- Wdrażają do samodzielności, ale czy sprawdzają wiedzę? Tego nie wiemy – twierdzi Dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 12. Niewiele ponad dwie godziny temu zakończył się ogólnopolski test szóstoklasistów. O nastrojach panujących przed i po teście opowiadaja nam uczniowie elblaskich szkół podstawowych oraz Dyrekcja Szkoły podstawowej nr 12 w Elblągu.
Uczniowie nie wyglądają na zestresowanych, stoją przed salami w niewielkich grupach i robią ostatnie powtórki. - Nie boimy się, traktujemy to jako próbny test. Nie można się stresować, bo potem wszystko zapomnimy i nic już się nie da zrobić – mówi Karolina z klasy 6 a.
- Dużo się przygotowałem, ale i tak nie wiadomo co będzię. Praktycznie co tydzień były próbne testy, więc wiemy jak to wygląda - dodaje Paweł z 6 b.
W trakcie, kiedy uczniowie piszą test zapytaliśmy nauczycieli o przygotowania oraz uzyskaliśmy opinię o samym zamyśle testów sprawdzających kompetencje szóstoklasistów. Informacji udzieliły nam: Jolanta Piekrska Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 12 oraz Magdalena Żórawska-Kalman Wicedyrektor tej placówki.
- Dzieci uczą się przez 6 lat, a przed testami powtarzały to, co najważniejsze - wszystkie formy wypowiedzi z polskiego, powtórki z matematyki, wszystkie najważniejsze zadania - mówi Jolanta Piekarska. - Pisały próbne testy, sprawdziany, wykonywały także dużo zadań w domu pod okiem rodziców. Miasto także dało dodatkowe godziny na przygotowanie do testów. Pracowali z nimi nauczyciele polskiego, matematyki, przyrody itd. Udział w kołach doszkalających rozwija dziecko, uczniowie robią projekty, cały szereg różnorodnych zadań. Te, które chcą i mogą, korzystają z tej możliwości.
- Dzieci uczyły się na bieżąco, a nauczyciele dawali z siebie wiele. Dużo jest zdolnych dzieci, które przez sześć lat pokazały, że mają wiedzę i umiejętności. Są doszkalane przez nauczycieli. Mamy dużo kół zarówno dla uczniów bardziej zdolnych jak i tych z deficytami - zapewnia Magdalena Żórawska-Kalman. - Jak przed każdym testem dzieci się denerwują, jedne mniej inne bardziej.
- Przed testami pedagog i psycholog prowadziły ćwiczenia relaksacyjne. Jeszcze przed Świętami uczyły jak pokonać stres. Co zrobić żeby poczuć się lepiej w momencie kiedy zaczyna się "godzina zero" dla dzieciaków. Powtarzamy im, że to pierwszy egzamin w życiu, ale mają się nie denerwować. Wczoraj było krótkie spotkanie z dziećmi przypominający co mają zrobić, co mają przynieść ze sobą, jak mają się zachować. Przypominaliśmy wszystkie zasady, procedury związane ze sprawdzianem. Trzymamy się tych procedur bo są one bardzo ważne – dodaje Pani Dyrektor.
Po zakończeniu testów, dzieci wychodziły z klas i zaczepiając się nawzajem, sprawdzały wyniki porównując odpowiedzi. Kilkoro z nich chętnie opowiadało o emocjach, jakie im towarzyszyły oraz jak im poszło.
- Jestem bardzo zadowolona, ponieważ długa wypowiedź jaką dostałam na teście była wczoraj dogłębnie przeanalizowana z nauczycielem. Trzeba było napisać list do kolegi lub koleżanki o swojej ulubionej książce i zachęcić do przeczytania. W krótszej wypowiedzi, nalezało opisać w dwóch, trzech zdaniach, dlaczego należy poprawnie mówić i pisać po polsku. Zadania otwarte z matematyki były łatwe, zamknięte – bardziej na logikę. Test był oparty na poprawności wymowy i pisania – mówi Wiktoria z klasy 6 a.
- Zależy dla kogo, ale dla mnie test był łatwy. Wystarczyło się nie stresować przed testem, wziąć kilka głębokich oddechów i nie bać się - dodaje Paulina z 6 d. - Przed wejściem do sali lekko odczuwałam stres, bo jednak jest to prawdziwy test kompetencji. Wydał się naprawdę ławty i nie trzeba było się stresować.
Jak wypadli elbląscy szóstoklasiści w swoim pierwszym egzaminie dowiemy się już niedługo.
Z informacji Centralnej Komisji Egzaminacyjnej wynika, że w drugiej połowie czerwca 2013 r. zaświadczenia o rezultatach powinny zostać rozesłane do szkół. Ostatniego dnia roku szkolnego, czyli 28 czerwca 2013 roku uczniowie wraz ze świadectwem ukończenia szkoły otrzymają dyplom z wynikami sprawdzianu.
MK
Po co to komu kolejna głupota szkoły zawodowe porobić a nie głupich magistrów.
bo uwierze, że wszystkie dzieci się nie stresowały, po co te kity, przecieżkażdy był w szkole i wiadomo jak wielu sięstresuje na zwykłych sprawdzianach, a co dopiero takie testy - wiec po co stresować dodatkowo coraz to młodsze dzieci??? I jeszcze 6-latki do nie przygotowanych szkół na hama wwalają - rodzice wam podziękują bando POwska - tu jest postulat o kolejne referendum - http://www.ratujmaluchy.pl/