Wiceprezydent Marek Pruszak zapowiedział, że w związku z trudną sytuacją finansową Miasta elbląskie szkoły będzie czekać zaciskanie pasa. Wprowadzone zmiany mają dotyczyć m.in. ograniczenia liczby wicedyrektorów szkół oraz zajęć dodatkowych i nauczania indywidualnego. - Dokonaliśmy analizy sytuacji finansowej wszystkich szkół pod kątem kadrowym. Doszliśmy do wniosku, że są pewne nieprawidłowości, na przykład w przydziale nadmiernej liczby wicedyrektorów w niektórych placówkach – mówi z rozmowie z info.elblag.pl Marek Pruszak. - Musimy to unormować. Wydaliśmy pewne wytyczne, ale absolutnie nie zmierzają one do tego, żeby zabierać dzieciom jakieś zajęcia specjalistyczne. To jest nadinterpretacja.
Związek Nauczycielstwa Polskiego w Elblągu wystosował pismo do wiprezydenta oraz przewodniczącego Rady Miejskiej, Janusza Nowaka, w którym nie zgadza się na wprowadzenie zmian. - Zawsze zaciskano pasa na oświacie – podkreśla Małgorzata Sowicka, wicepres Związku Nauczycielstwa Polskiego w Elblągu. - Godziny dodatkowe i indywidualne wynikają z rozporządzenia. Nas zaniepokoiło to, że pan prezydent sugerował, żeby „podejść racjonalnie”, bo takie sformułowanie zostało użyte w piśmie, i tak zaplanować godziny, żeby one wynikały z minimum. Kłóci się to z tym, o czym wcześniej mówi pan prezydent będąc jeszcze członkiem Komisji Oświaty. Wtedy zabiegał o to, żeby tych godzin wyrównawczych było jak najwięcej. Zabiegał też o to, żeby liczebność grup na zajęciach z wychowania fizycznego i z języków obcych była jak najmniejsza. Dziwi mnie teraz takie podejście. Rozumiem, że jest spowodowana trudną sytuacją miasta, ale nigdy nie było lekko i nie możemy oszczędzać na najbiedniejszych.
Wyrównywanie poziomu edukacyjnego przestało być priorytetem? - Elbląg nie wypada najlepiej z egzaminach zewnętrznych – zauważa Małgorzata Sowicka.- Był czas, w których wypadał całkiem nieźle. W tej chwili, jeśli nie bierzemy pod uwagę zdawalności, która jest wysoka, a poziom tej zdawalności, to nie wypada to najlepiej. Myślę, że oszczędności trzeba szukać, gdzie indziej niż oświata. W tej sytuacji dziwi pewna nieroztropność, jeżeli chodzi o powoływanie do życia nowych szkół.
Jedna ze zmian dotyczy zmniejszenie ilości wicedyrektorów. - Liczbę dyrektorów określają przepisy. Widziałam pismo od pana prezydenta i jeżeli chodzi o ten punkt związany z liczbą wicedyrektorów jak najbardziej jest zasady. Tyle tylko, że ruch kadrowy skończył się 31 maja. Jeżeli wicedyrektorzy rzeczywiście mają zapewnione etaty, 18 godzin, to jest w porządku. Tylko te etaty, te godziny zostały już przydzielone komuś innemu. Nie wiem w jaki sposób ta sytuacja zostanie rozwiązana – dodaje Małgorzata Sowicka. - Rozumiem, że jest to pewnego rodzaju program naprawczy tylko zastanawiam się, dlaczego pismo zostało wysłane do wszystkich szkół. Może powinno być adresowane tylko do tych szkół, których ten problem dotyczy.
Sobota, 23.11.2024, Imieniny: Adela, Felicyta, Klemens
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Rozpoczyna się upadek elbląskiej oświaty. Doczekaliśmy się rządów Pruszaka. To dopiero miesiąc rządów a już tyle błędów. Strach się bać.
Zabrac vice i ich wysoki motywacyjny a te pieniadze przeznaczyc na zajecia dla dzieci.Kto to widzial,by w sp1 bylo 3 vice a dyrekrorka tej szkoly to kto?Jakie miala plecy?No chyba,ze pracuje na kilku etatach i potrzebuje 3.Pamietam czasy kiedy w sp9 bylo 3000 dzieci i 2 vice
-pamiętam że jak chodziłem do dawnej 7,to była tylko dyrektorka i vice i dawali sobie rade-.!!!
Stanowisk jak much na krowiej d.pie a ja nie mogę otrzymać z oświaty żadnego dofinansowania na dziecko do szkoły mimo że zarabiam najniższą krajową jak wiekszość w tym mieście. Jedyny dochód na 3 osoby + zasiłek rozdzinny który nie starczy na skromne śniadania w miesiącu DLA DZIECKA . To jest chore jakie kryteria ustalaja złodzieje polityczni na stołkach dla najbiedniejszych. Ito jest polityka Pro-rodzinna !!!
"Z pewnością mają rację Ci dorośli, którzy mówią, że nauka jest ważna. Ale kochani, są sprawy ważniejsze. Patronem III LO jest najwybitniejszy polak, Jan Paweł II. W kwietniu 2014 roku planowana jest kanonizacja naszego papieża. Będzie to doniosłe, niezwykłe wydarzenie nie tylko dla Polski, ale prawie całego świata" (wypowiedź v-ce prezydenta Pana Pruszaka na rozpoczęciu roku szkolnego). I to przyświeca elbląskiej władzy. Nauka nie jest najważniejsza, najważniejsza to kanonizacja JP II.
"Liczbę dyrektorów określają przepisy" - zgadza się, 1 wice powyżej 12 oddziałów i nie ma mowy o tym, że musi być więcej.
dziś rano odprowadziłam dziecko do przedszkola na Mącznej i doznałam szoku. z 2 sal zrobiono 3, grupa liczy 25-28 dzieci które obecnie mają spędzać po 8 godzin dziennie w salach -klatkach. jaki jest tego powód? rachunek ekonomiczny, więcej grup ,a co za tym idzie więcej pieniedzy z miejskiej edukacji, a może "przechowalnia" pań nauczycielek. Chyba zapomniano tu o dzieciach, ich rozwoju, wygodzie, edukacji. jestem w szoku, to przedszkole,a nie kolonia karna. kto na to pozwolił? czy ktoś wie jakie sa normy metrażowe dla sal przedszkolnych, ilość m2 na przedszkolaka?nie wsadzę swego dziecka do klatki.
Czy jest w Elblągu szkoła z więcej niż 41 klasami?
a gerard siedzi i jak zwykle nic nie robi...... jaki z tego moral? wazne ze ja mam dobrze- pozdrawiam gerard p.
a dlaczego ZNP, które tak niby się troszczy o edukację, nie protestuje jak tusk właśnie wprowadza ciecia zajęć dodatkowych w przedszkolach publicznych? BRAWO Wilk, że tą czerwona chałastre przetrzebisz - dośc juz na naszych plecach się napasli...