Czy została zawiadomiona prokura o niedopełnieniu obowiązków na etapie wydawania pozwolenia na budowę przez Miasto Elbląg na skutek czego doprowadzono do katastrofy budowlanej. Osoby biorące udział w procesie decyzyjnym powinny stracić uprawnienia i być dyscyplinarnie zwolnione. Nawet laik to wie że w pozwoleniu powinien być nakaz wykonani ściany grodziowej zabezpieczającej głęboki wykop ( powyżej 3 m) przed osuwaniem gruntu i zmianą statyki sąsiedniego budynku. Płyta Larsena nie wchodzi w grę - to muszą być wiercone na 12 m otwory średnicy 80 cm zazbrojone i zalane betonem. Dopiero po ich wykonaniu można wejść z wykopami. Taki przypadek miałem w Krynicy Morskiej gdzie doprowadziłem do blokady pozwolenia i uratowałem 2 budynki. Mieszkańcy muszą złożyć pozew zbiorowy przeciw Miastu
witam - nasze miasto od dłuższego już czasu nie ma szczęścia do budownictwa mieszkaniowego - mowa o mieszkaniach dla zwykłych ludzi nie o stawianych na lewo i prawo domach dla "mieszk" z zew - tzw substancja mieszkaniowa się starzeje a nowych tanich mieszkan brak - tzn krajowego programu rzadowego w rodzaju "wielkiej plyty" - który w miare szybko i skutecznie zalatalby ta od lat powiekszajaca się chyba " 2 mln dziure mieszkaniowa w kraju - pis mial nawet jakiś program ale akurat w tej spr nie b im wyszlo - zostaliśmy wiec z "nowymi" - 60-letnimi blokami wielkopłytowymi - wielokrotnie już odnawianymi - mialy sluzyc doraznie 30- 40 - ale co dalej - nie każdego jest stać dziś na dewelop za 300-500tys zl - tzn 4 gole betonowe sciany zwane mieszk - pozdrawiam
witam - nasze miasto od dłuższego już czasu nie ma szczęścia do budownictwa mieszkaniowego - mowa o mieszkaniach dla zwykłych ludzi nie o stawianych na lewo i prawo domach dla "mieszk" z zew - tzw substancja mieszkaniowa się starzeje a nowych tanich mieszkan brak - tzn krajowego programu rzadowego w rodzaju "wielkiej plyty" - który w miare szybko i skutecznie zalatalby ta od lat powiekszajaca się chyba " 2 mln dziure mieszkaniowa w kraju - pis mial nawet jakiś program ale akurat w tej spr nie b im wyszlo - zostaliśmy wiec z "nowymi" - 60-letnimi blokami wielkopłytowymi - wielokrotnie już odnawianymi - mialy sluzyc doraznie 30- 40 - ale co dalej - nie każdego jest stać dziś na dewelop za 300-500tys zl - tzn 4 gole betonowe sciany zwane mieszk - pozdrawiam
do - mieszkaniec - kasia - o tak - zostalismy ze slamsami i ruinami - zwanymi przez niektorych fachowcow
"zabytkami" - ktorych przez cale lata nikt tak nie nazywal i nic lub prawie nic w tym czasie przy nich nie
robil - mieszkancy tylko starali sie na okraglo latac dziury aby mimo wszystko muc jakos w nich zyc - placac
co miesiac miastu nie male jak wiadomo czynsze - a to miasto raczej powinno ludziom doplacac ze wogole chca
tam mieszkac - byl przyklad ze budynek po roku od "remontu" zawalil sie niestety - kto za to
zaplacil - jedyna polityka to wyburzanie starych-w zlym stanie tech-i budowanie nowych domow - norm kolej
rzeczy w norm kraju - zgodnie z dzisiejszymi potrzebami mieszkancow miasta - glownie mlodych rodzin
- szukajacych dla siebie jakiegos miejsca do zamieszkania
nie mozna bez konca "reanimowac" na sile "starego trupa"zwanego "zabytkiem"
- wydajac przy tym wszelkie nie male srodki aby uzyskac zamierzony efekt - a powinno się je w tym
momencie przeznaczyc raczej na cos b pozytecznego i potrzebnego
- owszem czasem bywaja i u nas dobrze zachowane lub odbudowane i odrestaurowane domy budynki kamienice ktore
mozna spok tak nazwac ale jednak czesciej chyba sa widoczne na zach - gdzie wcale albo malo mieli do czynienia z
wojna - stoja wiec tez po ok.100 lat i wiecej ale sa dobrze utrzymane zabezpieczone doinwestowane -
prawdziwe kamienice - ktore na to miano zasuguja
"kamienica" przy kosynierów to jedno ale niedaleko niej - z tylu - stoi przedszkole - niewiele lepiej od niej wygladajace - caly ten teren nalezaloby uporzadkowac i dopiero wówczas myslec wogole o jakichś inwestycjach - czyli praca kompleksowa bez zostawiania "dziur" z którymi później nic nie da się już zrobić - czyli pozostanie kolejny zmarnowany teren pod ewent zabudowę
polna to tylko przyklad ale dobitny bo do likwidacji tak jak browarna - tu i tu z malymi wyjatkami -
a poza tym cale lub miejscami -
sloneczna traugutta malborska czerniakowska kosynierow kosciuszki komenskiego konopnickiej krakusa
robotnicza dabka krolewiecka bema obroncow pokoju itd. itp. - mamy sporo jeszcze do zrob w eg aby miasto wygladalo nareszcie jak trzeba
Zniszczono kolejny zabytkowy dom? Patodew płakał ze śmiechu
Jak większość chałup z tego czasu, jest zbudowana na zaprawie wapiennej. To nie ma prawa wytrzymać zbyt długo i to żaden zabytek tylko rudera.
