Baraki socjalne przy ul. Skrzydlatej od lat stanowią smutną i ponurą wizytówkę naszego miasta. Jednak szare, brudne i obdrapane, zewnętrzne ściany budynków mogą niedługo zmienić swój wygląd. "Pomalowanie elewacji, naprawa dachu baraków mieszkalnych wraz ze stworzeniem mini placu zabaw z piaskownicą oraz ogrodzenie posesji” to pomysł, który znalazł się w budżecie obywatelskim, jako jedno z zadań do wykonania. Nowy wygląd mają szansę zyskać budynki socjalne pomiędzy nr 1, a nr 11.
Pomysłodawcą powyższego zadania jest Dariusz Babojć, mieszkaniec osiedla Zatorze - Na osiedlu Zatorze przy ulicy Skrzydlatej znajdują się baraki mieszkalne, które od dekad psują opinię tej dzielnicy oraz swoim wyglądem doprowadzać mogą do depresji nie tylko osoby tam zamieszkujące - uzasadnia swój wniosek Dariusz Babojć - Są swoistą wizytówką bezradności oraz inercji władz miasta, pozostawiających mieszkających tam obywateli samym sobie - poza wszelkimi marginesami.
"Pekin", "baraki", "socjal" - to tylko niektóre z obiegowych nazw tego mini osiedla. A przecież zamieszkujące te domostwa rodziny, to pełnoprawni obywatele naszego miasta, nierzadko także - rodziny wielodzietne.
Także z uwagi na dzieci i brak dla nich wydzielonego w tym rejonie miejsca do zabaw, powstał powyższy wniosek. - Z powodu braku innych atrakcji zamieszkałe tam dzieci przebiegają z jednej strony ulicy na drugą grając w swoista „ruletkę”, w ten sposób wybiegają przed samochody, autobusy czy też TIRy - wyjaśnia Dariusz Babojć. - Uważam więc, że dla bezpieczeństwa zamieszkałych tam dzieci jest konieczność postawienia wzdłuż ul. Skrzydlatej, przed barakami mieszkalnymi estetycznego ogrodzenia uniemożliwiające nagłe wtargnięcie niepełnoletnich na jezdnię, przy jednoczesnym zachowaniu możliwości wejścia przez furtkę na teren posesji - mówi - Na wyodrębnionym, ogrodzonym terenie należy pomalować elewację budynków, uszczelnić dachy oraz postawić piaskownice z mini placem zabaw dla licznie zamieszkujących tam dzieci.
Realizacja tego zadania sprawić ma, że zmieni się estetyka tego mini osiedla, co ważne będzie nie tylko dla elblążan czy wjeżdżających w przyszłości do naszego miasta, po skomunikowaniu tzw. „wiaduktu do nikąd” z drog S7 lub potencjalnych klientów przyszłego centrum handlowego „Siódemka”, lecz głównie dla samych mieszkańców zasiedlających te socjalne budynki - Małe społeczności zadowolone z miejsca zamieszkania identyfikują się z nim, zaczynają dbać o najbliższe otoczenie, są spokojniejsze i mniej agresywne - przekonuje Dariusz Babojć - Dlatego pełen dobrej nadziei, liczę na akceptację i realizację proponowanego zadania.
Obywateli... no nie..
O ile pamiętam pomalowano je przed w związku z wizytą Papierze i teraz raczej tego nie widać. Farba sama odpadła?
Ja pamiętam jak stał tam płot tyle, że mieszkańcy baraków rozebrali go i sprzedali na złomowcu.
Miasto powinno dostarczyć tylko materiałów ,ewentualnie doradztwa technicznego.Prace remontowe powinni wykonać sami mieszkańcy tych budynków.Po pierwsze mają dużo wolnego czasu,po drugie nie płacą żadnych podatków z ktorych mozna byłoby te prace sfinansować. Czas skończyć z pasożytnictwem społecznym.W innych miastach tak właśnie pomaga się mieszkańcom lokali socjalnych.
malujcie malujcie, patole i tak zaraz przemalują tak jak lubią...
PYTAM-PO CO WYRZUCAC PIENIĄDZE W BŁOTO!!!
Nie jestem zwolennikiem tworzenia konglomeratów socjalnych w jednym miejscu. Ludzie mający problemy społeczne powinni mieszkać w normalnych blokach wraz z innymi obywatelami, tak aby czerpać poprawne wzorce od innych, a nie w własnych enklawach, które do niczego dobrego nie prowadzą. Pamiętajcie, że bieda nakręca biedę, a ci ludzie mieszkając wspólnie nie mają od kogo czerpać wzorów. Dlatego jestem przeciwny remontowaniu tych baraków. Ludzi ci powinni dostać inne mieszkania w różnych częściach miasta tak, aby uciec z biedy. Moim zdaniem pomysł z remontem baraków jest chybiony i nieprzemyślany - tylko człowiek ślepy mógł wpaść na taki pomysł.
Dlaczego z naszych podatków mamy remontować czyjeś domy. Dlaczego nie mogę wyremontować swojego z podatków - przecież ja płacę podatki i opłaty lokalne! Idiotyczny pomysł!
Pieniądze wyrzucone w błoto.
Do "Mi sie udało" właśnie dlatego należy wyremontować, aby potem można było zamieniać z innymi mieszkańcami. żeby było jasne w tych barakach mieszkają normalni ludzie pracujący, wychowujący dzieci, którym tak potoczył się los często zdarzenia na które nie mieli wpływu! Do autora" ja tez chce remont domu" przypomnij mi z czyich pieniążków remontują budynki ZBK, drogi, chodniki itd więc troszeczkę więcej pokory! Jestem na tak!