Płaćcie za czynsz, albo zostaniecie wysiedleni do budynku socjalnego – ostrzega dyrektor Zarządu Budynków Komunalnych w Elblągu Zbigniew Czerepko i dodaje, że pierwszych 18 rodzin z wyrokami eksmisyjnymi przeniesie się wkrótce do nowo wybudowanego budynku socjalnego przy ul. Łęczyckiej.
Właśnie w czerwcu do użytku zostanie oddany nowy budynek socjalny przy ul. Łęczyckiej. Trafią tam mieszkańcy miasta z orzeczonymi wyrokami eksmisyjnymi za zaległości w płaceniu czynszu. Dyrektor ZBK, Zbigniew Czerepko zapowiada, że na jednym budynku się nie skończy. Miasto przy ul. Łęczyckiej chce wybudować jeszcze cztery tego typu obiekty o niskim standardzie mieszkaniowym.
- To jest, myślę, wymowny sygnał dla wszystkich, którzy uważają iż mogą mieszkać w zasobach komunalnych i nie regulować czynszu – mówi Zbigniew Czerepko. – Pobłażliwe traktowanie dłużników się skończyło. Płaćcie czynsz, regulujcie zaległości, albo zostaniecie wykwaterowani do mieszkań socjalnych.
W powstałym, piętrowym budynku przy ul. Łęczyckiej jest 18 mieszkań, 11 lokali jednopokojowych oraz 8 lokali dwupokojowych. ZBK właśnie wytypował pierwszą grupę 35 osób, które zostaną tam eksmitowane.
- Mamy jednak jedną zasadę. Nie zostaną tam przeniesione rodziny z małymi dziećmi. Budynek jest bowiem zbyt bardzo oddalony od miasta – mówi dyrektor Czerepko.- Natomiast nie możemy sobie pozwolić dłużej na taką sytuację, że ktoś samotnie mieszka w dużym mieszkaniu, nie płaci za czynsz i nic nie robi aby taką sytuację zmienić. Tymczasem stać go na wiele dóbr materialnych. Dlatego wkracza tu Biuro Zamiany Mieszkań. Przyjmujemy zgłoszenia od osób, które mieszkają w gorszych warunkach socjalnych, jednak są w stanie normalnie regulować czynsz i inne zobowiązania. Wtedy takie osoby zajmą opuszczone mieszkania komunalne po wykwaterowanych rodzinach na ul. Łęczycką. Mamy już wytypowane 21 rodzin, które chcą skorzystać na takiej zamianie i spłacić część zadłużenia poprzednich lokatorów. Taka deklaracja spłaty powoduje, że te zgłoszenia rozpatrywane są w pierwszej kolejności. Mieszkania opuszczane przez ludzi wykwaterowanych do budynku przy ul. Łęczyckiej będą też mogli otrzymać mieszkańcy z domów przeznaczonych do rozbiórki.
Spokojni nie mogą być także Ci dłużnicy ZBK, którzy po wyroku eksmisyjnym zadeklarowali chęć uregulowania zadłużenia i zawarli ugodę. Jeśli nie będą regulowali swoich długów, trafią na listę rezerwową eksmisji do budynku socjalnego.
- Chcę powiedzieć wyraźnie, że skończyło się delikatne traktowanie dłużników ZBK – mówi dyrektor Czerepko. – Za ich długi płacimy bowiem wszyscy. Utrzymanie dłużników kosztuje nas 232 tys. zł rocznie.
Natomiast jeśli już ktoś, z różnych przyczyn, znalazł się w budynku socjalnym, może poprawić swoją sytuację. Wystarczy, że będzie na bieżąco regulował czynsz za mieszkanie socjalne i zgłosi się do Biura Zamiany Mieszkań.
- Takie osoby mogą z powrotem trafić do mieszkania komunalnego – mówi dyrektor Zbigniew Czerepko. – Zostaną tymczasowo przeniesione do hotelowca przy ul. Zw. Jaszczurczego. Będą tam przebywały około miesiąca .W tym okresie wykwaterujemy zadłużoną rodzinę do ich byłego już mieszkania socjalnego. Natomiast rodzina z hotelowca będzie miała czas na dokonanie remontu mieszkania i przeprowadzkę. Mamy 20 osób, które płacą regularnie czynsz i inne opłaty, a mieszkają w lokalach socjalnych.
