Wczoraj, 4 lutego, w auli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej przy ul. Grunwaldzkiej, odbyło się spotkanie Prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego, Rektora PWSZ Zbigniewa Walczyka oraz elbląskich przedsiębiorców. Rozmawiano o możliwości pozyskania środków z Unii Europejskiej oraz o tzw. „Złotym trójkącie”.
Wielokrotnie mówiłem o tym, że szansą na rozwój jest duże współdziałanie podmiotów. Zawsze to podkreślam, a mianowicie dobra współpraca pomiędzy samorządem, przedsiębiorcami i nauką. Dzisiaj jesteśmy w dosyć dobrej sytuacji, ponieważ nie tylko, że będą wspólnie powstawały pomysły na realizację różnych przedsięwzięć, ale również to, że będzie można pozyskiwać środki unijne na ich realizację
- mówił na wstępie Witold Wróblewski, prezydent Elbląga
Czym jest rzeczowy „Złoty trójkąt”?
To koncepcja polegająca na współpracy pomiędzy samorządem, przedsiębiorcami oraz szkolnictwem z naciskiem na szkolnictwo wyższe. Taka współpraca pomogłaby poprawić warunki elblążan na podstawie wypracowanych wspólnie założeń i rozwiązań.
Ważną kwestią jest innowacyjność w mieście. Prezydent zauważył, że takie działania innowacyjne już zostały zapoczątkowane podając tutaj przykład Elbląskiego Parku Technologicznego, przez którego rozwój można osiągnąć wyższe cele.
Kolejną kwestią, którą poruszył Witold Wróblewski, to Elbląska Strefa Ekonomiczna. Zauważył przy tym, że coraz więcej firm jest zainteresowanych budową w tej strefie, ale także że część już powstała i zatrudniają oni elblążan. Dodał również, że działaniem samorządu będą chcieli pozyskiwać kolejnych inwestorów zainteresowanych budową swoich firm na Modrzewinie.
Polska ma podpisaną z Komisją Europejską umowę partnerstwa, która określa projekty w perspektywie finansowej 2014-2020, które będziemy mogli realizować przy wsparciu środków z Unii Europejskiej. Na wszystkie dziedziny nie możemy pozyskać środków finansowych, np. na turystykę nie będzie tych pieniędzy, ale np. na rozwój małych przedsiębiorstw. Unia Europejska prawdopodobnie w IV kwartale tego roku będzie ogłaszała pierwsze konkursy na projekty.
Kolejnym elementem jest Kontrakt Terytorialny, on oczywiście jest dużo szerszy. W ramach kontraktu będzie realizowany temat Regionalnych Agend Naukowo-Badawczych. Tu chcę podkreślić, że w tym zadaniu już są zagwarantowane środki finansowe i powinniśmy przystąpić do prac, w jaki sposób ten projekt dla dobra nas wszystkich realizować
- dodał prezydent.
Witold Wróblewski mówił również o Regionalnym Programie Operacyjnym, z którego będzie można pozyskiwać środki, zarówno przedsiębiorcy, jak i uczelnie. Z czego większość funduszy jest ukierunkowane na przedsiębiorczość, którą w Elblągu będzie można rozwijać dzięki temu.
Następnie głos zabrał Rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej prof. dr hab. inż. Zbigniew Walczyk.
- Co uczelnia chce dać? Między innymi ta współpraca, o której mówił Pan Prezydent, ma być współpraca kiedy uczelnia będzie dawała miastu, korzystając z wypracowanych do tej pory rzeczy, angażując swój potencjał. Dotychczasowe 15 lat myśmy poświęcili w zasadzie na budowę szkoły, budowę dydaktyki. Mniej więcej dwa lata temu przebudowaliśmy szkoły, zaczynamy badania naukowe i zaczynamy otwierać się pod tym względem na zewnątrz, dla otoczenia w którym pracujemy - zauważył prof. dr hab. inż. Zbigniew Walczyk, rektor PWSZ.
Misją uczelni jest wiązanie się ze wszystkimi siłami, aby dobrze wykształcić młodzież, która znajdzie zatrudnienie na miejscu, znajdzie uznanie obecnych pracodawców bądź sami stanął się pracodawcami, będą zakładali własne firmy. Chcą także, aby młodzi ludzie nie zatracili w sobie kultury, otoczenia z którego wyszli.
Idea „Złotego Trójkąta” jest w Elblągu od dłuższego czasu ćwiczona z mniejszym lub większym nasyceniem. Idea ta rozpoczęta została 15 lat temu. Poniekąd była ona zapożyczona ze szwedzkiego miasta zaprzyjaźnionego z Elblągiem. Pamiętam, jak rozmawialiśmy ze Szwedami podczas wyjazdów studyjnych, ale także ich pobytu tutaj, w jaki sposób udało im się tą koncepcje wypracować. Oni bowiem zaimplementowali małe miasto, które było bardzo uprzemysłowione wprowadzając rozwiązania informatyczno-techniczne. Oni wtedy powiedzieli nam tak: Uda wam się, jeżeli wszystkie trzy wierzchołki tego złotego trójkąta nie tylko będą miały do siebie pełne zaufanie, ale także będą się kochać
- mówił rektor uczelni.
