miejsce pracy dla blisko 3800 osób. Można jednak zadać sobie pytanie, czy Elbląg jest miejscem atrakcyjnym dla potencjalnych inwestorów zagranicznych oraz w jaki sposób miasto stara się ich przyciągnąć?
Według wstępnych danych sporządzonych przez Narodowy Bank Polski, w ubiegłym roku, zagraniczne firmy zainwestowały w Polsce blisko 11.150 mln euro. Tylko niewielka część tego kapitału trafiła do naszego regionu. Według szacunków około 2-3 procent ogólnej kwoty zainwestowanej przez obce podmioty gospodarcze w naszym kraju, trafiło do województwa warmińsko-mazurskiego.
Do przedsiębiorstw zagranicznych, które postawiły na inwestycje w naszym mieście należą m.in. Siemens Industrial Turbomachinery, Hanyang - Zas, Alstom Power, Sp. z o. o., Jeronimo Martins, Klaveness Polska oraz inne. Większość z tych firm działa na bazie przedsiębiorstw, które kiedyś prosperowały w naszym mieście, jak na przykład Zamech.
Miasto Elbląg planuje przyciągnąć inwestorów zagranicznych, ale i krajowych choćby przez rozbudowę oraz promocję Elbląskiego Parku Technologicznego.
- Elbląg przyciąga przedsiębiorców inwestując w budowę Elbląskiego Parku Technologicznego. W budynku Centrum Logistycznego, którego budowa właśnie się rozpoczyna, będą znajdować się instytuty naukowe (ochrony środowiska, informatyki stosowanej, technologii drewna). Połączenie nauki, technologii i przedsiębiorczości w niedalekiej przyszłości przyniesie korzyści naszemu miastu – informuje Piotr Rzepczyński.
Inwestycje zagraniczne mają bardzo duży wpływ na rozwoju miast i regionów. Wraz z ich napływem, powstają przede wszystkim nowe miejsca pracy, ale to nie jest ich jedyna zaleta. Wraz z napływem kapitału zagranicznego idą również nowe technologie oraz wyższe standardy pracy i produkcji. Ważnym zjawiskiem, towarzyszącym inwestycjom przedsiębiorstw zagranicznych, jest wzrost konkurencyjności na rynku lokalnym jak i krajowym, czego z kolei efektem jest m.in. niższa cena wytwarzanych produktów, czy usług oraz ich wyższa jakość.
Według informacji podanych przez dr Wiesławę Lizińską, Elbląg jest drugim ośrodkiem, po Olsztynie, w ilości bezpośrednich inwestycji zagranicznych w regionie warmińsko-mazurskim. Inwestycji powyżej 1 mln euro jest jednak niewiele.
- Inwestycji zagranicznych w województwie warmińsko-mazurskim, których kwota jest wyższa niż 1 mln euro, jest zaledwie 50. Jest to niewielka liczba w porównaniu do innych regionów naszego kraju, lecz w każdym razie mają one duże znaczenie dla regionu – powiedziała dr Wiesława Lizińska – pracownik Katedry Polityki Gospodarczej i Regionalnej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
Mimo wszystko Elbląg i okolice są rejonem bardzo atrakcyjnym dla zagranicznych przedsiębiorstw.
- Na atrakcyjność Elbląga ma wpływa kilka elementów. Największe znaczenie ma lokalizacja miasta, które jest położone przy trasie Gdańsk-Warszawa, czyli tzw. „siódemce”. Kolejnym atutem miasta jest zachowywanie tradycji w pewnych gałęziach przemysłu, za czym idzie wykwalifikowana kadra oraz zaplecze techniczne. Kolejnym czynnikiem istotnym dla przedsiębiorców zagranicznych jest siła robocza. W Elblągu jak i okolicach utrzymuje się dość wysokie bezrobocie. Ważne jest też zdolność osób bezrobotnych do szybkiego przekwalifikowania zawodowego – stwierdziła dr Wiesława Lizińska.
Zauważyła ona również, iż wiele zależy też od polityki inwestycyjnej miasta. Inwestorzy coraz częściej patrzą na to dostępność terenów pod inwestycje oraz to czy są one uzbrojone w media.
