3 miesiące temu zawrzało w sprawie krytego basenu przy ul. Robotniczej. Jego stan i warunki korzystania z obiektu zostały ostro skrytykowane przez elblążan. Miasto obiecało podjęcie działań w tym kierunku. Pierwszym z nich była zmiana na stanowisku kierownika pływalni. Kolejnym krokiem będzie przebudowa pomieszczeń i remont budynku Krytej Pływalni, która ma się rozpocząć lada dzień.
Pod koniec kwietnia tego roku artykułem „Mieszkańcy narzekają na stan pływalni - miasto obiecuje zmiany” interweniowaliśmy w sprawie elbląskiej krytej pływalni. Jak zapewniała nas wówczas Agnieszka Staszewska, szefowa Biura Promocji Miasta, basen w najbliższym czasie miał przejść m.in. zmiany organizacyjne oraz remont poprawiający jego stan techniczny, użytkowy i sanitarny.
Tak też się stało. Nowym kierownikiem Krytej Pływalni przy ul. Robotniczej został Jerzy Muller. Wiadomo już, że od września 2008r. MOSiR wprowadzi szereg zmian organizacyjnych oraz modernizacyjnych, dzięki którym na krytej pływalni będzie znacznie szersza oferta usług szkoleniowych, rekreacyjnych i odnowy biologicznej oraz podwyższony zostanie standard zarówno warunków sanitarnych jak i obsługi osób korzystających z basenu.
W najbliższych dniach rozpocznie się także przebudowa pomieszczeń i remont budynku Krytej Pływalni. Inwestycja polegać będzie na remoncie instalacji sanitarnych, w tym wymianie rurociągów, remoncie instalacji elektrycznych, wymianie armatury sanitarnej, glazury i terakoty, posadzek z tworzyw sztucznych oraz okien i drzwi, a także robotach tynkarskich i malarskich. Zakończenie wszystkich prac przewiduje się do 30 sierpnia 2009 r., jednak w tym roku roboty będą prowadzone w okresie tylko do 13 września. Ich wykonawcą będzie Przedsiębiorstwo Budownictwa Ogólnego Przemysłówka 03 Antoniego Klechy. Firma ta już w latach ubiegłych wykonała termomodernizację budynku pływalni.
Jak powiedział nam przedwczoraj Adam Krause, odpowiedzialny za marketing i reklamę w MOSiR, na basenie ma się dużo zmienić od września.
- MOSiR chce zmienić ofertę krytej pływalni. Teraz jest tak, że z basenu korzystają głównie kluby sportowe i szkoły. Jeśli zostają wolne miejsca, są sprzedawane zakładom pracy. W konsekwencji zwykłemu mieszkańcowi trudno się dostać na basen. Chcemy to zmienić. Przygotowujemy nową ofertę funkcjonowania pływalni, która powinna być gotowa na początku września - mówi Krause.
Fot. Adam Wołosz
po prostu potrzebny jest co najmniej jeszcze jeden basen i rozwój basenów przyszkolnych - koszuje? A pewnie, że tak, ale warto inwestować w rozwój i zdrowie obecnych i przyszłych pokoleń.
Trzeba było dbać o pływalnię, o stan jej wyposażenia i finansów, a także dostępności dla szarego elbląskiego Kowalskiego od samego początku, a nie budzić się dopiero po latach w momencie, gdy tej jest bardzo potrzebna gruntowna przebudowa i modernizacja. Sama pływalnia jak i cała jej infrastruktura to jeden wielki syf, dlatego nic dziwnego, że ludzie wolą chodzić na basen wojskowy, który jest czysty i spełnia wymogi sanitarne, aniżeli pluskać się w syfie na Karowej.