Osoby, które wkrótce trafią do budynku socjalnego przy ul. Łęczyckiej, także muszą liczyć się z ponoszeniem opłat. Czynsz bowiem został ustalony na 0,95 gr. za metr kwadratowy. Woda i ogrzewanie jest na prąd.
- Jeśli te osoby nie będą płaciły za energię elektryczną, nie będą miały ogrzewania i ciepłej wody – zapowiada dyrektor Zbigniew Czerepko. – Natomiast będą posiadały prawo do zajmowanych lokali mieszkalnych. To powoduje, że będą mogli korzystać ze wsparcia Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Inwestycja oprócz budowy budynku socjalnego o powierzchni zabudowy 477,6 m kw., obejmuje również budowę parkingów i dróg, śmietnika, placyku zabaw dla dzieci, oświetlenia zewnętrznego, niwelację terenu oraz przyłączy: wodociągowego, kanalizacji sanitarnej wraz ze zbiornikami bezodpływowymi i energetyki.
Koszt budowy budynku to około 1,7 mln zł. Natomiast 300 tys. zł miasto pozyskało na ten cel z Banku Gospodarstwa Krajowego.
Być może już na jesieni tego roku na działce przy ul. Łęczyckiej 29 rozpocznie się budowa drugiego tego typu budynku socjalnego.
- Miasto złożyło już wniosek na dofinansowanie kolejnej budowy. Jeśli otrzymamy środki, na jesieni rozpoczniemy budowę. Oznacza to, że kolejna grupa dłużników zostanie być może wysiedlona w przyszłym roku – zapowiada dyrektor Zbigniew Czerepko.
Oficjalne przekazanie do użytku pierwszego budynku socjalnego przy ul. Łęczyckiej nastąpi 30 czerwca br.
Fot. Rafał Kadłubowski
Przestańcie czarować ludzie nie płacili i nie płacą ,jak człowiek chce się zamienić na mieszkanie to nie płacący żądają kasy .Płacący uczciwie czynsz cierpią ,nie mają żadnych ulg i praw.Przecież można sprawdzić kto uczciwie płaci a kto nie i do tego kto dewastuje mieszkania ,klatki schodowe dobrać się i wypad pod namiot.To jest wszystko chore co robią urzędnicy,tylko podwyżki jeszcze trochę to nikt nie będzie płacić.Wielką krzywdę zrobią z eksmisją trafią do lepszych warunków.
wywalać na bruk!
zdewastują mieszkania i cyk, na nowe...to jest życie. a jak tam nie będą płacić, to co z nimi?
ten budynek ma i tak znacznie za wysoki standard. powinny to być blaszane baraki, znacznie oddalone od centrum miasta - tak jak w innych miastach. 3/4 z nas haruje jak wół, po to żeby zapłacić czynsz i inne opłaty i ledwo przeżyć miesiąc. patologia natomiast świadomie sobie nie płaci, często wydając kasę na wódę i jeszcze w nagrodę dostają nowe mieszkania o naprawdę niezłym standardzie.
skorzystają Ci,którzy mają złe warunki...lepszy byt i tak nie będą płacić,bo za co pracy nie ma
Bardzo dobre decyzje,gonić to dziadostwo .Tak trzymać panie dyrektorze może miast odzyska część utopionych środków za finansowanie tzw. rodzin patologicznych Przecież oni czują się bezkarni i mają wszystko serdecznie w d...e
Zwiększenie kradzieży na CMENTARZU Dębica GWARANTOWANE. Kto wybrał takie miejsce??????? Okolice Mazurskiej, Żytniej i Pszenicznej byłyby rozsądniejsze (dodatkowy smród z wysypiska byłby kolejnym bodźcem, aby tam nie trafić i zacząć płacić za lokal).
Nie jeden by chciał mieszkać w nowo wybudowanym bloku plastikowe okna ful wypas a ten który na prawdę potrzebuje domu To oczywiście go nie ;/
W takim razie od dziś też nie płacę czynszu!
fantastyczny pomysł... nie ma to jak wysłać menelstwo do nowego picuś glancuś budynku. Zdemolują, zasyfią i za parę lat będzie z niego ruina. A porządne rodziny, które od lat czekają na socjalne mieszkania, będą nadal czekać...