Wczoraj około godziny 17:00 na przejściu dla pieszych przy ulicy Konopnickiej 22-letni kierowca opla potrącił dwie dziewczynki w wieku 6 i 8 lat. Na szczęście żadna z nich, poza otarciami naskórka i siniakami, nie odniosła poważnych obrażeń. Trafiły jednak na obserwację do szpitala. Kierowca był trzeźwy lecz nie posiadał prawa jazdy. Policjanci w tej sprawie prowadzą dochodzenie i będą wyjaśniali okoliczności wypadku. Będą również ustalać, dlaczego dzieci były bez opieki rodziców.
Za spowodowanie wypadku grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
- Wypadki drogowe z uczestnictwem dzieci i młodzieży są wciąż problemem społecznym – zaznacza Jakub Sawicki z Zespołu Prasowego KMP Elbląg. - Wypadek drogowy dziecka często oznacza kres życia u jego początku lub pozostające na całe życie kalectwo. Najwięcej wypadków ma miejsce na trasie dom - szkoła - dom. Dużo wypadków zdarza się także w dni wolne od zajęć lekcyjnych, w czasie weekendów i wakacji. Pole widzenia dziecka jest wąskie. Widzi tylko to, co jest przed nim oraz kontrastami. Dziecku potrzeba 3- 4 sekund, aby odróżnić samochód stojący od jadącego powoli. Myli wielkości i odległości, pojęcia "widzieć", "być widocznym". Dziecko ma dobry słuch, ale nie jest w stanie określić dokładnie źródła dźwięku. Reaguje tylko na jeden dźwięk ważny dla niego. Hałasy rozpraszają i utrudniają mu koncentrację na ruch ulicznym. Dziecko ma pamięć krótkookresową i szybko zapomina ostatnią rzecz, jaką widziało. Nie potrafi myśleć o kilku rzeczach na raz. Ma trudności z oceną odległości. Nie potrafi dobrze oceniać prędkości samochodu. Działa pod wpływem impulsu, dąży do zaspokojenia własnych potrzeb.
Dlatego też elbląscy policjanci apelują do kierowców o wyjątkową czujność na drodze, szczególnie w okolicach przejść dla pieszych, parków, placów zabaw. Pamiętajmy, że tak naprawdę to na dorosłych ciąży obowiązek opieki i odpowiedzialność za postępowanie dzieci.
To, że bez prawa jazdy to prawda. Kierowca nie posiadał także ubezpieczenia OC. Tylko ciekawe że policjanci na miejscu zdarzenia i konkurencyjny portal (portel.pl) inaczej interpretują zdarzenie. Nie zgadzają się dwie kwestie. Pierwsza to to, że do zdarzenia doszło kilka metrów za przejściem dla pieszych. A druga, że nie kierowca jest sprawcą tylko dzieci, które nagle wybiegły na jezdnie. Grupa dzieci była liczniejsza, ale tylko dwie dziewczynki doznały obrażeń. Ciekawe, w którym artykule jest więcej prawdy co do doznanych obrażeń.
Wszystko jedno kierowca jechał bez uprawnień do kierowania samochodem powinien dostać taką karę że w życiu nie zrobi drugi raz takiego głupstwa.Całe szczęście że nikogo nie zbił.
Przepraszam miało być całe szczęście że nikogo nie zabił.
xyz, to, ze ktoś nie ma prawka to nie znaczy, że nie umie jeździć - częściej się zdaża, że świeżo upieczeni kierowcy po zdaniu prawka gorzej jezdżą niż ci co już długo jeżdżą ale na egzaminie nie byli - oczywiscie nie pochwalam tego ale taka jest prawda, więc nie można go skazywać tylko dlatego, ze nie miał prawka, tu by trzeba było jeszcze mu udowodnić że nie umiał jeździć, a egzamin nie jest gwarancją tego, ze ktoś umie jeździć - tu się bardziej powinno zastanowić nad tym, czy to było na przejściu czy nie i czy jechał z dozwoloną prędkoscią i czy dzieci wybiegły nagle na jezdnię?
Niestety ale młodzi ludzie a zwłaszcza mężczyźnie jeżdżą "jak wariaci" i większość wypadków właśnie jest tego powodem, jednak jestem kierowcą i wiem że dzieci a także nie uważają jak przechodzą przez ulicę i potrafią nagle wyskoczyć na jezdnię a później oczywiście jest wina kierowcy.Nawet gdyby jechał wolno to nie uniknąłby potrącenie.
W szkole mnie uczono że na świecie pierwszy był człowiek ,dopiero człowiek wymyślił samochód i prawa kiedy można kierować pojazdem.I takie czcze gadanie że dzieci robią tak a tak jest nie na czasie.Złapany bez prawa do jazdy ,spowodował wypadek,powinien odpowiadać według prawa które jeszcze obowiązuje w tym Kraju - PR.A - xyz - dobrze to opisał ,zastanawia mnie jedno dlaczego każdy krytykant za granicą jeżdzi zgodnie z przepisami tylko tu kozakuje.???????
Dlaczego elbląska policja wysyła do potrącenia dwóch dziewczynek aż 3 radiowozy??? kto odpowiada za to? To jest zwykłe marnowanie pieniędzy. Nic nie umieją oszczedzać.
to właśnie ja miałam ten wypadek i moja przyjaciółka co za człowiek