Elbląg pozyskał ponad 4 mln zł na realizację Projektu „Eksperyment edukacją przyszłości – doposażenie bazy dydaktycznej elbląskich szkół podstawowych do rozwijania kompetencji matematyczno – przyrodniczych”.
3 września, w murach Państwowej Szkoły Zawodowej dyrektorzy elbląskich przedszkoli, szkół podstawowych oraz ponadpostawowych oraz nauczyciele przedmiotów ścisłych wzięli udział w konferencji pt. „Elbląska Szkoła Eksperymentu – kodowanie, programowanie, druk3d”.
Zapraszamy do obejrzenia materiału filmowego z tego wydarzenia.
Powiedzcie wreszcie co zrobiliście, co i gdzie już funkcjonuje. Ciągła darmowa kampania wyborcza powoduje, że wszystko "będzie". czerepak mówi coś czego nie używa się w nauczaniu, bo nie ma na to czasu. Opowieści gajowego Maruchy w puszczy o plaży nad oceanem. Znowu oni - fachowcy od wszystkiego byle uzyskać all inclusive na Wiejską. Będziecie na Wiejskiej. Przestańcie mówić "będzie" a powiedzcie prawdę - co jest. Ostatnia faza przed upadkiem - lewitacja w oderwaniu od rzeczywistości.
Cudownie znudzone twarze na tej konferencji... Nauczyciele wysłani z przymusu :-)
To źle ,że w Europejskim tygodniu Kodowania Elbląg promuje te działania?
Dlaczego dzieci nadal ugunaka6sie pod ciężkimi tornistrami yego zaden z poslow i senatorów nie widzi. Hańba.
A kto pakuje te tornistry. Bo musi być wypasiony piórnik, pojemnik do kanapek, butla picia, maskotki itp. W większości szkół uczniowie mają szafki, mogą tam zostawiać swoje podręczniki.
Skoro dzieci z przymusu muszą chodzić do szkoły (konstytucyjny obowiązek), to i nauczyciele raz mogą. Poza tym mogą w końcu czegoś nowego się nauczyć. A czas na nowe sposoby nauczania zawsze jest, albo inaczej powinien być. To nie lata 80., 90., gdzie lekcje - to kreda, tablica i książka! Chcemy nowoczesności, a jednocześnie ją krytykujemy i negujemy.
Mój głos ma Pani Małgorzata Sowicka. Krynicka z Łomży będzie miała godną konkurentkę w sejmie.
To czemu dzieci noszą tornistry jeśli w szkolach są szafki. Ktoś tu kłamie z tymi szafkami wpis -do rodzica ,albo piszący pod tym wpisem pisze bzdury. Co dzieci nosza powietrze . Brednie.
Soryyy, ale czy artykuł dotyczy tornistrów, czy robotyki?
super, robotyka, a może by tak zapewnić na dobry początek markery do białych tablic? Są szkoły, gdzie nauczyciele muszą kupować markery za własne pieniądze, oraz płacić za kartki ksero, które są dla uczniów na lekcje. Zejdźmy trochę na ziemię, tu nie Ameryka, roboty nie zastąpią myślenia i też go nie nauczą.