Kilka miesięcy temu w okolicy Wyspy Spichrzów doszło do tragedii, mężczyzna utopił się w rzece Elbląg. W miejscu, w którym wyciągnięto go na brzeg, od tamtej pory powiewa taśma, którą zabezpieczono miejsce zdarzenia. - Trudno uznać to za jakieś szczególne zaśmiecanie, to jednak smutny widok. Zastanawiam się, kto powinien uprzątnąć to miejsce - pyta pani Aneta, Czytelniczka info.elblag.pl.
Policyjne taśmy powiewające na drzewkach rosnących na Wyspie Spichrzów (na terenie między pubem Specjala a siedzibą MDK) to od wielu tygodni codzienny widok naszej Czytelniczki.
Mieszkam w pobliżu i często mijam to miejsce. To naprawdę przykry widok. Najprawdopodobniej te taśmy to pozostałość tragicznego wydarzenia, do którego doszło tu kilka miesięcy temu. Wydaje mi się, że dawno już powinny stąd zniknąć
- mówi pani Aneta.
Chodzi o zdarzenie, które miało miejsce pod koniec stycznia tego roku. 59-latek wpadł wtedy do rzeki Elbląg. Służbom ratunkowym wezwanym na miejsce nie udało się jednak uratować mężczyzny. Podjęto go z wody właśnie na Wyspie Spichrzów. Na miejscu wtedy oprócz straży, pracowała również policja i prokuratura. Zabezpieczono je charakterystyczną, biało-czerwonymi taśmą.
Taśmy zdążyły już wyblaknąć, ale nadal oplatają drzewka, obok miejsca, w którym odbywała się akcja. Zastanawiam się, kto jest odpowiedzialny za to, aby uprzątnąć miejsce po takim wydarzeniu
- pyta Czytelniczka.
To samo pytanie zadaliśmy rzecznikowi prasowemu elbląskiej policji.
Rzeczywiście po tego typu zdarzeniach, my powinniśmy uprzątnąć miejsce. Może się jednak zdarzyć, że jakieś kawałki taśmy zostaną przeoczone. Być może tak stało się i w tym przypadku. Sprawdzimy to i ewentualnie uprzątniemy
- mówi Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
no tak, PRZEOCZONE XD
Drugi brzeg rzeki to istne pastwiska, krzaki zamiast laweczek. Wyspa spichrzow to pusty plac jakby nie należał do miasta. Cały ten teten musi być wreszcie zmienionym.
Pani Aneto zamiast pisać listy do redakcji, następnym razem będzie szybciej jak je Pani zdejmie i wyrzuci do śmietnika. Korona chyba z głowy nie spadnie?!
Aneta zabłysnęła! Chyba się strasznie nudzi.
A Straż Miejska nie tak dawno "robiła" akcję posesja i też to przeoczyła? A co robi zakład komunalny nadzorowany przez włodarza? Za mało im płacimy z naszych podatków?
Wstyd dla miasta
@ Ed ~ chyba raczej wstyd dla "rządzących" - miastem
buahhhhh przecież straży miejskiej de facto nie ma, to nieroby i trutnie
CZY pani ANETA nie ma innych problemów ?-widocznie nie. ZAKASAĆ KIECĘ i do roboty- śmietniki są blisko a nie pisać na portalach że chwilę temu miałam sraczkę- następny wpis pani ANETY będzie taki- WYDYMAŁ MIĘ NIETOPERZ - co począć- RADA najlepiej po poradę do / śW RYDZYKA.