Młodzież już wie, czy będzie mogła kontynuować naukę w wymarzonej szkole średniej. Listy zakwalifikowanych kandydatów na rok szkolny 2022/2023 podały dziś (20 lipca) elbląskie technika, licea i zawodówki. Które z nich cieszyły się największą popularnością?
Tegoroczni absolwenci szkół podstawowych czekali na ten dzień. W środę (20 lipca) rano w elbląskich szkołach średnich wywieszono listy kandydatów zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych w procesie rekrutacji. Informację o wynikach rekrutacji młodzież otrzymała również z platformy EPD. Młodzież ma teraz czas na podjęcie decyzji, znalezienie miejsca w innej szkole (jeśli zabrakło dla nich miejsca w placówce pierwszego wyboru) i dostarczenie dokumentów. Ostateczne wyniki poznamy w poniedziałek, 25 lipca.
Jak informuje Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu, podczas tegorocznej rekrutacji do szkół ponadpodstawowych łącznie złożono ponad 2150 wniosków. - W elbląskich szkołach zaplanowano taką liczbę wolnych miejsc, aby wszyscy kandydaci mieli możliwość kontynuacji nauki w szkole ponadpodstawowej - dodaje. Inną sprawą jest to czy będzie to ich wymarzona szkoła. W tych najbardziej obleganych na jedno miejsce było nawet 3 kandydatów.
Które z elbląskich szkół średnich cieszyły się w tym roku największą popularnością?
Najwięcej wniosków złożono do liceów ogólnokształcących, Zespołu Szkół Techniczno- Informatycznych, Zespołu Szkół Mechanicznych i Zespołu Szkół Gospodarczych. W tych szkołach utworzono dodatkowe oddziały
- mówi Łukasz Mierzejewski.
W tym roku wśród elbląskiej młodzieży wróciła moda na ogólniaki, to one były najczęściej wskazywane jako szkoły pierwszego wyboru.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z tegorocznej rekrutacji. Niestety nie zabrakło również smutnych momentów, musieliśmy odprawić z kwitkiem wielu uczniów, którzy mieli bardzo dobre wyniki, nawet ponad 150 puntów. Na najpopularniejsze profile: matematyczny i biologiczno-chemiczny mieliśmy po 3 osoby na jedno miejsce
- mówi Anna Górecka, wicedyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Elblągu, w szkole powstanie siedem oddziałów pierwszoklasistów.
Technika, zyskujące w ostatnich latach na popularności, w tym roku młodzież nieco rzadziej wskazywała, jako szkołę pierwszego wyboru. Te placówki, które w ostatnim czasie cieszyły się dużym zainteresowaniem i teraz nie mogły narzekać na jego brak.
- Jesteśmy zadowoleni z rekrutacji. W tej chwili młodzież poznała listy kandydatów zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych. Mają jeszcze chwilę na to, aby wybrać szkołę (jeśli nie zakwalifikowali się do tej pierwszego wyboru) - mówi Mariusz Bachanek, dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych w Elblągu (szkoła zakwalifikowała 209 kandydatów, w nowym roku szkolnym utworzy 7 oddziałów).
Warto dodać, że tegoroczna rekrutacja była dla młodzieży wyjątkowo trudna. O miejsce w wybranych liceach i technikach starało się aż półtora rocznika - to efekt reformy edukacji z 2014 roku, gdy do pierwszych klas szkół podstawowych poszły dzieci urodzone w pierwszej połowie 2008 roku oraz cały rocznik z 2007 roku. W Elblągu było to ok. 700 więcej niż w roku ubiegłym. Dla nikogo nie powinno jednak zabraknąć miejsca.
Łącznie w nowym roku pierwszoklasiści rozpoczną naukę w blisko 80 nowych oddziałach utworzonych w elbląskich szkołach średnich. W liceach ogólnokształcących będzie ich 25, w technikach 34, a w szkołach branżowych 19.
Jako ojciec powiem tak: kto to namyślił by laureat olimpiady wojewódzkiej z języka polskiego miał pierwszeństwo do szkoły technicznej gdzie jest matematyka, fizyka i informatyka? Dostawać dodatkowe punkty za bycie członkiem wielodzietnej rodziny? To się przekłada na wiedze?
Kiedyś trzeba było zdać egzaminy i jeszcze miejsc musiało starczyć! Teraz orzeczenia, bo nagle niektórym coś tam jest, punkty za różne sytuacje, czyli za pochodzenie. Żal niektórych jedynaków z pełnych, zdrowych rodzin.
Pochodzenie z rodziny po rozwodzie lub towarzyszące choroby dziecka powodują wyższą ilość punktów w stosunku do kompletnej rodziny i zdrowego dziecka. Szok i niedowierzanie.
Ja szukam pracy, może być klikaczem facebukowym bardzo dobrze lajkuje
Nie wierzę,znowu powróciły punkty za pochodzenie?!Tak było w komunie,mnie te punkty nie dotyczyły z uwagi na inteligenckie pochodzenie,takie było określenie.Znowu promuje się plebs.Historia zatacza koło.To po co są te egzaminy i punkty za oceny.Wystarczy być z marginesu, z opinią z PPP.Brak słów!!!
Informuję Państwa, którzy uważają że za kryteria w postaci wielodzietności, samotnego wychowywania itd. są dodawane punkty, nie ma to absolutnie miejsca. Kryteria te brane są pod uwagę w sytuacji gdy dwoje uczniów posiada tę samą liczbę punktów, wtedy uczeń np. z problemami zdrowotnymi ma pierwszeństwo w przyjęciu. Należy czytać uważnie wszystkie informacje, które są umieszczone w systemie EPED podczas procesu rekrutacji i nie będzie problemu z (przepraszam za wyrażenie) z głupimi, komentarzami.
Czyli ma to wpływ dot przyjęcia i tyle