Pozdrów weta
Jeszcze podziemny parking chcieli tam kopać,to by się narobiło.
Czy została zawiadomiona prokura o niedopełnieniu obowiązków na etapie wydawania pozwolenia na budowę przez Miasto Elbląg na skutek czego doprowadzono do katastrofy budowlanej. Osoby biorące udział w procesie decyzyjnym powinny stracić uprawnienia i być dyscyplinarnie zwolnione. Nawet laik to wie że w pozwoleniu powinien być nakaz wykonani ściany grodziowej zabezpieczającej głęboki wykop ( powyżej 3 m) przed osuwaniem gruntu i zmianą statyki sąsiedniego budynku. Płyta Larsena nie wchodzi w grę - to muszą być wiercone na 12 m otwory średnicy 80 cm zazbrojone i zalane betonem. Dopiero po ich wykonaniu można wejść z wykopami. Taki przypadek miałem w Krynicy Morskiej gdzie doprowadziłem do blokady pozwolenia i uratowałem 2 budynki. Mieszkańcy muszą złożyć pozew zbiorowy przeciw Miastu
witam - nasze miasto od dłuższego już czasu nie ma szczęścia do budownictwa mieszkaniowego - mowa o mieszkaniach dla zwykłych ludzi nie o stawianych na lewo i prawo domach dla "mieszk" z zew - tzw substancja mieszkaniowa się starzeje a nowych tanich mieszkan brak - tzn krajowego programu rzadowego w rodzaju "wielkiej plyty" - który w miare szybko i skutecznie zalatalby ta od lat powiekszajaca się chyba " 2 mln dziure mieszkaniowa w kraju - pis mial nawet jakiś program ale akurat w tej spr nie b im wyszlo - zostaliśmy wiec z "nowymi" - 60-letnimi blokami wielkopłytowymi - wielokrotnie już odnawianymi - mialy sluzyc doraznie 30- 40 - ale co dalej - nie każdego jest stać dziś na dewelop za 300-500tys zl - tzn 4 gole betonowe sciany zwane mieszk - pozdrawiam
witam - nasze miasto od dłuższego już czasu nie ma szczęścia do budownictwa mieszkaniowego - mowa o mieszkaniach dla zwykłych ludzi nie o stawianych na lewo i prawo domach dla "mieszk" z zew - tzw substancja mieszkaniowa się starzeje a nowych tanich mieszkan brak - tzn krajowego programu rzadowego w rodzaju "wielkiej plyty" - który w miare szybko i skutecznie zalatalby ta od lat powiekszajaca się chyba " 2 mln dziure mieszkaniowa w kraju - pis mial nawet jakiś program ale akurat w tej spr nie b im wyszlo - zostaliśmy wiec z "nowymi" - 60-letnimi blokami wielkopłytowymi - wielokrotnie już odnawianymi - mialy sluzyc doraznie 30- 40 - ale co dalej - nie każdego jest stać dziś na dewelop za 300-500tys zl - tzn 4 gole betonowe sciany zwane mieszk - pozdrawiam
do - mieszkaniec - kasia - o tak - zostalismy ze slamsami i ruinami - zwanymi przez niektorych fachowcow "zabytkami" - ktorych przez cale lata nikt tak nie nazywal i nic lub prawie nic w tym czasie przy nich nie robil - mieszkancy tylko starali sie na okraglo latac dziury aby mimo wszystko muc jakos w nich zyc - placac co miesiac miastu nie male jak wiadomo czynsze - a to miasto raczej powinno ludziom doplacac ze wogole chca tam mieszkac - byl przyklad ze budynek po roku od "remontu" zawalil sie niestety - kto za to zaplacil - jedyna polityka to wyburzanie starych-w zlym stanie tech-i budowanie nowych domow - norm kolej rzeczy w norm kraju - zgodnie z dzisiejszymi potrzebami mieszkancow miasta - glownie mlodych rodzin - szukajacych dla siebie jakiegos miejsca do zamieszkania
nie mozna bez konca "reanimowac" na sile "starego trupa"zwanego "zabytkiem" - wydajac przy tym wszelkie nie male srodki aby uzyskac zamierzony efekt - a powinno się je w tym momencie przeznaczyc raczej na cos b pozytecznego i potrzebnego - owszem czasem bywaja i u nas dobrze zachowane lub odbudowane i odrestaurowane domy budynki kamienice ktore mozna spok tak nazwac ale jednak czesciej chyba sa widoczne na zach - gdzie wcale albo malo mieli do czynienia z wojna - stoja wiec tez po ok.100 lat i wiecej ale sa dobrze utrzymane zabezpieczone doinwestowane - prawdziwe kamienice - ktore na to miano zasuguja
"kamienica" przy kosynierów to jedno ale niedaleko niej - z tylu - stoi przedszkole - niewiele lepiej od niej wygladajace - caly ten teren nalezaloby uporzadkowac i dopiero wówczas myslec wogole o jakichś inwestycjach - czyli praca kompleksowa bez zostawiania "dziur" z którymi później nic nie da się już zrobić - czyli pozostanie kolejny zmarnowany teren pod ewent zabudowę polna to tylko przyklad ale dobitny bo do likwidacji tak jak browarna - tu i tu z malymi wyjatkami - a poza tym cale lub miejscami - sloneczna traugutta malborska czerniakowska kosynierow kosciuszki komenskiego konopnickiej krakusa robotnicza dabka krolewiecka bema obroncow pokoju itd. itp. - mamy sporo jeszcze do zrob w eg aby miasto wygladalo nareszcie jak trzeba