Zbigniew Walczyk, zauważył iż Szwedzi wskazali na podstawie swoich doświadczeń co musimy zrealizować, aby nam się udało. Chodzi mianowicie o to, że każdy z partnerów musi ze sobą współpracować, znając swoje słabe i mocne strony.
Uczelnia wystawia około 10 wątków współpracy, z czego część już jest czynnych, jakby w akcji. Wątki te to m.in.: doświadczanie innowacyjności, audyty technologiczne, akademicki inkubator przedsiębiorczości czy system praktyk studenckich.
- Wiele uczelni zaniechało prowadzenia praktyk zawodowych. Natomiast my od początku żeśmy nie zrezygnowali z tych praktyk, mimo że wiele razy mogliśmy bądź mogliśmy je zmienić. System studenckich praktyk zawodowych może iść naprzeciw państwa oczekiwaniom w celu jak najlepszego wykształcenia studentów do wykonywania danego zawodu - dodawał Walczyk.
Wzięcie studenta na praktyki może okazać się dość korzystne dla przedsiębiorcy, ponieważ będzie on mógł przygotować taką osobę do przyszłej pracy w danej firmie. Dzięki temu przedsiębiorcy będą mogli z kilku studentów wybrać tego, który będzie najbardziej obiecujący, ale także będzie już posiadał standardową wiedzę zdobytą podczas praktyk.
Po wystąpieniach odbyła się krótka dyskusja na temat realizacji projektów. Następnie każdy zainteresowany mógł zwiedzić laboratoria uczelni, które pokazywał prof. nadzw. Dr inż. Jarosław Niedojadło, który przedstawił dla studentów, jakich kierunków są przeznaczone poszczególne laboratoria, a także czego się w nich uczą.
Czyli bicia piany ciąg dalszy...!
odgrzewane kotlety , typowo akademicka dyskusja
Panie Rektorze , czy patrząc na zdjęcia z tego " laboratorium " nie jest Panu wstyd . Tak zwyczajnie po ludzku . Taka mizeria i to gdzie , w PWSZ . Wstyd . Czym i na czym chcecie oprzeć swoje nauki i praktyki , bo chyba nie na eksponatach muzealnych . Ale jeśli nawet hasło przewodnie - Złoty Trójkąt - zawładnęliście od pomysłu który miały tworzyć dawniej Racibórz Wrocław i Elbląg , a rzecz dotyczyła stworzenia silnej grupy energetycznej i tak Zamech turbiny , Racibórz kotły parowe a Wrocław silniki i prądnice . Niestety nic z tego nie wyszło , a szkoda . Zatem jeśli nawet hasło zawładnęliście to wygląda , że na nie wiele was stać .
Odrobinkę wiedzy należy mieś żeby się wypowiadać. Zwróćcie uwagę na co będą pieniądze z UE w tej perspektywie. Na połączenie badań i biznesu. Tymi konferencjami Wróblewski chce zwrócić uwagę przedsiębiorców i przygotować ich to tego, co ma się dziać w 2016 r. i tak po widowni gołym okiem można zauważyć, że dotarli do małej ilości osób. Elbląg to głównie mały biznes i powinno się wymyślić jak go do tych programów wciągnąć. Brawo dla UM realizujcie swoją politykę i nie patrzcie na wycie wilków i wilczków i poszczekiwania innych piesków
To naprawdę wstyd patrząc na "pełną" salę. Kto to zorganizował. Jakie praktyczne korzyści wypływają z tego pogadania. Czy sam Wróblewski z rektorem chcą to wdrażać. Gdzie są wybrani przez nas radni, ani jednego. Może nie zaproszeni. Normalnie tradycyjna stęchlizna.
idea złotego trójkąta jest słuszna, w mieście jest zapotrzebowanie na złote trójkąty, kazdy kto szukał złotego trójkąta i nie mógł go szybko znależć wie jak bardzo bolesne i flustrujące są poszukiwania złotego trójkąta i jaka ulgę przynosi jego widok na drzwiach, a jeszcze do tego jak kabina jakaś jest wolna to taki człowiek jest uszczęśliwiony jak żaden inny na świecie, dlatego popierajmy idee , im więcej złotych trójkatów tym lepiej
prezydent, który uważa, że Sąd to fabryki raczej podobnie nie ma zielonego pojecia czym się różnią wysokie technologie od kibla
Należy zacząć od zmian w Planie Zagospodarowania Przestrzennego, gdzie większość miasta to dzielnice mieszkalno-usługowe. Od lat brakuje miejsc z przeznaczeniem typowo na biura.
Park Technologiczny - temat poprzedniej władzy powraca. Znów potrzeba 21 mln. Utopia?Jaka jest spójność: pracodawcy - park - nauka? Ile zarobił EPT na badaniach? Niech ktoś to sprawdzi, zbada, opisze. Jeżeli będzie zasadne finansowanie to i społeczność poprze. A tu mrzonki. W ideę wierzy chyba tylko Wróbel. Ten szklany dom na Modrzewinie to chyba sprawa NIK. Jeżeli Elblążanie nie otrzymają rzetelnych informacji o tym EPT i o zamysłach władzy, to będzie utwierdzenie o dalszej kontynuacji demagogicznej władzy Słoniny i jego spółki. Czekam jak pewnie i większość czytelników na rzetelne informacje - nim zacznie się rozdawanie unijnych środków.