Tak dla niektórych ważniejsze od ludzkiego życia jest by nie lubić kierowców. Bo człowiek zmotoryzowany, samochód to dziś zło. Do momentu aż załoga karetki nie dobiegnie do bliskiego ekooszołoma, bo słupki blokujące wjazd i zwężenia ulic zmuszą medyków do maratonu od karetki np. x00 m od drzwi pacjenta. Jakże to będzie eko! Tyle śladu węglowego mniej...
Dopóki de..le na rowerach i hulajnogach będą wjeżdzać jak opętani na przejścia tak to będzie wygladało. Wprowadzono porypane przepisy i nagle stali się nieśmiertelni. Dziś też jeden cioł wjechał mi z prędkością światła na zjeździe z ronda w Rawską. Nawet się
d... nie obejrzał czy coś jedzie Przeleciał przez dwa przejścia
Czyli dla niektórych życie ludzkie jest nieważne
Tak dla niektórych ważniejsze od ludzkiego życia jest by nie lubić kierowców. Bo człowiek zmotoryzowany, samochód to dziś zło. Do momentu aż załoga karetki nie dobiegnie do bliskiego ekooszołoma, bo słupki blokujące wjazd i zwężenia ulic zmuszą medyków do maratonu od karetki np. x00 m od drzwi pacjenta. Jakże to będzie eko! Tyle śladu węglowego mniej...
Dopóki de..le na rowerach i hulajnogach będą wjeżdzać jak opętani na przejścia tak to będzie wygladało. Wprowadzono porypane przepisy i nagle stali się nieśmiertelni. Dziś też jeden cioł wjechał mi z prędkością światła na zjeździe z ronda w Rawską. Nawet się d... nie obejrzał czy coś jedzie Przeleciał przez dwa przejścia