W narożniku ulic Czuchnowskiego i Al. Jana Pawła II, trwa budowa pierwszego na Modrzewinie zakładu produkcyjnego branży spożywczej. Elbląska firma Nutrimilk, zamierza w nim wytwarzać sproszkowane preparaty i mieszanki mleczne. Powstający obiekt o powierzchni ponad 2,5 tys. m2, ma zostać uruchomiony najdalej do końca października tego roku. Pracę w nim znajdzie kilkanaście osób.
Założona w ubiegłym roku w Elblągu spółka Nutrimilk, zajmować się będzie produkcją preparatów mlecznych, np. mleka w proszku, przeznaczonych do dalszego przerobu w branży spożywczej. Zakład na Modrzewinie tworzyć będzie półprodukty, kierowane głównie na eksport do firm zajmujących się produkcją m.in. czekolady, wafelków czy jogurtów.
Zakład produkcyjny Nutrimilk powstaje na działce o powierzchni 0,7 ha przy ul. Antoniego Czuchnowskiego (vis a vis fabryki Acoustics). Zakres realizacji obejmuje budowę hali o funkcji produkcyjnej i magazynowej z konstrukcji stalowej oraz murowanego obiektu biurowego.
Hala produkcyjno – magazynowa liczyła będzie 2 tys. m2. Jej główna część, osiągnie wysokość 18 m. Do hali przylegać będzie dwukondygnacyjny budynek biurowy o wielkości nieco ponad pół tysiąca m2. Zakład wyposażony zostanie w innowacyjne urządzenia służące m.in. do ogrzewania i oświetlenia obiektu. Dzięki zainstalowaniu solarów i mini turbin wiatrowych, będzie on energooszczędny i przyjazny dla środowiska
– zaznacza Andrzej Ptaszyński, prezes zarządu firmy Nutrimilk.
Inwestycja będzie etapowana. W przyszłości spółka planuje rozbudowę zakładu o nowe powierzchnie. Budowa poprzedzona została wycinką kilkudziesięciu drzew rosnących wzdłuż działki. Jak podkreśla inwestor, była ona niezbędna do rozpoczęcie dalszych prac.
- Drzewa rosły w większości na skarpach. Ze względu na to, że projekt budowy zakładał podniesienie terenu konieczna była ich wycinka. Dodatkowo zleciliśmy ekspertyzę dendrologiczną, która wykazała, że drzewa są w złym stanie. Większość z nich była chora i prędzej czy później mogłyby przewrócić się na teren naszej działki. Na ich usunięcie otrzymaliśmy pozwolenie z Miasta. W zamian po ukończeniu budowy, zasadzimy 20 nowych drzew i tysiąc krzewów – mówi Karolina Gawałkiewicz, główny technolog i współwłaściciel firmy Nutrimilk.
Budowa zakładu ruszyła w połowie kwietnia. Pierwsze prace związane były z podwyższeniem terenu o blisko 4 metry. Jak informuje inwestor, obecnie dobiegają one już końca, a w drugiej połowie czerwca powinna rozpocząć się budowa fundamentów obiektu. Zakończenie robót planowane jest na przełom września i października.
Pracę w zakładzie znajdzie kilkanaście osób. Nabór pracowników przeprowadzony zostanie w sierpniu.
Na etapie początkowym działania zakładu planujemy, że zatrudnienie wyniesie od 10 do 15 osób. Zakładamy, że będzie ono wzrastać wraz z rozwojem firmy i wprowadzeniem dwu lub trzyzmianowego trybu pracy
– informuje Karolina Gawałkiewicz, współwłaściciel firmy Nutrimilk.
Inwestycja firmy Nutrimilk pochłonie około 15 milionów złotych i w całości realizowana jest ze środków własnych spółki.
Wizualizacja zakładu firmy Nutrimilk na Modrzewinie (autor Euro-Projekt Grzegorz Latecki)
I to już jest koniec marzeń o budownictwie mieszkaniowym wielo jaki jednorodzinnym. Miasto zaserwowało potencjalnym nabywcom działek ceny zaporowe. Teraz jeszcze trzeba inwestora, który zbuduje obiekt typu "Bacutil" i spopielarnię. A Tyle było szumu, przecięcia wstęgi, uściski dłoni , obietnice itd.
Jak zwykle malkontenci, brawo, niech powstaje jak najwięcej zakładów pracy. No cóż taka jest kolej rzeczy, że najpierw trzeba mieć pracę , żeby kupić mieszkanie, czy wybudować dom.
To nie jest malkontenctwo mój przedmówco, tylko realne spojrzenie na tę smutną rzeczywistość. Dzielnicę stricte przemysłową należało zlokalizować na tańszym terenie. Te małe zakładziki, nie rozwiążą problemu. Ale dobre i to póki nie pojawi się "inwestor strategiczny" z prawdziwego zdarzenia. Tą małą manufakturką daleko się we współczesnych czasach nie zajedzie. Zalożenia były inne . Miało tam powstać drugie kilkutysięczne miasto. Te plany się oddalają niestety i ze względu na bliskość "przemysłu" mogą się nigdy nie zrealizować.
"miało tam powstać kilkutysięczne miasto" to znaczy taka duża sypialnia ? Jak podają statystyki, Elbląg 140 tys. mieszkańców, a rzeczywistość 80-90 tys., czy nie należałoby skorygować tę smutna rzeczywistość.
Oficjalnie to w Elblagu mieszka około 120 tys. mieszkanców nie licząc bardzo wielu osób mieszkających tu bez zameldowania. Po naszym wyludnionym miescie jeździ także około 50 tys. zdalnie sterowanychnawiedzonych samochodów;)
A ja naiwny sądziłem, że epoka "fabrykantów" minęła bezpowrotnie. A tu, proszę powstaje kolejna fabryka i kolejny współczesny wyzyskiwacz będzie wyciskał siódme poty na śmieciowej umowie. Koniec świata mości panowie!.
Teraz czas na spalarnie zwłok z udziałem 100% miasta.To jest kasiorka
Okazuje się, że Modrzewina nie spełnia głównego zadania jakim był wzrost miejsc pracy w Elblągu. Kolejna firma, która zatrudni kilku lub kilkunastu pracowników. Pewnie, dobre i to , ale korzystając z preferencyjnych warunków należało chyba ustalić jakiś minimalny limit zatrudnionych. Niedługo zapewne pojawi się inwestor , który postawi hale magazynowe na 2 ha i zatrudni ... jednego ochroniarza...
A już pełna obsada prcowników " z kapelusza" jest? Czytaj znajomych królika. Bo nie napisai, gdzie składać C.V by się starać o pracę.
To skandal, żeby prywaciarz sam sobie dobierał "po znajomości" pracowników!