Zainteresowanie inwestorów naszym krajem jest duże i cały czas rośnie. Gospodarka naszego kraju jest bardzo konkurencyjna, a także stabilna, co jest niezwykle ważne przy podejmowaniu decyzji przez zagranicznych inwestorów. Rośnie również zainteresowanie inwestorów elbląska podstrefą, która jest częścią Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Należy pamiętać też o tym, iż ze względu na swoją specyfikę, w tym ścisłe reżimy ochrony przyrody, województwo warmińsko-mazurskiego, często jest pomijane przy wyborze potencjalnych lokalizacja wielu inwestycji zagranicznych.
JK
Prawda jest brutalna, ale Elbląg ma kilka poważnych minusów i dlatego nie ma u nas poważnych inwestorów!;) Obecne władze miejskie i brak lobby w wawie pominę, bo to sprawa oczywista!;) Myślę, że najważniejsze to brak uzbrojonych dużych terenów inwestycyjnych. Na Modrzewinie są tylko kilkuhektarowe działeczki, a poważni gracze potrzebują działek od 50 ha w górę a takich nie mamy! Kwestia druga to brak wykwalifikowanych kadr mimo wysokiego bezrobocia! No i wreszcie ten porażający prowincjonalizm miasta, począwszy od architektury, słabej oferty rozrywkowej skończywszy na ludziach ,,,szkoda gadać!;) Reasumując elblążanie sami muszą zadbać o sukces miasta poprzez nowoczesna infrastrukturę miasta, maksymalny rozwój rodzimego businesu wspieranego przez władze lokalne, nowoczesną profesjonalna promocję miasta, całkowita odbudowe Starego Miasta i zrobienie z tego miejsca kultowego ośrodka rozrywki, rozwój szkolnictwa wyższego włącznie z przekształceniem PWSZ w Politechnikę, rozwój służby zdrowia przez rozbudowę wszystkich 4 szpitali, no i na koniec dorzuciłbym 4-5 wielkich galerii handlowych, Aquapark, nowe stadiony baseny, wyciągi narciarskie itp.!;)
Co to za propaganda? Przekop nas uratuje! A o Jeronimo Martins to raczej chyba wstyd pisac? 3500?? to jest zenujaca liczba!!!
Moim zdaniem - infrastruktura i szeroko zakrojona promocja to czynniki najważniejsze. Przydałyby się także powierzchnie biurowe, tak, aby firmy nie musiały zakładać central w innych miastach. Tym sposobem całość podatków szłaby do kasy naszego miasta. :)
Jeronimo Martins mogliście sobie darować. Reszta zakładów powstała na podwalinach innych. Jest czym sie chwalić.
Wiekszośc mieszkańcó naszego miasta jest zacofana, zaściankowa, prosta, biedna i agresywna! NIestety wszelkie inwestycje np. w sferze handlowo-rozrywkowej spotykaja sie ze sciana protestow klikunastu kupczykow, ktorzy majac na wzgledzie swoj interes robia z tego miasta wies. Brak szerokiej klasy sredniej, ludzi w wieku 27-35, ktorzy wyksztalceni wyjezdzaja najczesciej do 3miasta spowodowany jest brakiem pracy, ale rowniez brakiem oferty handlowo-rozrywkowej w naszym miescie. Mamy wiec deficyt kadry, a inwestycje lokowane sa w bardziej bogatych osrodkach i kolo sie zamyka.
Zapraszamy przyszłych inwestorów zagranicznych na nasz wspaniały elbląski kryty basen. To ich zapewne przekona do inwestycji w Elblągu i spędzania tu części swojego życia.
gdyby nasze miasto było w sąsiednim wpj pomorskim nie było by problemu z ta infrastrukturą inwestorzy uciekają z tego woj. a nowi jak słyszą w-m nie podnoszą tematu, za nami ciągnie się nieatrakcyjnosc tego regionu, tylko przekop mierzeji i mamy inwestycje o jakich nie marzylismy tylko że olsztyn wszystko zrobi bu tego przekopu nie było, to dla nich jest zagrozenie, sami są daleko od szosy a po przekopie oddalą sie jeszcze bardziej, podnieca sie urzedniczka z olsztyna ze elblag jest drugim osrodkiem po olsztynie niech raczej powie który jest olsztyn w skali kraju???????????? a tu bieda i nedza i dzieki atrakcyjnosci olsztyna dołowany jest elbląg tylko przekop