Sobota, 27.04.2024, Imieniny: Felicja, Teofil, Zyta
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii AKTUALNOŚCI

Powrót Balka na fontannę to herezja ?

06.02.2011, 08:37:02 Rozmiar tekstu: A A A
Powrót Balka na fontannę to herezja ?

- Mimo, że w odległości 29 km od Elbląga mamy największy zamek krzyżacki w Europie, to temat krzyżaków i Hermanna Balka jest ciągle drażliwy i budzi określone emocje - ale emocje na ogół u osób mniej zorientowanych historycznie – pisze dla naszej redakcji Lech Słodownik, elbląski historyk. - Wiadomo jest, że Plac Słowiański stoi przed generalną przebudową i myślę, że temat powrotu Hermanna Balka na swoje szacowne miejsce - będzie ciągle wracał.

Dzisiaj dla niektórych elblążan słowa: "Balk z powrotem na Plac Słowiański" brzmią jak herezja lub tak jak dla Władysława Gomułki słowa słynnego listu Stefana Kardynała Wyszyńskiego z 1965 roku do Niemców "Przebaczamy i prosimy o przebaczenie". Ale jak historia pokazała, ten największy Prymas w dziejach Polski miał dalekowzroczną wizję i dzisiaj Polska jest w EU – m.in. dzięki silnemu wsparciu Niemiec, a polscy żołnierze walczą ramię w ramię z żołnierzami niemieckimi w Afganistanie.

Napisałem swego czasu artykuł do "Magazynu Elbląskiego" - biografię Hermanna Balka, ale jak widać z pojawiających się w mediach opinii, wiedza na jego temat i cywilizacyjnej roli Zakonu Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, ciągle jest oceniana przez pryzmat twórczości "ku pokrzepieniu serc" Henryka Sienkiewicza, Wacława Gąsiorowskiego, Aleksandra Gierymskiego, Jana Matejki i innych, nie mówiąc już o filmie reż. Aleksandra Forda „Krzyżacy” (1960).

Twórczość tych zasłużonych dla polskości autorów "miała swój czas i miejsce" i odegrała bardzo ważną rolę w "pokrzepianiu Polaków w niewoli". Ale faktem jest, że nie wytrzymywała podstawowej krytyki historycznej i miała bardzo mało wspólnego z bolesnymi niekiedy dla nas faktami. Dzisiaj nazwalibyśmy taką twórczość "relatywizowaniem historii". Mówiąc krótko, relatywizm historyczny jest zjawiskiem naturalnym w tej dyscyplinie wiedzy, ale z faktami ma niewiele wspólnego.

Wracając do Hermanna Balka. Miał on też w swoim życiorysie "akcenty polskie". Jak wiadomo, utworzył koalicję z książętami polskimi w walkach przeciwko pogańskim Prusom. Tak było zimą 1234/1235, gdy wspólnie z Konradem Mazowieckim i jego synem Kazimierzem Kujawskim, z Henrykiem Brodatym i jego synem Henrykiem Pobożnym (wrocławskim) z Władysławem Odonicem  (gnieźnieńskim) i księciem pomorskim Świętopełkiem  i jego bratem Samborem, wyruszyli do Prus i niedaleko Elbląga, w wielkiej Bitwie nad Dzierzgonią (Schlacht an der Sirgune), pokonali Prusów.

Czy ten pomnik ma wrócić, czy nie? Trudno jest mi powiedzieć, chciałbym zachować dla siebie swoje zdanie na ten temat. Ale przecież jako historyk wiem, że Balk i tak pozostanie w dziejopisach na zawsze jako „ojciec Elbląga”. Możemy o tym mówić, albo pomijać to milczeniem i niczego nie zmienimy.

