Elbląski teatr żegna 2023 rok w najlepszy możliwy sposób. Dziś, 30 grudnia odbyła się tu premiera "Przyjaznych dusz", sztuki autorstwa Pam Valentine w reżyserii Wojciecha Dąbrowskiego. Na scenie, obok utalentowanych aktorów "Sewruka", zobaczyliśmy również Emilię Krakowską.
To komedia romantyczna. Sztuka lekka, łatwa i przyjemna. Widzowie mogą liczyć na dobrą zabawę, romantyczny powiew i pozytywną energię ze strony aktorów
- mówi reżyser spektaklu.
"Przyjazne dusze" to historia młodego małżeństwa - pisarza powieści kryminalnych Simona Willisa i Mary Willis. Para wprowadza się do urokliwego domu pod Londynem, który skrywa jednak pewną tajemnicę. Okazuje się, że nie jest pusty – zamieszkują go duchy tragicznie zmarłych poprzednich właścicieli – małżeństwa Suzie i Jacka, który za życia był wziętym pisarzem kryminałów. Powoduje to lawinę zabawnych i podszytych czarnym humorem sytuacji, prowadząc do konfrontacji mieszkających w jednym domu par.
Obsada spektaklu gwarantuje widzom niepowtarzalną zabawę i wielką przyjemność z wizyty w teatrze. Na scenie widzimy utalentowanych elbląskich aktorów: Dariusza Siastacza (Jack Cameron), Karinę Węgiełek (Susie Cameron), Dominika Blocha (Simon Willis), Faustynę Kazimierską (Mary Willis), Teresę Suchodolską (Marta Bradshaw) i Marcina Tomasika (Mark Webster). Gościnnie w tym spektaklu występuje wspaniała Emilia Krakowska.
To historia młodego małżeństwa, które zmaga się z różnymi problemami - spodziewają się dziecka, brakuje im pieniędzy. Zwyczajne życie, jednak za sprawą pewnych wydarzeń, śledzimy je podczas tego spektaklu, udaje im się osiągnąć szczęście i spokój ducha. Tworząc spektakl, staraliśmy się, pokazać młodych ludzie, podobnych do wielu par na świcie. Chcieliśmy jednak, żeby widzowie oglądający ich zmagania w pewnym momencie poczuli ulgę, że ich historia w tym spektaklu rozwiązuje się bardzo szczęśliwie
- mówi Dominik Bloch, na scenie Simon Willis.
"Przyjazne dusze" to ciekawe doświadczenie. Choć każdy teatr ma swoje duchy, nieczęsto występują one na scenie. Z tym wyzwaniem realizatorzy spektaklu poradzili sobie znakomicie.
Przeniesienie tej historii na język teatr było dosyć trudne technologicznie. W polskim teatrze nie dysponujemy taką technologią, jak teatry angielskie czy amerykańskie. W ich warunkach pewnie można by to zrobić trochę inaczej. My postawiliśmy na prosty przekaz. Jeśli publiczność zaakceptuje tę konwencję, od razu wie, że są to duchy. W elbląskim teatrze pracowałem po raz pierwszy. Aktorzy są tutaj absolutnymi zawodowcami. Potraktowali tę pracę poważnie, choć na początku mieli mocne wątpliwości - miałem wrażenie, że nie wierzą w powodzenie bajki dla dorosłych, bo my taką bajkę dla dorosłych robimy, później, jak sobie poopowiadaliśmy, o czym ma to być, jak funkcjonować, jakie rytmy mają być w spektaklu i wszyscy się mocno zaangażowali. Efekt widać na scenie
- dodaje Wojciecha Dąbrowski.
Premiera "Przyjaznych dusz" odbyła się 30 grudnia. Spektakl zostanie wystawiony również w niedzielę, 31 grudnia. Kolejne terminy to: 12 i 13 stycznia.
Poniżej zdjęcia z drugiej próby generalnej:
Ta komedia to tragedia
SUPER KOMEDIA...Gorąco polecam.😊
Sluga dwoch panów też był.beznadziejny. chyba problem mają z repertuarem.
to zdjecia z próby, bez publiczności?