Rzucali w klientów CH Ogrody... śluzem. „Gdzie była ochrona?”

Komentarze do artykułu (46)

1. 1
   +2

   

   ~ Ja

   Wtorek, 10.01

   Ochroniarz może i by przyszedł ale akurat ratownicy medyczni z wezwania sprawdzali mu ciśnienie bo zasłabł...

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   +1

   

   ~ Ziomal

   Wtorek, 10.01

   Ale k***wa Patola Masakra 😡

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   +1

   

   ~ Dostawca

   Wtorek, 10.01

   Ochroniarze sa ale nie tam gdzie trzeba aktualnie pewnie palili pety w miejscu dostaw tam ich tylko widac. A to co sie dzieje na miejscu dostaw to jest jakis cyrk ochrona na papieroski kursuje a firma sprzatajaca robi sobie libacje alkoholowe i wszyscy najebani chodza

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   0

   

   ~ Rodziców obciążyć kosztami, lub malolaci

   Wtorek, 10.01

   Rodziców obciążyć kosztami, lub małolatom dać pracę społeczne aby dotarło coś do nich.

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   +2

   

   ~ Bezradność

   Piątek, 24.02

   Wnioski dla menadźera Ogrodów - zabezpieczenie obiektu na poziomie zerowym !!! Firma ochroniarska - jako jedna z wielu - zatrudnia debili i emerytów. Z prawdziwą ochroną nie ma to nic wspólnego. Ogrody udają że płacą i zabezpieczają a firma ochroniarska udaje że ochrania za te grosze które płaci tym pseudoochroniarzom. A na koniec pojawia się policja - obejrzy monitoring i uzna małą szkodliwość społeczną. TRUDNO W TYM WSZYSTKIM O SZACUNEK DLA WSZYSTKICH TYCH FIGURANTÓW.

   Zgłoś naruszenie zasad
6. 6
   +1

   

   ~ Jd

   Niedziela, 17.12

   Dostał ktoś i to nie raz hehehe

   Zgłoś naruszenie zasad