Piątek, 7.06.2024, Imieniny: Jaroslaw, Robert, Wieslaw
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Kolejny Bieg na 6 Łap odbył się w sobotę, 1 czerwca. Wolontariusze przemierzyli z czworonogami dystans ok. 5 kilometrów,... »
Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Zginął każdy mieszkaniec Huty Pieniackiej, który nie zdołał się ukryć albo uciec. Tej masakry nie dokonali Niemcy, lecz i dziś wielu Ukraińców kwestionuje odpowiedzialność własnych rodaków za tę zbrodnię."Ugięły się pode mną nogi. Nie było domów – osmalone kominy sterczały w niebo. Tu i ówdzie sączył się jeszcze dym dopalających się zgliszczy" – taki widok wspominał jeden z nielicznych ocalałych."Od wsi wiał delikatny wietrzyk. Poczułem taki dziwny, słodki zapach, jakby spalonego mięsa" – mówił inny. Po dopalającej się wsi buszowali jeszcze ukraińscy chłopi, grabiąc resztki dobytku zamordowanych.
Ludzi rozrywano końmi. Żywcem ich palono, kawałkowano ich ciała ręczną piłą albo obdzierano kończyny ze skóry. Mężczyznom obcinano genitalia, a kobietom piersi. Nienarodzone dzieci były wyrywane bagnetami z matczynych łon. Dzieci wieszano na wnętrznościach matek, przybijano im języki do stołów albo wieszano na drzewie na drucie kolczastym.
W kościele zamordowano kobietę, która właśnie rodziła. Noworodka jeden ze zbrodniarzy rzucił na kościelną posadzkę i zabił uderzeniem ciężkiego buta. Innej kobiecie wyrwano dziecko i zabito je uderzeniem o mur.Kaci posuwali się też do tortur psychicznych. Najpierw grozili, że wysadzą zatłoczony kościółek. Potem dla odmiany mówili, że ludzie wrócą do domów lub wyjadą na roboty do Niemiec. Wreszcie w godzinach popołudniowych zaczęto wyprowadzać mieszkańców wsi z kościoła – grupkami, po 15-20 osób.
Panie Miron Sycz.....nigdy nie pomogę żadnej ...... z ukrainy.....ale pan jest pewnie dumny z dziedzictwa narodowego
Panie Miron Sycz.....nigdy nie pomogę żadnej l......e z ukrainy.....ale pan jest pewnie dumny z dziedzictwa narodowego
"... ja w UPA nie strzelałem do Polskich kobiet i dzieci - ja tylko podawałem amunicję "
fiki ś...ciu jak nie wiesz o czym tu mowa to m...a w kubeł i nie kpij sobie z ofiar s.......u
Pan Sycz to pomiot swojego tatusia Ołeksandra Sycza rezuna i mordercy z OUN-UPA z kurenią "Mesnyki"skazanego na kare śmiercipo wojnie przez Polski sad [póżniej zamieniono mu na karę 15 lat].Tatuś pana Mirona wychowywał go w nienawisci do polaków,na pytanie dziennikarza czy jest dumny z ojca odpowiedział tak!!Jego tatuś do UPA nalezał od 1938 roku.Po 1945 na terenie Polski jego tatuś mordował Polaków w Wiązownicy,wieś Rudka,Chotylub,Kowalówka,Cieszanów,Gorajec. itd sprzymierzając sie z dezerterami policji ukraińskiej którzy zdezezterowali w 1944 r z Rawy Ruskiej ,Wermachtu,Greschutzu,Bachnschutzu Pan Miron Sycz poseł PO dawniej PZPR w latach 80-tych nieodrodne dziecko "rezuna" który Lachiw rezał zawsze był przeciwny upamiętnieniu ofiar Wołynia
cd. Pan Miron Sycz w sejmie głosował przeciw uznaniu zbrodni Wołyńskiej za ludobójstwo,na wniosek pan Sycza wojewoda Podziewski musiał wycować sięz patronatu nad uroczystościami 65 rocznicy rzezi wołynskiej itd .itd.ten pan dalej kultywuje zbrodniczą działalność rezuna tatusia a POpaprancy mu na to pozwalają ,oni wszystkie śmieci do swojej partii przyjmują Pan Sycz chce sie prezentować przed Elbląską publika ale nie wie ze tu mieszkają ofiary jego tatusia,nie wiem oco mu chodzi? My polacy popieramy walkę Ukrainy przed ekspansją Rosji ale nie popieramy pana Tiahnybuka. Obecnie Zachodnia ukraina to siedlisko faszystów wszędzie w najmniejszej wiosce nawet portrety Bandery i innych rezunów polski tutystom pokazują Heil Hitler!
Sprawdził ktoś życiorysy wcisły i gelertowej. Pewnie powiązani z tym banderowcem.