Wtorek, 19.11.2024, Imieniny: Elzbieta, Seweryn, Pawel
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii OŚWIATA

Janusz Koziński, ZNP: Boimy się następnego roku szkolnego

06.11.2018, 10:00:32 Rozmiar tekstu: A A A
Janusz Koziński, ZNP: Boimy się następnego roku szkolnego
Fot. Ryszard Biel
Janusz Koziński - prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego w Szczytnie oraz prezes Okręgu Warmińsko-Mazurskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego przyjechał do Elblągu, by wziąć udział w obchodach Dnia Edukacji Narodowej zorganizowanej przez elbląski oddział ZNP.
 
Jak sprawuje się elbląski oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego?
 
Ta uroczystość pokazuje, że ma się dobrze. Jest dobrze zorganizowana, odnosi sukcesy. Mam świadomość tego, że jest to jeden z niewielu oddziałów, w którym udało się z Prezydentem Elbląga Witoldem Wróblewskim zrobić dodatkowe odprawy dla nauczycieli odchodzących na emerytury. Jest to na pewno w skali województwa ewenement.
 
Wprowadzenie reformy oświaty wiązało się z wielkimi zmianami dla nauczycieli. Jak Związek Nauczycielstwa Podolskiego odnajduje się w nowej rzeczywistości?
 
Nie mieliśmy wyjścia i musieliśmy się odnaleźć. To duże wyzwanie, ale to nie pierwszy raz, kiedy nauczyciele stanęli przed nowymi wyzwaniami. Oświata ciągle jest reformowana. Zauważamy problemy, czyli kwestie zmianowości, przeładowanych programów, podstaw programowych równolegle funkcjonujących w jednej szkole. Musimy mieć świadomość, że w tym roku będziemy mieć absolwentów klas ósmych i absolwentów trzecich klas szkół zawodowych, które jeszcze idą starą drogą. Oni się zderzą na poziomie szkół ponadpodstawowych. Boimy się następnego roku szkolnego.
 
Która ze zmian i problemów, które z nią się wiąże stanowi największe wyzwanie?
 
Mam wrażenie, że od strony organizacyjnej jest sporo rzecz, której do tej pory nie mieliśmy. Dość powszechnym zjawiskiem stało się łączenie etatów. Nauczyciele, którzy chcą mieć pełen etat niestety bardzo często często muszę realizować swoje godziny dydaktyczne w kilku szkołach i muszą w czasie przerwy czy jakiegoś okienka” zdążyć z jednej szkoły do drugiej. To w jakimś sensie rozbija jednolitość rad pedagogicznych, procesu wychowawczego. Co innego jest, gdy nauczyciel jest związany z jedną szkołą. Inaczej wygląda jego praca, kiedy musi w kilku szkołach pracować. Wcześniej oczywiście mieliśmy z tym do czynienia, ale były to zjawiska marginalne. Teraz jest to powszechne. Zauważam, jak nauczycieli są sfrustrowani. Obawiają się, czy zdążą dojechać z jednej placówki do drugiej. To stwarza duże problemy.
 
Od lat ZNP walczy o zwiększenie pensji nauczycielom. Jak obecnie wygląda ta kwestia?
 
Cały czas walczymy. Wynagrodzenia nadal nie są satysfakcjonujące. Tym bardziej biorąc pod uwagę tempo wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej. Niestety stanęliśmy w miejscu. Inaczej to postrzega p. Zalewska mówiąc, że podwyżki wynagrodzeń mają miejsce. Natomiast biorąc pod uwagę inflacje to praktycznie te regulacje są na minimalnym poziomie. Stąd nasze akcje protestacyjne. Cieszymy się z tego, że Solidarność włączyła się w to, mimo że robią swoje działania i mają swoje pomysły. Ale cel jest jeden – żeby w istotny sposób, w nieodległym czasie, nastąpiły te podwyżki.
 
Jakie podwyżki będą Was satysfakcjonować?
 
Nasz postulat, przynajmniej na razie, jest taki – 1000 zł brutto dla każdego nauczyciela bez względu na stopień awansu zawodowego. Jeśli chodzi o nauczycieli stażystów, to ich wynagrodzenie, oscyluje na poziomie minimalnego wynagrodzenia. Jednak żeby zdobyć wyższe wykształcenie trzeba było poświęcić trochę czasu, wysiłku, a nie przekłada się to na materialne korzyści, które dawałyby sposób w pracy.
 
Kiedyś każdy nauczyciel był autorytetem. Czy teraz coraz trudniej być takim nauczycielem?
 
Na pewno coraz trudniej jest być nauczycielem. Nauczyciele mają coraz więcej obowiązków i wyzwań. To jest związane ze zmieniającym się światem. Jako nauczyciele, jako szkoła, musimy sprostać wyzwaniom współczesnego świata. Mamy zupełnie inne środki przekazu, nowe środki informacji. Kiedyś nauczyciel był autorytetem. Dzisiaj jest internet, gazety. Jest na pewno dużo trudniej być autorytetem niż jeszcze kilkanaście lat temu.
 
Czy zauważa Pan, że zmniejszyła się wśród dzieci i młodzieży chęć pozyskiwania wiedzy od nauczycieli? Czy nauczyciele nie muszą być coraz bardziej kreatywni, aby zaciekawić uczniów?
 
