Co by się stało, gdyby w laboratorium Elbląskiego Parku Technologicznego doszło do eksplozji, w której wyniku ucierpiałoby kilkudziesięciu pracowników? Odpowiedź na to pytanie świetnie znają strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemicznego JRG 1 w Elblągu, którzy dzisiaj (2 grudnia) szkolili się według takiego scenariusza.
Jeszcze wczoraj elbląscy strażacy z grupy ratownictwa chemicznego uczestniczyli w Gdańsku w ćwiczeniach zorganizowanych dla podobnych grup z pięciu województw. Czasu na odpoczynek mieli jednak niewiele. Dzisiaj musieli uporać się z efektami ataku terrorystycznego na EPT.
Nieznane osoby dostały się do budynku, dostarczając przesyłkę. Gdy z niego wyszli i próbowali odjechać, nastąpiła eksplozja samochodu. Drugi wybuch i pożar miał miejsce w laboratorium chemicznym EPT. Taki był scenariusz. Nasze działania polegały na ewakuacji osób poszkodowanych, określenia strefy zagrożenia i rozpoznania substancji, którą w tym przypadku był aceton. Później, strażacy w ubraniach gazoszczelnych, przeszukiwali pomieszczenia, w poszukiwaniu osób, które mogły ucierpieć w wyniku wybuchu
– mówi mł. bryg. Krzysztof Karolkiewicz, zastępca naczelnika wydziału operacyjnego Komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu.
Udział w "akcji" wzięło kilkudziesięciu strażaków i sześć wozów. To już kolejne, po tych zorganizowanych w Browarze elbląskim, ćwiczenia w tym roku. Ich uczestnicy, każde z nich traktują bardzo poważniej, jak przekonują, w ten sposób mogą uniknąć pomyłek podczas prawdziwych akcji.
Ćwiczenia pozwalają nam przećwiczyć procedury działania, sprawdzić jak budynek jest przygotowany do ewakuacji. EPT to bardzo specyficzny obiekt, bo znajduje się tu laboratorium, pełne środków chemicznych. Strażacy mogli się więc zapoznać z jego specyfiką, dowiedzieć się, jakie substancje niebezpieczne mogą się w takich budynkach znajdować. Każde ćwiczenia są potrzebne, każde coś wnoszą. Lepiej, żeby jakiekolwiek błędy wychodziły podczas ćwiczeń, niż w akcjach
– dodaje Krzysztof Karolkiewicz.
Ćwiczenia przygotowują strażaków do działania w różnych sytuacjach, tym bardziej że do wydarzeń, w których potrzeba jest interwencja grupy chemicznej, dochodzi rzadko.
Nie pamiętam ostatnio, aby w Elblągu, był jakikolwiek wyciek substancji niebezpiecznej. Ostatnie działania grupy ratownictwa chemicznego były w Urzędzie Celnym, gdy dostarczono tam przesyłkę niewiadomego pochodzenia. Tak ostatnie działania były na terenie powiatu braniewskiego. Na szczęście takich wypadków nie jest dużo
– dodaje zastępca naczelnika wydziału operacyjnego KM PSP w Elblągu.
Po co nagłaśniać wczym ma to służyć .
Fałszywe wiadomości, do wybuchu nie doszło
no i fajnie, gratulacje uczestnikom!!!
czyste SF, przecież w tym laboratorium nic się nie dzieje, od powstania
do ja pier...., mówisz czyste SF, byłeś widziałeś ?
Jestem ciekaw kiedy ćwiczenia związane z jednostkami pływającymi ,bo mamy port...... , tj pożar ,wyciek , rozszczelnienie awaria siłowni ..... , ale nie przy kei tylko na wodzie np na Zalewie Wislanym , lub Rzece Elbląg albo Kanale Elbląskim ...... z dwiema łódkami...... chyba niemożliwe......