Gdyby jednak wrócił na „goły” dzisiaj i zubożony przez arch. J. Leńca postument fontanny na Placu Słowiańskim, wydaje mi się, że musiałby być „lekko zretuszowany”, a więc na pewno nie w tej znanej, butnej i nieprzyjaznej nam Polakom pozie (z groźną miną i wsparty na mieczu), ale cośkolwiek „zpolonizowany”, np. na wzór dawnych wojów Mieszka, czy Bolesława Chrobrego? I sam ten pomnik byłby jakimś „chichotem historii” – Krzyżak Hermann Balk na Placu Słowiańskim (!) w Elblągu!?!

Swoją drogą to cieszyłbym się jednak bardzo, gdyby młodzi ludzie spotykając, umawiając się po tym pomnikiem, nie wysuwali zbyt daleko idących wniosków, lecz zostawili je historykom, a pomnik traktowali jako punkt odniesienia i cieszyli się, że żyją w naszym polskim, pięknym Elblągu.

Lech Słodownik - członek Polskiego Towarzystwa Historycznego w Elblągu. Niestrudzony popularyzator różnych aspektów lokalnej historii. Autor wielu referatów, odczytów, artykułów oraz publikacji na temat zasobów naukowych Biblioteki Elbląskiej, zawartości programów Gimnazjum Elbląskiego, Ferdynanda Schichaua, tradycji morskich oraz śladów napoleońskich w Elblągu. Specjalnością Lecha Słodownika są dociekania związane z historią najnowszą, zbieranie danych biograficznych dotyczących elblążan żyjących w naszym mieście przed 1945 r. Prowadzone przez niego badania przyczyniają się do nawiązywania przyjaznych kontaktów z dawnymi mieszkańcami Elbląga, do budowania pozytywnych relacji pomiędzy Niemcami i Polakami, a także do budowania współczesnej tożsamości kulturowej elblążan. Współpracuje z miesięcznikiem „Elbinger Nachrichten” redagowanym przez Honorowego Obywatela Elbląga Hansa Jurgena Schucha, gdzie w rubryce „Nowości z Elbląga” przedstawia i promuje nasze miasto. Był konsultantem historycznym filmu dokumentalnego „W domu w Prusach Wschodnich” kręconego przez telewizję niemiecką. Jest członkiem Stowarzyszenia Elbląski Klub Autorów, współpracuje z Biblioteką Elbląską oraz Muzeum Archeologiczno-Historycznym. Na jego pomoc i wiedzę zawsze mogą liczyć organizatorzy różnych przedsięwzięć związanych z upowszechnianiem wiedzy o najnowszych dziejach naszego miasta.
 

MP

Oceń tekst:

Ocen: 26

%69.2 %30.8


Komentarze do artykułu (61)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    --6
    ~ plum
    Niedziela, 06.02

    Czy w Niemczech stawiaja naszych na pomnikach?Mało mamy zasłużonych Polaków?

  2. 2
    +8
    ~ mar
    Niedziela, 06.02

    Wydaje mi się, że rekonstrukcja pomnika Balka, ale w jakiejś innej formie jest dobrym pomysłem. Może nie figura butnego Krzyżaka wspartego na tarczy i mieczu ale w innym ujęciu? Pomyślmy, że mogłoby to przyciągnąć większe zainteresowanie turystów z Niemiec. Generalnie Elbląg w promowaniu turystycznym miasta powinien postawić na swoją krzyżacką tożsamość, jak to robi Malbork. Oni tam się nie wstydzą, że byli stolicą Zakonu (Oblężenie Malborka). Czy u nas nie możnaby postawić na imprezy podobnego typu? Obrona Bramy Targowej? Rekonstrukcja Osady Truso - można ściągnąć ludzi, którzy odtwarzają życie okresu wczesnego średniowiecza. Więc debatę o pomniku Balka trzeba potraktować w szerszym kontekście - promocji turystycznej miasta - bez podtekstów politycznych.

