Zakończył się trzeci etap modernizacji Samodzielnego Publicznego Ośrodka Rehabilitacyjno - Terapeutycznego przy ul. Królewieckiej 2-4. Jednak jak zapowiada dyrektor ośrodka, to jeszcze nie koniec.
W piątek oficjalnie oddano do użytku obiekt, który przeszedł pełną termomodernizację. Prace polegały na ociepleniu budynku, wymianie okien i wymianie systemu grzewczego w jego pomieszczeniach. Na te przedsięwzięcie przeznaczono łącznie 950 tysięcy złotych. Firmą, która podjęła się realizacji wszystkich prac było Przedsiębiorstwo Budownictwa Ogólnego Przemysłówka, Antoniego Klechy z Elbląga.
- Dziś kończymy trzeci etap remontu, w ramach którego ociepliliśmy budynek oraz wymieniliśmy w nim wszystkie okna - tłumaczy Joanna Drewnowska, dyrektor ośrodka. Dyrektorka dodała jednak, że na tym przystosowanie budynku się nie skończy, bowiem pozostały jeszcze dwie duże inwestycje. Ośrodek do tej pory przeszedł już trzy etapy remontu. Pierwszy polegał na odnowieniu części pomieszczeń, a podczas drugiego nadbudowana została część hotelowa, w której znajdują się pokoje dla dzieci i ich opiekunów.
- Chcemy między innymi wyremontować pomieszczenia magazynowe oraz wymienić podłogi. Poza tym powstanie jeszcze jeden gabinet masażu oraz duża sala rehabilitacyjna. Mam nadzieję, że w przyszłym roku nam się to uda - mówi Drewnowska. Powody do takich inwestycji są, bowiem dziennie w ośrodku przebywa aż 200 dzieci, a pod stałą opieką znajduje się 7 tysięcy młodych podopiecznych.
- Jest to opieka w różnej formie - wyjaśnia Drewnowska. - Są to zarówno porady lekarskie, logopedyczne, dotyczące wad postawy, zajęcia ruchowe, fizjoterapia oraz m.in. gimnastyka lecznicza. Zdarza się również, że trafiają do nas dzieci przedwcześnie narodzone. Jak zaznacza, w ośrodku jest coraz więcej podopiecznych, ponieważ liczba urodzeń skutecznie zwiększa się.
Z okazji zakończenia inwestycji, terapeuci wraz z podopiecznymi przygotowali krótkie przedstawienie, na które zaproszony został między innymi marszałek Jerzy Protas, które podkreślał, jak ważna jest praca, którą wykonują każdego dnia pracownicy ośrodka. - Jestem samorządowcem, ale też nauczycielem-wychowawcą. Tym bardziej cieszę się z inwestycji w tego typu placówki. Żadna złotówka przeznaczona na popieranie tego typu działań nie marnuje się - podkreślił marszałek.
Fot. Rafał Kadłubowski
Ostatnio jechałem koło tego budynku samochodem. Naprawdę bardzo ładnie się prezentuje :-)