Już niebawem na elbląskiej Modrzewinie stanie rzeźba przestrzenna, która wzbogaci kolekcję „Otwarta Galeria” w ramach realizowanego przez Centrum Sztuki Galeria EL projektu Poruszenie Formy. I może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, bo parafrazując stare przysłowie „Elbląg formami przestrzennymi stoi”, lecz ta rzeźba to jednak zupełne novum wśród swoich sióstr. Będzie bowiem pierwszą w Elblągu - i w całej Polsce - kinetyczną formą przestrzenną.
Od 17 listopada swoją dwutygodniową rezydencję artystyczną w Elblągu rozpoczął Kaoru Matsumoto, japoński artysta, dla którego zaproszenie do naszego miasta to pierwszy kontakt ze sztuką europejską i pierwsza wizyta w Polsce.
Matsumoto jest cenionym artystą; z sukcesami pracuje na kontynencie azjatyckim, a także w Australii. Artysta specjalizuje się w projektowaniu subtelnych a zarazem prostych, kinetycznych form przestrzennych, aktywnie współgrających z wiatrem i zjawiskami meteorologicznymi.
Do Elbląga artysta przyjechał na zaproszenie dyrektora Galerii EL, Jarosława Denisiuka - To było naprawdę niespodziewane zaproszenie, ale po wysłuchaniu założeń projektu, szybko podjąłem decyzję o przyjeździe do Elbląga. To bardzo piękne miasto; szczególnie podoba mi się kolorowa zabudowa Starego Miasta. Ciepłe kolory świetnie sprawdzają się jesienią i zimą - mówił wczoraj artysta.
Kaoru Matsumoto zrealizuje 50. w Elblągu, a 40. w swojej karierze rzeźbę przestrzenną. Będzie to jednak forma niezwykła - bo kinetyczna, napędzana siłą wiatru. Rzeźba powstaje we współpracy z firmą MetalExpert, która zrealizuje kompozycję przestrzenną ze stali nierdzewnej przypominającą wiatrak, pt. Cycle 90. Mechaniczne podzespoły tej konstrukcji, wykonane z tytanu, powstawały w Japonii. Zasadnicza część – korpus i skrzydła – w Elblągu.
Wprawdzie w naszym mieście są już dwie rzeźby, które wykorzystują elementy kinetyki, ale to właśnie Cycle 90 będzie zarazem pierwszą w Elblągu oraz w skali Polski w całości rzeźbą kinetyczną, powstałą w przestrzeni publicznej. Kaoru Matsumoto przyznaje, że przez 30 lat projektował jedynie takie, które poruszały się za pomocą prądu - Tworzyłem takie rzeźby, które mogłem zaprojektować od początku do końca, nadając im także dokładnie taki ruch, jaki chciałem - mówi artysta. - Pewnego dnia poczułem jednak niedosyt: zauważyłem, że wszystko się zmienia, a moje rzeźby są statyczne. Wtedy właśnie pojawiła się w mojej sztuce idea wykorzystania wiatru. To on miał wzbudzać moje rzeźby, poruszać nimi, a za mnie - tworzyć nową sztukę.
Artysta przyznaje także, że od zawsze lubował się w tworzeniu form prostych geometrycznie, jasnych i zimnych, z wykorzystaniem stali nierdzewnej - Najprostsze formy mają bowiem taką zaletę, że autor nie musi wyjaśniać, co przedstawiają: widz, może je odbierać na swój własny sposób. I na tym ma też polegać moja sztuka: ma rozbudzać wyobraźnię widza - tłumaczy Kaoru Matsumoto.
Rzeźba stanie na elbląskiej Modrzewinie, zaraz obok Elbląskiego Parku Technologicznego. Jak mówi artysta ma ona pasować do industrialnego charakteru i przestrzeni Parku. Jej odsłonięcie planowane jest na przyszłą środę, 26 listopada.
a czy nazwa "boski wiatr" to nie jest przypadkiem kamikaze? Coś się źle kojarzy, z japońskim imperializmem, którego propagowanie jest zabronione, z tego co wiem
pierwsza rzeźba kinetyczna to metalowy wiatrak w parku Traugutta obok krzyża
W Elblągu to jednak parodia przegania parodię! Kto za to wszystko płaci i w imię czego? Większej błazenady nie może nas spotkać?
"Boski Wiatr" czyli kamikaze w pierwotnym znaczeniu to tajfun ( kami – bóg, boski, kaze – wiatr). Wiem ze idą zmiany klimatu ale żeby takie coś w Elblągu ;)
ja wiem, jasnie nam panujący , niczym bóg, puści gaza, i będzie boski wiatr, a blacha zacznie grać :)
Głąbom zawsze i wszędzie i wszystko się źle kojarzy - chyba, że jest to krzyżyk Krzyżaka to co innego (średniowiecznego !)
nie bedzie jej widac energa systematycznie co 2 tyg .wylacza prad wzdluz ulicy kwiatkowskiego ,juz mi sie znudzilo dzwonic do nich ...
Pick, głąb to cie może zrobił, jak nie masz nic do gadanie to m***a w kubeł kapciu