  3. 3
    --8
    ~ janek
    Niedziela, 06.02

    myślę,że pomnik von Balka nie sprowadzi do maista zbyt wielu turystów, ale jakby tam postawić zamiast Balka małego , takiego chocby na 1 metr wysokości hitlerka to na pewno turyści zaczna przyjeżdzać, hitlerek może być przedstawiony z jakims akcentem polskim np. w czapce krakusce z pawim piórem, no wiecie,żeby nie raził zanadto,

  4. 4
    --1
    ~ TUBYLEC
    Niedziela, 06.02

    Jest sposób na pozbawienie buty postaci Balka na fontannie. Powinien powrócic tam w pozycji na klęczkach.

  5. 5
    0
    ~ Lucyusz
    Niedziela, 06.02

    Sprostowanie: Julian Leniec nie był architektem, a artystą plastykiem, uczniem Xawerego Dunikowskiego.

  6. 6
    +6
    ~ moi
    Niedziela, 06.02

    @plum : w sredniowieczu naprawde nie bylo swoich i naszych. jedna religia, jeden jezyk (lacina), jedna kultura i sztuka - pelen uniwersalizm. to ze balk mowil po niemiecku (kto wie czy nie lepiej znal lacine?) nie oznacza ze byl niemcem - bo nie istanialy jeszcze narody jako takie. to dopiero w XIX wieku narodzily sie nacjonalizmy na ktorych tak wielu z nas buduje dzis swoje postawy. Badzmy otwarci, zwlaszcza ze w tym tkwi potencjal. budujmy nasza tozsamosc na uniwersalnych wartosciach, sytuacja tego pomnika jest troche jak sytuacja wielu pozostalosci polskosci na wschodzie. pokazmy ukraincom, bialorusinom, litwinom, lotyszom, ze u nas jest kraj otwarty, nie jestesmy zaborczy, a i oni zadbaja o polskie zabytki na wschodzie.

  7. 7
    +1
    ~ sąsiad, czy odwieczny wróg?
    Niedziela, 06.02

    Rozsądny wpis poniżej. Nacjonalizmy mocno zaistniały zwłaszcza w drugiej połowie XIX w., zob. Kulturkampf itd. Po 1 września 1939 r. i w tzw. realnym PRL-u uknuto teorię "Niemców jako odwiecznego wroga". Niestety, jeszcze w 2005 lub 2006 r. mówił o tym J. Kaczyński w Poznaniu. Tymczasem od tzw. Reiterkrieg 1519/1520 do I Powstania Śląskiego w 1919 r. Polacy i Niemcy nie walczyli ze sobą bezpośrednio. A wręcz przeciwnie, kilka razy stawali jako koalicjanci, m.in. w Victorii Wiedeńskiej 1683 roku.

  8. 8
    --8
    ~ www
    Niedziela, 06.02

    jak już stawiamy wszystko na swoje miejsca to proponuje przywrócić ,ulice wszystkich komuchów oni też stanowili część historii ,na pewno jakąś ważną ,Marchlewski Dzierżyński itp,itd ,a co stać nas na to!!!!!!

  9. 9
    +2
    ~ ze skrajności w skrajność
    Niedziela, 06.02

    Nie chodzi o to by przywrócić ulice stalina czy hitlera, tylko pamiętać o tej historii. To również nie oznacza ze mamy burzyć Pałac Kultury i Nauki w Warszawie To też jest historia nieważne czy haniebna czy godna ale nasza. Elbląg był niemieckim miastem czy wam sie to podoba czy nie, ale zapominając o ty sami siebie oszukujecie

  10. 10
    --2
    ~ Niklot
    Niedziela, 06.02

    To, że Elbląg był niemiecki obchodzi mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg! Niektórym nie mieści się w głowach prosty fakt, że ten zakon w XX w. zostałby uznany za organizację zbrodniczą (tak, tak, wiem a Polacy a to, a sro...Napadali tak samo albo byli nawet jeszcze gorsi), Mam dość tych pseudointelektualnych pierdół głoszonych przez orędowników stawiania pomnika Teutonowi. Pewna historyczna postać nazwałaby ich "pożytecznymi idiotami"! NIE DLA NIEMCZYZNY!

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.2510509490967