Karnawał w pełni, nie mogło więc w repertuarze Elbląskiej Orkiestry Kameralnej zabraknąć koncertu karnawałowego. W sobotni wieczór, 26 stycznia, w Tetrze im. Aleksandra Sewruka zgromadzeni melomani wysłuchali utworów pod wspólnym tytułem „Berlin, Broadway, Hollywood”.
Tym razem Elbląska Orkiestra Kameralna pod batutą Przemysława Fiugajskiego akompaniowała sopranistce Katarzynie Dondalskiej oraz barytonowi Robertowi Szpregielowi. Pierwsza część koncertu poświęcona była niemieckim kompozycjom. Usłyszeć można było m.in. znany szerszej publiczności jako motyw z „Muppets show“ utwór „Ich brauche keine millionen” oraz „Goodbye Johnny” Petera Kreudera, a także „Singt mit mir” J. Grotha.
Po przerwie wokaliści i orkiestra przenieśli słuchaczy za ocean, a salę teatru wypełniły dźwięki autorstwa Georga Gershwina i stanowiącego kanwę tej części koncertu „Amerykanina w Paryżu”. Utwór zagrany w trzech odsłonach przeplatały piosenki w wykonaniu solistów. Przemysław Szpręgiel zaśpiewał przeboje Franka Sinatry „Love and Marriage”, „My Way”, standard z musicalu “New York, New York”, a Katarzyna Dondalska wystąpiła z wiązanką piosenek wykonywanych przez Marylin Monroe “I wanna be”, „Diamonds”, „Bye, bye, baby”. Wspólnie wykonali śpiewany m.in. przez Julie Andrews and Roberta Prestona utwór "You And Me".
Jak zwykle trudno było rozstać się z Orkiestrą i znamienitymi gośćmi. Ku radości publiczności artyści zaśpiewali jeszcze dwie kompozycje na bis i zaprosili na następny koncert, który już niedługo, bo 14 lutego. W dniu zakochanych, z Elbląską Orkiestrą Kameralną zagra Motion Trio.
Piękny koncert ,oby takich wiecej!