Dziś maturzyści zmierzyli się z królową nauk, czyli matematyką. Po opuszczeniu sali wszyscy porównywali swoje odpowiedzi. Niektórzy już zliczali ile punktów stracili na konkretnych zadaniach, inni cieszyli się, że poprawnie obliczyli wynik.
Swoimi wrażeniami chętnie podzieliły się maturzystki z III Liceum Ogólnokształcącego. I choć obie nie wiążą przyszłości z naukami ścisłymi, były pozytywnie nastawione do matury z matematyki.
- Arkusz był prostszy niż się spodziewałam. Poziom bliski do przerabianej przez nas matury z tamtego roku - przyznaje Aleksandra Piech, absolwentka III LO. – Tradycyjnie zadania otwarte były trudniejsze od zamkniętych. Czuję, że zdałam, ale nie będzie to powalająco wysoki wynik. – dodaje z uśmiechem.
Najważniejsze, że nie było żadnych hiperboli i innych wymyślnych rzeczy. Biorąc pod uwagę zeszłoroczny arkusz, poziom był porównywalny albo nawet łatwiejszy. Tyle czasu spędziłam nad zadaniami, że już lepiej przygotować się nie mogłam. Myślę, że będzie w porządku
- mówiła Olga Wawryszuk, absolwentka III LO.
W poniedziałek, 8 maja, przed maturzystami egzamin z języka angielskiego.
Magdalena Jaworska