Zdecydowanie tak. Młodzież jest inna niż była kilkanaście lat temu. Mamy tego świadomość i musimy tym wyzwaniom sprostać. Na pewno nie jest gorsza. Obserwujemy różnego rodzaju placówki i młodzież angażuje się w różne inicjatywy. Oczywiście nie cała młodzież, ale ja bym nie krytykował młodzieży. Musimy mieć świadomość, że świat się zmienia i młodzież się zmienia.
 
Czego można życzyć nauczycielom?
 
Zdecydowanie spokojnej pracy. Marzy mi się, aby chociaż jeden Minister nie miał tej ambicji, żeby przejść do historii, jako wielki reformator polskiej edukacji. Żeby dali nauczycielom trochę spokoju i „odchudzili” programy, bo to jest problem nie tylko dla nauczycieli, ale i dla dzieci.
 
 
 
 
Z Januszem Kozińskim rozmawiała
 
 
Kamila Jabłonowska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 2

%50.0 %50.0


Komentarze do artykułu (9)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    0
    ~ Przestańcie
    Wtorek, 06.11

    Dzieci stloczone w klasach po 30osob. Nauka na dwie zmiany. Dzieci jak wielbłądy dźwigaja ciężkie tornistry. Nadal to samo. Walcie się rządzący.

  2. 2
    +3
    ~ kreciol
    Wtorek, 06.11

    kolejna komusza gnida robi wodę z mózu ludziom, każdy facet z oświaty to taka niedojda życiowa, jak patrzę na tego, to jestem za przerywaniem ciąży. Pewnie go stara zostawiła zaraz po ślubie ... bo pensja na żarcie nie starczała

  3. 3
    +9
    ~ wist
    Wtorek, 06.11

    Proszę pana z ZNP o wyjaśnienie jakim to cudem ... zderzą się na poziomie szkół ponadpodstawowych, absolwenci klas ósmych i trzecich klas szkół zawodowych ...? Czyżby w międzyczasie przeprowadzona została jeszcze jedna "reforma" edukacji?

  4. 4
    +6
    ~ Nauczyciel z pasją
    Wtorek, 06.11

    Jak patrzę na ZNP, to mam odruch wymiotny. Ludzie bez kręgosłupa moralnego, bojaźliwe ludziki, oddające ostatnią cząstkę swojego jestestwa dla tych czerwonych, komuszych aparatczyków. Kiedy WY ludzie zmądrzejecie, dorośniecie do podejmowania samodzielnych decyzji? Pytanie: czy Wy potraficie w ogóle myśleć?

  5. 5
    +3
    ~ znawca_tematu
    Wtorek, 06.11

    Kilka lat temu narzekali na gimnazja, na młodzież, że palą po kiblach, pod szkołą, że alkohol itp. Wine za to obarczali gimnazja, jako wylęgarnie zła. Chwalili szkoły podstawowe, że spokój, sielanka, grzecznie cicho. Zrobili nagonkę, zlikwidowali gimnazja, i jaki efekt? Czy jest teraz lepiej w szkołach podstawowych? Co na to eksperci, przeciwnicy gimnazjów? Czy w końcu zauważyliście, że to nie był problem szkoły, budynku, a wieku, niewydolności rodziców, systemu? Teraz okazuje się, ze w szkołach podstawowych pojawiają się papierosy, alkohol, PROBLEMY, których wcześniej nie było? Dlaczego nie było? Bo klasy kończyły się na 6 klasie, bo szkoły nie były tak przeładowane jak teraz. Teraz dobre szkoły mają problem z 8 klasami, czyli byłymi drugimi gimnazjalnymi? Przypadek?

  6. 6
    +1
    ~ znawca_tematu
    Wtorek, 06.11

    to nie wina szkół, gimnazjów, nauczycieli tam uczących. Wszyscy byli winni, tylko nie rodzice. Teraz problem przeniósł się do szkół podstawowych, do tego przeładowanych na maksa, bo muszą pomieścić osiem klas, a kilka gimnazjów w mieście zostało oddanych szkołom średnim, dlaczego? Wcześniej były to szkoły podstawowe, dlaczego budynki nie wróciły do szkoły podstawowej? Gim nr2, Gim na Rawskiej, Gim nr 9... teraz w szkołach zmiany i lament rodziców, oskarżanie dyrekcji, nauczycieli itp. Dlaczego miasto dopuściło do takiej sytuacji? W gimnazjach problem z uczniami pojawiał się w klasach 2, okres dojrzewania, poznawania, szukania swojej drogi itp. Obecnie są to klasy 8 sp. Czy coś się zmieniło poza zmianami nazw szkół? Tym młodzieży nie zmienimy.

  7. 7
    --1
    ~ Do kreciol
    Wtorek, 06.11

    Znam tego pana osobiscie. Ma dom w Szczytnie i BMW z 2013 roku. Chcialbys byc takim niedojdą zyciowym jak On kmiocie co?

  8. 8
    +3
    ~ erret
    Wtorek, 06.11

    Papierosy i alkohol to nie problem!!! Zawsze się znajdą! Jak nie w szkole, to na jakiejś melinie koło budy! I to nie jest ważne gdzie - Wawka, Elbląg, Pikutkowo...

  9. 9
    +3
    ~ libk
    Wtorek, 06.11

    "przyjechał do Elblągu"....... pani redaktor!

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.85067915916443