Stało się to, na co z niecierpliwością czekali wszyscy podróżujący na trasie Elbląg – Pasłęk. Dzisiaj podpisano umowę na budowę tego odcinka drogi, który za dwa lata zmieni się w ekspresówkę z prawdziwego zdarzenia.
W ramach umowy wybudowana zostanie dwujezdniowa droga ekspresowa na odcinku 14 kilometrów. Jak wynika dalej z umowy, budowa potrwa dokładnie 22 miesiące od daty podpisania umowy, wyłączając okresy zimowe. Koszt tego przedsięwzięcia wyniesie 662 miliony i 300 tysięcy złotych. Pieniądze na ten cel pochodzą z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Wykonaniem drogi zajmie się konsorcjum firm: Eurovia Polska S.A., Eurovia Verkehrsbau Union GmbH, Warbud S.A., PU-T „OL-TRANS”, Drogomex Sp. z o.o.
Zapewne po chwili radości kierowców, którzy przeczytali powyższy akapit, ogarnęła obawa związana z wydłużeniem czasu przejazdu na tym odcinku „siódemki”. Jak zapewnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, większość prac prowadzonych będzie poza istniejącą drogą. Dwujezdniowa droga ekspresowa będzie o przekroju poprzecznym 2 na 2 od węzła „Elbląg-Wschód” do węzła „Pasłęk Północ”.
Podłączenie do drogi będzie się odbywało poprzez trzy węzły – Pasłęk Północ, Bogaczewo i istniejący Elbląg-Wschód. Dla zapewnienia połączeń z przyległym terenem, wybudowane zostaną drogi gospodarcze, przebudowana zostanie infrastruktura nad- i podziemna kolidująca z projektem, wybudowane zostaną wiadukty i tunele na przecięciu z poprzecznymi drogami lokalnymi oraz przejścia ekologiczne dla małych i dużych zwierząt. Tylko w niezbędnym zakresie do ochrony przed hałasem postawione zostaną ekrany akustyczne.
Ze względu na do to, iż proponowany wariant drogi S7 częściowo naruszał obszar odkrytej w 1982 roku osady Truso mieszczącej się w Janowie, na terenie planowanej inwestycji przed rozpoczęciem robót drogowych zostały wykonane badania archeologiczne, które wydłużyły oczekiwanie na zezwolenie pod budowę.
Prace archeologiczne trwały od maja 2007 roku do sierpnia bieżącego roku i objęły 400 arów terenu w okolicach Janowa. Wykonawcą tychże badań było samo Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu. Łączny koszt tych badań wraz z opracowaniem wyników wyniósł około 2,7 miliona złotych. Sporządzone wyniki Muzeum ma przekazać GDDKiA i Krajowemu Ośrodkowi Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie do końca bieżącego miesiąca.
Fot. Mateusz Milanowski
I znow przetarg na budowe drogi wygrala jakas firma KRZAK zalozona specjalnie na ta budowe a pozniej sie wszyscy dziwia ze zle ,ze nierowno ciekawe kto sie znow na tym oblowil i kto dopuszcza takie firmy do przetargow